Pamiętasz jak kilka lat temu na tym forum spytałaś czy jestem tu?

[Gość atutem0]

....wtedy ja z pełną stanowczością i determinacją wynikającą z obawy zaprzeczyłem bez tchu i odpowiedziałem Ci, że mnie tutaj nie ma, jednak teraz, po tych minionych kilku, paru latach oraz w wyniku nabytej wiedzy jak i przekonania, a także po trochu, ale jednak w zdecydowanie mniejszej części niżby się na pierwszy rzut oka mogło wydawać, skruchy i wyrzutów sumienia z dokonanego przeze mnie z zimną krwią aktu kłamstwa wobec Ciebie, przyznaję się.... tak, jestem tu!!!... a teraz proszę, wybacz mi mą niczym nieusprawiedliwioną na owe czasy nonszalancję i niefrasobliwość  

[Gość Gość]

Teraz przecież nikt nie pyta

[Gość dno faceta]

S.P.I.E.P.R>Z>A>J teraz...........

[Gość Gość]

Przed chwilą, Gość dno faceta napisał:

S.P.I.E.P.R>Z>A>J teraz...........

Po co zaraz tak ostro *haha 

[Gość atutem0]

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Teraz przecież nikt nie pyta

chciałem się tylko wysłowić  

[Gość atutem0]

8 minut temu, Gość dno faceta napisał:

S.P.I.E.P.R>Z>A>J teraz...........

opanuj emocje, od nerwów można nabawić się wrzodów, i nie byłoby nic w tym strasznego pojawienie się ich w żołądku albo jelicie gdyż te można wyleczyć, tym niemniej jakkolwiek wrzód na policzku tudzież nosie również poddałby się rekonwalescencji to jednak mógłby był oszpecić  

[Gość gość]

Już Ci wybaczyłam. Możesz spać spokojnie.

[Gość spadaj klamco]

Swoje tanie słowa sprzedawaj tanim idio/tkom na swojej drodze życia

[Gość spadaj klamco]

Ja NIE WYBACZE

[Gość atutem0]

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Już Ci wybaczyłam. Możesz spać spokojnie.

bardzo dziękuję, trochę mi lepiej, teraz muszę odejść na popołudniową herbatę, aczkolwiek wrócę by opisać kwitnącą radość na ten wpis  

[Gość spier-dalaj]

cham i p[rostak szuka ukojenia na forum a tchórz w realu nie ma odwagi na parę słów

[Gość atutem0]

8 minut temu, Gość spadaj klamco napisał:

Swoje tanie słowa sprzedawaj tanim idio/tkom na swojej drodze życia

 

6 minut temu, Gość spadaj klamco napisał:

Ja NIE WYBACZE

do tych odniosę się grupowo, a ponieważ, mimo wątłego ładunku frustracji widzę w nich więcej niż smutek, wyjdę im na przekór i napiszę coś miłego, teraz jednak idę pić  

[Gość Kocham cie]

Mój ukochany tu jest. Juhuuu

[Gość Nienawidzę Cię]

Gnój ,który zniszczył mnie i moje życie jest tu..wow

[Gość Podszyw ID]

Czyli mogę już przestać odświeżać? A może znów Cię tu nie ma? Tak pewnie jest, bo gdybyś był, to powiedziałbyś "jestem", a Ty mówisz tylko "byłem wtedy".

To lepiej. Mogę się dalej pławić w smutku, taplać w tęsknocie, zlizywać łzy z policzka. Nurzać w bezkresnej głupocie (własnej i cudzej), próbować zapomnieć o Twoich dłoniach, umierać sobie tu cichutko na niespełnienie. Macać wszystkie nicki, odwiedzać topiki "poszukiwawcze" bez żadnej nadziei na to, że kiedyś Cię tu spotkam.

[Gość atutem0]

2 godziny temu, Gość Podszyw ID napisał:

Czyli mogę już przestać odświeżać? A może znów Cię tu nie ma? Tak pewnie jest, bo gdybyś był, to powiedziałbyś "jestem", a Ty mówisz tylko "byłem wtedy".

To lepiej. Mogę się dalej pławić w smutku, taplać w tęsknocie, zlizywać łzy z policzka. Nurzać w bezkresnej głupocie (własnej i cudzej), próbować zapomnieć o Twoich dłoniach, umierać sobie tu cichutko na niespełnienie. Macać wszystkie nicki, odwiedzać topiki "poszukiwawcze" bez żadnej nadziei na to, że kiedyś Cię tu spotkam.

co?  

[Gość No cóż]

Zawsze to wiedziałam. Gdy tiè  cię spotkałam serce mi takiego fikołka zrobiło że hej. Nigdy  czegoś takiego ani wcześniej ani później  nie przeżyłam.