Na urlopie wychowawczym 3 lata siedzi tylko leniwa patologia i przewrażliwione mamusie histeryczki!

Nikt mnie nie przekona, że jest inaczej:)

Jak w hierarchii stoją trolle forumowe?

9 minut temu, Gość Ewa napisał:

Nikt mnie nie przekona, że jest inaczej:)

Hahahha taka prawda. One muszą, bo do żłobka "dzieciaczka" nie oddadzą, w żłobku dziecko pobiją, zaglodzą i zgwałcą. Najlepiej z mamusią a mamusia jak małpa skacze z zawieszonym bachorem, tylko że małpy uczą dzieci samodzielności, a polskie Madki Polki dumne jak ich dziecko za nimi płacze i z nikim innym nie zostanie, tylko z "mamusią" Prawda stara jak świat. Żłobki powinny być obowiązkowe.

A co wam do czyjegoś wychowawczego? Jak ktoś chce i go stac niech siedzi i 10lat.

Najlepiej z mamą,  to prawda :))

Logo co obchodzi gdzie, co i jak? Jeśli ktoś chce i komuś pasuje i ich stać to niech siedzą na domu. Ja innego wyjścia nie mam dlatego zostaje trzy latka w domu. Stać nas z jednej wypłaty. 

Może ta cała nerwowość wychodzi z zazdrości? 

Mnie i moje rodzeństwo mama szybko podrzuciła innym do opieki i zawsze dużo pracowała. Przez to nigdy nie miała kontroli nad nami i wychowywaliśmy się sami. Ciągle siedziałam sama w domu od mniej więcej 4 roku życia. Nie wspominam dobrze dziecinstwa. Teraz ja jestem z dziećmi w domu i uczę przez zabawę, chodzę z nimi na spacery, gotuje im i z nimi i wierzę, że mam większy wpływ na ich dzieciństwo niż miała moja mama. Ja wiecznie miałam w szkole zaległości i siedziałam sama w pokoju czy w ogrodzie...

To jest zazdrosc ze kobieta moze nie pracowac a inne musza zapierdalac.

Uwazam, ze nie masz prawa oceniac decyzji zyciowych innych kobiet. Stac je to siedza w domu i zajmuja sie dzieckiem. Moge tylko pozazdroscic bo akurat w ciagu kilku pierwszych lat zycia dziecko rozwija sie bardzo intensywnie. Musi byc cudownie moc to obserwowac i pomagac w nabywaniu kazdej nowej umiejetnosci. 

Zreszta dzieci to nie zabawki, jednak oczekuje sie, ze matki odloza je na polke- oddadza do zlobka, babci, opiekunce i zajma sie tym co wazne czyli zarabianiem pieniedzy. Tymczasem to wlasnie dzieci sa najwazniejsze, szczerze wierze, ze czas im poswiecony zaprocentuje w przyszlosci. 

Sama mam szczescie, po macierzynskim moja corka zajela sie babcia, teraz przejmie po moim powrocie do pracy opieke nad wnukiem a mnie znowu ominie tak wiele z zycia mojego dziecka, znowu bede sie musiala przyzwyczaic do mysli, ze babcia w duzym stopniu zajmie moje miejsce. To sa egoistyczne mysli lecz nic nie boli matki tak jak fakt, ze jej ukochane dziecko po pewnym czasie, przynajmniej przez jakis czas, bedzie wolalo babcie niz ja. Dobrze zarabiam lecz gdybym miala taka mozliwosc wolalabym zostac z dziecmi w domu przez kilka lat. Bo je kocham. Mam je bo ich pragnelam. Nie czuje potrzeby ucieczki przed nimi.

Nie no dziesiątki lat badań że do 3 roku życia dziecko najlepiej się chowa przy matce a forumowe kwoki i tak wiedzą lepiej xD kobiety są głupie strasznie 

Nawet samice u zwierząt dopiero przestają się opiekować młodymi gdy te są w miarę samodzielne. Czy oddanie do żłobka dziecka które nie umie jeść gadać i robi pod siebie to jakiś powód do dumy?

