Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Karolina

Czy jeśli miałybyście wybór zdecydowałybyście się jeszcze raz na dziecko?

Polecane posty

Gość Karolina

Żałujecie czasem skrycie, że zdecydowałyście się na dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Super Żona

Gdybym mogła cofnąć czas to moja córka miałaby szybciej rodzeństwo uważam że będą mieli za dużo różnice wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Raczej tak ale na pewno poczekałabym kilka lat. Mam 26 lat i poczekałabym do 30 np żeby sobie jeszcze użyć życia bo szczerze mimo że córka była planowana i kocham ją najbardziej na świecie to czasem mam dość tego że każde wyjście jest podporządkowane jej, chodze niewyspana, kiedy płacze a ja nie potrafię jej uspokoić czasem już nie mam siły i tęsknię za tą niezaleznością,  spaniem do 11 itp. Co prawda ma dopiero 1,5 miesiąca i wiem że z miesiąca na miesiąc będzie łatwiej bo życie z noworodkiem/wczesnym niemowlakiem jest bardzo  ciężkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Raczej tak ale na pewno poczekałabym kilka lat. Mam 26 lat i poczekałabym do 30 np żeby sobie jeszcze użyć życia bo szczerze mimo że córka była planowana i kocham ją najbardziej na świecie to czasem mam dość tego że każde wyjście jest podporządkowane jej, chodze niewyspana, kiedy płacze a ja nie potrafię jej uspokoić czasem już nie mam siły i tęsknię za tą niezaleznością,  spaniem do 11 itp. Co prawda ma dopiero 1,5 miesiąca i wiem że z miesiąca na miesiąc będzie łatwiej bo życie z noworodkiem/wczesnym niemowlakiem jest bardzo  ciężkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie, to kompletnie nie dla mnie, jak się okazało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrttyy

Nie, nie żałuję.

Oczywiście, że bywały ciężkie momenty, to normalne. Bywały chwile, że wspominałam 'dawne czasy' , jak to było móc sobie robic co mi się podoba i kiedy mi się podoba.

Ale nie żałuję, że mam dziecko. Mąż także nie.

Mimo że nasz syn był wpadką,  byliśmy wtedy od półtora roku za granicą, byliśmy nieco zaskoczeni, nieco wystraszeni, to jednak nie zdecydowaliśmy się na usunięcie ciąży- chociaż moglam to zrobić bo to było jedno z pierwszych pytań, jakie tutaj zadaje lekarz, gdy idziesz na wizytę mówiąc, że jesteś w ciąży "chcesz przerwać c zy kontynuować ciążę?".

Może wolalabym mieć dziecko tak z 2, 3 lata później, ale w sumie teraz się cieszę, że mamy już 12-latka, który własnie skończyl szkołę podstawową, a w sierpniu zacznie liceum ogólnoksztacące. my teraz mamy po 38 lat i ustabilizowane życie. Dziecko dało nam 'kopa' , motywację by dążyć do lepszych stanowisk, lepszych zarobkow, by jakoś się próbować spełniać zawodowo, i udało się nam to, niby dopiero jak syn miał 6 lat, ale jednak się udało.

Absolutnie nie wyobrażam sobie nie mieć  dziecka.

Zyjemy normalnie, to nie tak że tylko ciągle plac zabaw (no jak syn był młodszy) i robienie wszystkiego pod dziecko, oooo nie. Jak gdzieś jedziemy/lecimy na wakacje, to nie siedzimy ciągle w jakiś basenach czy parkach z synem, ale dużo zwiedzamy, a dla syna to jest normalne, że od 'początku' dużo chodzi podrózuje, zwiedza. Więc nie nudził się na Akropolu ani w Carcassonne, był zachwycony.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Tak, ale jakieś 10 lat później. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SylwiaS
1 godzinę temu, Gość Karolina napisał:

Żałujecie czasem skrycie, że zdecydowałyście się na dziecko?

Nie, chociaż chciałam mieć syna a mam córkę, ale jest cudowna, grzeczne dziecko się mi trafiło - póki co, ma dopiero 4 lata.

urodzilam w dobrym wieku, mając 29 lat, i np widzę jak siostra mojego partnera się męczy z dwulatką - urodziła w wieku 36 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja nie żałuję ale ba pewno żałuję że za wcześniej. Jak urodziłam dzieci to owszem byłam szczęśliwa matka ale ciągnęło mnie do życia poza domem. Teraz mam 34 lata i mogłabym siedzieć cały czas w domu, znajomi mnie nie i interesują, jedynie 1 przyjaciółka, nie przeszkadza mi że ciągle tylko gotuje sprzątam i pomagam dziecka. Teraz widzę że mam dużo silniejszy instynktmacierzyński. 

