Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość autorka

Oczyszanie organizmu. Macie jakieś sprawdzone sposoby?

Polecane posty

Gość autorka

Pić tylko wode przez 3 dni i nic nie jeść? słyszałam też o pieprzu cayenne. Poradźcie co u was najlepiej działa 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

"

Do usuwania toksyn z organizmu służy, że tak powiem, .... Osoby bardziej natchnięte medycyną odpowiedzą, że raczej wątroba i nerki – to tam bowiem odbywają się procesy odpowiedzialne za usuwanie z organizmu tego, co w nim niepotrzebne. Efektywnie – wszystko co zbędne ląduje w toalecie i atmosferze. I nie potrzeba do tego plastrów, świeczek, kamieni ani specjalnych pokarmów.

Z medycznego punktu widzenia “detoksykacja” to proces nagłego odstawienia substancji wywołującej negatywne skutki dla organizmu. Na przykład – jeśli łoisz codziennie wódkę, to zaprzestanie jej stosowania sprawi, że rozpoczniesz “detox”. Jeśli miałeś sporo punktów doświadczenia w spożywaniu alkoholu – proces ten może wymagać pomocy personelu medycznego, przemysłu farmaceutycznego i psychiatry. Podobnie – jeśli żona karmi Cię cyjankiem, nagłe odstawienie trucizny sprawi, że twój organizm zacznie detoks. Sam. Bez łaski. Jak przesadzisz, czasami lekarz zaleci dializę, odtrutkę i takie tam. Ale uwierz mi (na razie na słowo) – to czy wpijesz do kolacji z cyjankiem szklankę soku z buraka, zjesz na deser pęczek kiełków rzodkiewki, wypijesz napój oczyszczający, przylepisz sobie plaster “odtruwający” czy połkniesz suplement diety – nie ma absolutnie żadnego znaczenia (chyba, że po soku z buraka – tak jak ja – zwymiotujesz; wtedy część spożytych toksyn może szybko opuścić organizm tą drogą, którą się do niego dostała). Odruch wymiotny bowiem, kaszel czy biegunka – to kolejne sposoby w jakie twój organizm pozbywa się (gwałtownie) tego, co uważa za szkodliwe."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość gość napisał:

"

Do usuwania toksyn z organizmu służy, że tak powiem, .... Osoby bardziej natchnięte medycyną odpowiedzą, że raczej wątroba i nerki – to tam bowiem odbywają się procesy odpowiedzialne za usuwanie z organizmu tego, co w nim niepotrzebne. Efektywnie – wszystko co zbędne ląduje w toalecie i atmosferze. I nie potrzeba do tego plastrów, świeczek, kamieni ani specjalnych pokarmów.

Z medycznego punktu widzenia “detoksykacja” to proces nagłego odstawienia substancji wywołującej negatywne skutki dla organizmu. Na przykład – jeśli łoisz codziennie wódkę, to zaprzestanie jej stosowania sprawi, że rozpoczniesz “detox”. Jeśli miałeś sporo punktów doświadczenia w spożywaniu alkoholu – proces ten może wymagać pomocy personelu medycznego, przemysłu farmaceutycznego i psychiatry. Podobnie – jeśli żona karmi Cię cyjankiem, nagłe odstawienie trucizny sprawi, że twój organizm zacznie detoks. Sam. Bez łaski. Jak przesadzisz, czasami lekarz zaleci dializę, odtrutkę i takie tam. Ale uwierz mi (na razie na słowo) – to czy wpijesz do kolacji z cyjankiem szklankę soku z buraka, zjesz na deser pęczek kiełków rzodkiewki, wypijesz napój oczyszczający, przylepisz sobie plaster “odtruwający” czy połkniesz suplement diety – nie ma absolutnie żadnego znaczenia (chyba, że po soku z buraka – tak jak ja – zwymiotujesz; wtedy część spożytych toksyn może szybko opuścić organizm tą drogą, którą się do niego dostała). Odruch wymiotny bowiem, kaszel czy biegunka – to kolejne sposoby w jakie twój organizm pozbywa się (gwałtownie) tego, co uważa za szkodliwe."

Dziękuje za odpowiedź. Czyli zero alkoholu, fast foodow i produktów przetworzonych a będę na "oczyszczeniu" 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Naiwniaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Naiwniaczki

Hmmm a dlaczego naiwniaczki? powiesz cos wiecej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tak

Sama woda aż 3 dni to za długo.

Mój mąż robi sobie raz na 2 miesiące oczyszczanie samą wodą ale jeden dzien (dobę). w dzien wolny, i ważne b ywtedy też się za bardzo nie wysilać, np nie isć na rower na 30 km ani nie biegac 10 km, itd.Pije samą wodę od rana, i nic nie je. wypija wody ok 3,4 litry.

następnego dnia czuje się S U P E R. i trzyma go taka jakby 'euforia' minimum 3,4 dni.

mąż jest szczupły (187 cm - 76 kg), pracę ma siedzącą ale dużo biega ,  odzywiamy się dobrze, ale pije sporo piwa i to głównei dlatego tak sie czasem odtruwa.

a ja  (167 cm, 60 kg) raz na miesiac mam detox owsiany. gotuję rano na mleku np sojowym lub ryżowym (moze byc kazde mleko)  pól na pół z wodą taka dosć rzadką owsiankę, z odrobiną soli i nic więcej.  to się dzieli na 5-6 porcji, trzeba odgrzać przed zjedzeniem , i się je co 2,3-3,5 godziny. można wypić rano jedną czarną kawę ale tego nie robie, może wypić kilka herbat typu mięta, koper, pokrzywa i dużo wody. oczyszcza jelita, oczyszcza z toksyn. fajnei się potem czuję.