Dziefi są małe raz w życiu, pracować będziecie nawet i 30 czy 40 lat, tak kochacie pracę że wolicie rok dłużej zasuwać niż rok dłużej posiedzieć z dzieckiem? 

I właśnie patologia to wraca do pracy bo musi, bogate mamy czy mające zatadnych mężów mogą sobie zostac w domu

Strazny ten dzisiejszy feminizm jest ze wmowil kobietom że muszą pracować za wszelką cenę, wbrew naturalnym instynktom jakim jest opieka nad dzieckiem. I to juz dawno udowodnione socjologiczne zjawisko

Kto wybiera pracę nad dziecko nie powinien się w ogóle za dziecko brać. Nie sztuka urodzić oddać do żłobka, odbebnjc swoje i z powrotem do roboty 

A i przecież siedzenie z dzieckiem w domu nie oznacza doslownwgo siedzenia. 

Można robić to samo co się robi w żłobku, z tym że cię nie ograniczają ramy czasowe i jest jeden opiekun na jedno dziecko, a nie ze dzieci 20 i cztery panie. 

Na placu zabaw są inne dzieci więc można się socjalizowac 

Jak ci 2 letnie dziecko pokaże biedronke to możesz przystanac i podziwiać a Pani w żłobku ma w rzyci bo musi mieć na oku pozostała 5tke

Zrozuncie że żłobki powstały dla pracujących kobiet nie dla dzieci. Teraz na siłę się dorabia ideologię do zlobkow ale nie noszą żadnych korzyści. 

No chyba że matka to życiową niedkojda to może wtedy

Są zawody, czy branże, gdzie się nie zostać na wychowawczym, ale jak ktoś ma możliwość i chce z tego skorzystać, to niech korzysta. Tylko zakompleksione, durne, tępe pały mają z tym problem. 

tyle ze do żłobka mozna oddac dziecko od 6 rano, do 18 wieczór, kasierka w sklepie , kobieta na produkcji, tysiace Polek nie maja z kim zostawić dziecka wieczorami gdy sa w pracy, a pracodawca woli zatrudnic pełnodyspozycyjnego ukrainca. No i taka dziewczyna ze średnim, szuka pracy w godzinach otwarcia złobka, szuka, rok, szuka dwa lata, szuka trzy lata i mimo ze nauczyła sie przez ten czas angielskiego w stopniu komunikatywnym, poznała kilka programów komputerowych, zrobiła praawo jazdy, ze dwa kursy , to nadal nie znalazła pracy w godzinach otwarcia juz przedszkola. 

Fajnie miec babcie i ciocie które pomoga, czasem nie ma do pomocy nikogo, a maz pracuje tak ze nie zawsze jest w stanie zastapic mamę, ale ma prace stała, dobrze płatną i zmiana wiazałaby sie z mniejszym zarobkiem

  Na macierzyńskim siedzą kobiety które mało zarabiają i praca się "Nie opłaca "

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

  Na macierzyńskim siedzą kobiety które mało zarabiają i praca się "Nie opłaca "

dobrze, że twoja sie opłaca :) pilnuj swojej dooopy ;) pozdrawiam, matka na wychowawczym. Ale zazdrość! jakby komus bylo obojetne jak zyją inne kobiety, nie zakładałby tematów. ty masz  z tym wyrazny problem. Jest mozliwosc to ktoś korzysta. A ciebie biedulinko nawet żaden zapłodnić nie chce, albo o rekę poprosić...stąd ten jad

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

  Na macierzyńskim siedzą kobiety które mało zarabiają i praca się "Nie opłaca "

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

  Na macierzyńskim siedzą kobiety które mało zarabiają i praca się "Nie opłaca "

macierzynski jest płatny, nieuku. myslisz z wychowawczym. na macierzynskim zostaja czesto nawet lekarki czy panie adwokat

Prowo pt. "Goovnoburza".