Dlatego jakbym miała drugi raz przeżyć swoje dzieci to mogłabym mieć nawet 4 dzieci ale zaczelabym je rodzić na bank po 30. A jak tylko 2 to 33-34 pierwsze , 36-37 drugie. A nie zaraz po studiach. Bo niestety swoją młodość zagrzebalam się w pieluchach i nikt mi tych lat nie wróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 minut temu, Gość SylwiaS napisał:

Nie, chociaż chciałam mieć syna a mam córkę, ale jest cudowna, grzeczne dziecko się mi trafiło - póki co, ma dopiero 4 lata.

urodzilam w dobrym wieku, mając 29 lat, i np widzę jak siostra mojego partnera się męczy z dwulatką - urodziła w wieku 36 lat.

Chyba jesteś jeszcze niedojrzała na matkę bo określenie "męczyć " się z własnym dzieckiem tego dowodzi.

dla m mnie 2 latek to najrozkosznijeszy dzieciak pod słońcem. Ja bym bardzo chciała żeby moje dzieci znów miały 2 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kola

Nie żałuję. Mam 2 dzieci, chłopaka i dziewczynę, oboje urodzeni po 30tce. Po studiach się wyszalałam, męża poznałam około 30 gdy miałam już parcie na stabilizację. Nie żałuję przede wszystkim dlatego, że mam super męża, który okazał się lepszym ojcem niż ja matką. Ale 2 dzieci to mój limit, nie ma opcji na kolejne, za leniwa na to jestem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mali

Tak ale zdecydowalabym się na dzieci wcześniej. Urodziłam dwójkę po 30-stce. Teraz mam 38 lat , małe dzieci i jestem wykończona. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Różnych rzeczy może żałuję - choć jak się zastanowię, to te wszystkie doświadczenia wykuły mnie na taką osobę jaką jestem, a lubię siebie i doceniam - ale dzieci mam takie jak "powinny" być i w tym czasie kiedy powinny się pojawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm

Jasne, ze bym sie zdecydowala! Dzieci mialam pozno, nie spieszyłam  sie do nich i nie wiedzialam, jaka to frajda! Malo brakowało, żeby ich nie miala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Khss
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Chyba jesteś jeszcze niedojrzała na matkę bo określenie "męczyć " się z własnym dzieckiem tego dowodzi.

dla m mnie 2 latek to najrozkosznijeszy dzieciak pod słońcem. Ja bym bardzo chciała żeby moje dzieci znów miały 2 lata.

No to dla mnie Ty jesteś niedojrzała, bo ja wolę dzieci takie 7-letnie i starsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Khss
3 godziny temu, Gość Gość napisał:

tęsknię za tą niezaleznością,  spaniem do 11 itp.

Będziesz znowu spała do 11stej, jak dziecko będzie miało jakoś 6-10 lat (zależy od dziecka)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 godzin temu, Gość Karolina napisał:

Żałujecie czasem skrycie, że zdecydowałyście się na dziecko?

NIGDY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ja nie żałuję ale ba pewno żałuję że za wcześniej. Jak urodziłam dzieci to owszem byłam szczęśliwa matka ale ciągnęło mnie do życia poza domem. Teraz mam 34 lata i mogłabym siedzieć cały czas w domu, znajomi mnie nie i interesują, jedynie 1 przyjaciółka, nie przeszkadza mi że ciągle tylko gotuje sprzątam i pomagam dziecka. Teraz widzę że mam dużo silniejszy instynktmacierzyński. 

Dlatego jakbym miała drugi raz przeżyć swoje dzieci to mogłabym mieć nawet 4 dzieci ale zaczelabym je rodzić na bank po 30. A jak tylko 2 to 33-34 pierwsze , 36-37 drugie. A nie zaraz po studiach. Bo niestety swoją młodość zagrzebalam się w pieluchach i nikt mi tych lat nie wróci.

Nie masz czego żałować!Młodość właśnie kończy się gdy idziesz do pracy-kończysz studia.Potem to już tylko...dorosłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 godzin temu, Gość Gość napisał:

A nie zaraz po studiach. Bo niestety swoją młodość zagrzebalam się w pieluchach i nikt mi tych lat nie wróci.

Phi tam. Ja urodziłam młodo pierwsze i szybko minął ten okres maleńkości, dziecko urosło i zrobiło się samodzielne. A potem tak nam się już nudziły te wolne weekendy i spanie, że 35+ urodziłam drugie 😛 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja urodziłam młodo pierwsze i 

Młodo, znaczy w wieku 24 lat 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×