.................

no i wiadomo, przy każdej głodówce/ każdym detoksie może boleć głowa.  to prawidłowa reakcja organizmu. a im bardziej 'zatruty', tym bardziej moze boleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość tak tak napisał:

Sama woda aż 3 dni to za długo.

Mój mąż robi sobie raz na 2 miesiące oczyszczanie samą wodą ale jeden dzien (dobę). w dzien wolny, i ważne b ywtedy też się za bardzo nie wysilać, np nie isć na rower na 30 km ani nie biegac 10 km, itd.Pije samą wodę od rana, i nic nie je. wypija wody ok 3,4 litry.

następnego dnia czuje się S U P E R. i trzyma go taka jakby 'euforia' minimum 3,4 dni.

mąż jest szczupły (187 cm - 76 kg), pracę ma siedzącą ale dużo biega ,  odzywiamy się dobrze, ale pije sporo piwa i to głównei dlatego tak sie czasem odtruwa.

a ja  (167 cm, 60 kg) raz na miesiac mam detox owsiany. gotuję rano na mleku np sojowym lub ryżowym (moze byc kazde mleko)  pól na pół z wodą taka dosć rzadką owsiankę, z odrobiną soli i nic więcej.  to się dzieli na 5-6 porcji, trzeba odgrzać przed zjedzeniem , i się je co 2,3-3,5 godziny. można wypić rano jedną czarną kawę ale tego nie robie, może wypić kilka herbat typu mięta, koper, pokrzywa i dużo wody. oczyszcza jelita, oczyszcza z toksyn. fajnei się potem czuję.

.................

no i wiadomo, przy każdej głodówce/ każdym detoksie może boleć głowa.  to prawidłowa reakcja organizmu. a im bardziej 'zatruty', tym bardziej moze boleć.

Efekt placebo działa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tak
19 minut temu, Gość gość napisał:

Efekt placebo działa :D

Nie, nie placebo. naprawdę czujemy różnicę. Skąd w Tobie taka sceptyczność. zawsze tak masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość tak tak napisał:

Nie, nie placebo. naprawdę czujemy różnicę. Skąd w Tobie taka sceptyczność. zawsze tak masz?

Placebo, bo "zatrucie" i "oczyszczanie" organizmu to bzdury. Ale ważne, że wierzysz, że skoro głowa boli to się "oczyszczasz" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAA

Podobno 2- 3 dni tylko wodę pić , ja co któryś miesiąc to robię i dobrze się czuję choć jestem starsza . Ale raz tylko  moja córka z czyjegoś doradzenia  piła samą wodę przez 8 dni ,następnie wprowadzała jedzenie stopniowo, zaczynając od wywaru z warzyw ,tak każdego dnia więcej znów do 8 dni,potem już normalnie . Choć była szczupła ,schudła 8 kg . i co ciekawego - miała wcześniej twardą,,grudkę,, na ręce ok.7 mm i miała skierowanie do chirurga - ale pijąc tą tylko wodę ,w ciągu tych 8 dni kulka zniknęła . Teraz z raz na rok tylko przez 2 dni pije wodę ,już by się bała dłużej - i dobrze .   

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kljljlkjlkjkl

Post Dabrowskiej!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 godziny temu, Gość gość napisał:

Placebo, bo "zatrucie" i "oczyszczanie" organizmu to bzdury. Ale ważne, że wierzysz, że skoro głowa boli to się "oczyszczasz" 😄

Bzdury? To ciekawe z czego są różnego rodzaje złogi itp. 😂

Jak kogoś interesuje temat, to wejść na dział kafeterii zdrowie i uroda. Tam jest tematów i doświadczeń mnóstwo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Bzdury? To ciekawe z czego są różnego rodzaje złogi itp. 😂

Jak kogoś interesuje temat, to wejść na dział kafeterii zdrowie i uroda. Tam jest tematów i doświadczeń mnóstwo. 

Jakie zlogi?? I gdzie? 😄 polecam obejrzeć sobie nagranie z kolonoskopii czy widać jakiekolwiek złogi i zastanowić się w jakie bajki nie wierzyć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Bzdury? To ciekawe z czego są różnego rodzaje złogi itp. 😂

Jak kogoś interesuje temat, to wejść na dział kafeterii zdrowie i uroda. Tam jest tematów i doświadczeń mnóstwo. 

Z niczego bo ich nie ma. Pokaż badania naukowe, dowodzące tych "złogów", jeśli twierdzisz, że istnieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość katia

Dieta warzywno-owocowa Dąbrowskiej, o którejś ktoś pisał wcześniej lub głodówka, ale to już bardziej hardkorowe i wymaga dłuższych przygotowań.

Nie wiem czy organizm faktycznie jest zanieczyszczony. Do mnie trafiają argumenty, że jest tak jak zanieczyszczony jest grunt, woda i powietrze. nawet jeżeli nie jest, to robienie głodówki czy właśnie stosowanie diety w-o na pewno nie zaszkodzi. Sama ją stosowałam, choć najdłużej wytrzymałam 4 tygodnie. Po tym przestało mnie boleć kolano, a miałam z nim już duże problemy. Nie wierzę, że to tylko efekt placebo, bo minęło już kilka lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jak nie będziesz jadła i piła śmieci, to każdego dnia będziesz miała detoks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Poszukaj informacji o wodzie koralowej. To 3 stopniowy etap oczyszczania organizmu. Znajoma mnie bardzo namawia na to, bo działa cuda podobno. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×