Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jagoda

Ile trwa przeciętny stosunek

Polecane posty

Gość jagoda
Cytat

 

Mój chłopak wytrzymuje tylko 5 min. Jak czytam  gdzie się kochają przez 2 godziny robi mi się smutno, ze coś straciłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona

mój mąż wytrzymuje 2 minuty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta

Sam stosunek kilka minut, norma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Truskawka

5 minut to średnia. Sam seks Z gra wstępna może trwać 2h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Gość jagoda napisał:

Mój chłopak wytrzymuje tylko 5 min. Jak czytam  gdzie się kochają przez 2 godziny robi mi się smutno, ze coś straciłam.

 

18 minut temu, Gość ona napisał:

mój mąż wytrzymuje 2 minuty

 

12 minut temu, Gość Kobieta napisał:

Sam stosunek kilka minut, norma.

 

2 minuty temu, Gość Truskawka napisał:

5 minut to średnia. Sam seks Z gra wstępna może trwać 2h

Nie ma co narzekać. Widocznie macie zielonych chłopaków, więc musicie przejąć inicjatywę w łóżku i nauczyć jego conieco. Jeżeli będzie zbliżał mu się orgazm, to trzeba wyciągnąć (coś w rodzaju stosunku przerywanego), chwila oddechu, jak sperma mu się cofnie spowrotem do jajek, to wtedy dalej i wtedy można już 2 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rumak

Bierz w usta a później do środka w dziurkę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

2  godziny??? jagoda - po 20 minutach smarowanie by ci wysiadło i przez następną godzinę i 40 minnut je/bał by cie na sucho. Zapewniam cię, że żadna peesda tego nie wytrzyma.

Dbaj o swój warsztat pracy, bo jak go rozpie/dolisz za mlodu, to wisz.... nie bedziesz miała co jeść....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda

Stosunek 10-15', sam seks dużo dłużej no i może kilka razy. Ostatnio zabawialiśmy się przez 5h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezaspokojona
10 godzin temu, Lech73 napisał:

Nie ma co narzekać. Widocznie macie zielonych chłopaków, więc musicie przejąć inicjatywę w łóżku i nauczyć jego conieco. Jeżeli będzie zbliżał mu się orgazm, to trzeba wyciągnąć (coś w rodzaju stosunku przerywanego), chwila oddechu, jak sperma mu się cofnie spowrotem do jajek, to wtedy dalej i wtedy można już 2 godziny.

Metoda trochę się sprawdziła wytrzymał 20 min. ale to i tak lepiej jak 2 min. Dzięki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baron

Moja dziewczyna nie ma powodu do narzekanie ,jest młodsza ode mnie o 8 lat ,znam jej ciało i co 

lubi w kochaniu się wiec to realizuje. Myśle ze najważniejsza jest gra wstępna ,gdy doprowadzisz partnerkę by sama już chciała mieć wacusia w sobie i go wkłada , to znak by zacząć pracować intensywnie . Bardzo lubię scenę gdy po akcie ona leży wymęczona naga z rozwartymi nogami a jej muszelka jest prawie czerwona z podniecenia i sutki mocno odstające . Piękny widok .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hiena

Jakieś bzdury tu piszecie. Mój partner może o wiele dłużej. Ale ma nad tym kontrolę i może skończyć w 5min a może się bawić 40.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Gość Młoda napisał:

Stosunek 10-15', sam seks dużo dłużej no i może kilka razy. Ostatnio zabawialiśmy się przez 5h.

5h to można puzzle układać, chyba że wliczyłaś w to sen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda

Współczuję Ci beznadziejnego partnera. Na seks krótszy niż 1h w ogóle szkoda czasu, a jeśli facet by się spuszczał po 5' to w ogóle jakaś masakra. Powyżej 15' już niespecjalnie mi pasuje, chyba, że zmienia stosunek w minetkę. No i jeszcze po seksie wspólny prysznic (w którym umycie się jest najmniej istotne), a po prysznicu znowu można. Ech, jak Wy nic nie rozumiecie. A potem zdziwienie, że i kobiety, i mężczyźni są sfrustrowani życiem seksualnym. Gra wstępna, pieszczoty, oral, stosunek, prysznic, jeszcze więcej pieszczot, bla-bla-i-jeszcze-raz-bla. Co tu może nie trwać 5h?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co się śmiać Młoda, jesteś jeszcze młoda i masz młodego chłopaka, to możecie i kilka razy i 5 godzin. Może teraz nie jest dla Ciebie problemem, ale jak będziesz starsza to zmienisz swoje nastawienie i powiesz stop, a wtedy przyjdzie ktoś młodszy od Ciebie i też będzie Ci wspóczuł. A jeśli chodzi o kontrolę nad wytryskiem, to czasami samo leci i nie można tego powstrzymać, ale głowa do góry, można się tego nauczyć. Jak to powiadają "trening czyni mistrza". Dobra żona jeżeli poprosi męża, że chce dłużej, to dlaczego on ma nie spełnić jej potrzeby? Jedni chcą 15min. inni 1godz. a jeszcze inni 5 godzin, zmieniając przy tym pozycje. Wszystko zależy od potrzeb obojga, wystarczy ze sobą rozmawiać i iść na kompromis, Baron i mąż Hieny jest tego przykładem. Moim zdaniem, jeżeli czyjś mąż nie słucha żony i nie chce się tego nauczyć, to jest egoistą i myśli jedynie o samozaspokojeniu się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×