Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wstydliwa567

80kg tusza i wstyd

Polecane posty

Gość Wstydliwa567

Waże 80 kg boję się schudnąć bo obawiam się zwisającej skóry.Pozatym wstydzę się wyjść z domu aby trochę poćwiczyć,pospacerować czy coś.W domu mi się nie chcę ćwiczyć bo gdy się za to zabieram to max 3 dni ćwiczę a potem przestaję.Jem niewiele na obiad czy śniadanie,ale głòwną przyczyną są fast food i słodycze.Kiedyś byłam szczuplutka...wiem nie wrócę już do wagi 50kg ale chociaż z 60 mnie zadowoli.Dałam sobie rok czasu na  schudnięcie nie wiem czy to za szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wstydliwa567

Szyją mi ...enki z namiotów wojskowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wstydliwa567

Przez cały dzień stosuję drakońską dietę aby pod wieczór, w przypływie desperacji, nawpierdalać się kurczakami oblanymi czekoladą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Wstydliwa567 napisał:

Waże 80 kg boję się schudnąć bo obawiam się zwisającej skóry.Pozatym wstydzę się wyjść z domu aby trochę poćwiczyć,pospacerować czy coś.W domu mi się nie chcę ćwiczyć bo gdy się za to zabieram to max 3 dni ćwiczę a potem przestaję.Jem niewiele na obiad czy śniadanie,ale głòwną przyczyną są fast food i słodycze.Kiedyś byłam szczuplutka...wiem nie wrócę już do wagi 50kg ale chociaż z 60 mnie zadowoli.Dałam sobie rok czasu na  schudnięcie nie wiem czy to za szybko.

Ja bym Cię schrupal 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hnn

Duże jest piękne! 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ile masz wzrostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wstydliwa567

dzieci na placu zabaw bawią sie w chowanego w moich fałdach tłuszczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wstydliwa567

Rodzina nie zabiera mnie na imprezy rodzinne, bo zjadam wszystko, co postawią na stole nie oszczędzając zastawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Owa
10 minut temu, Gość Wstydliwa567 napisał:

wstydzę się wyjść z domu aby trochę poćwiczyć,

 

4 minuty temu, Gość Wstydliwa567 napisał:

pod wieczór, w przypływie desperacji, nawpierdalać się kurczakami

Wieczorne podjadanie jest dobre, o ile ćwiczysz przynajmniej po 15minut przed snem i 15minut po przebudzeniu (po każdym), wtedy masz pewność że to co podjadłaś masz spalone.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....

też tak mam tylko ja 63 ważę a powinnam 58-59. Najszybciej udawało mi się schudnąć gdy była obok osoba która urządzała awantury, traciło się apetyt i ochotę na wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomocny

Ważyłam 84 kg, zeszłam do 47. Żadna skóra mi nie wisi ale trzeba ćwiczyć. Rok mi na to wystarczył. Musisz się zmobilizować bo za 2 lata będziesz ważyć 100 kg a TO JUŻ kalectwo.

Tyłka sobie nie podetrzesz i sznurówki nie zasznurujesz. Walcz a nie szukaj wymówek !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11 minut temu, Gość .... napisał:

też tak mam tylko ja 63 ważę a powinnam 58-59. Najszybciej udawało mi się schudnąć gdy była obok osoba która urządzała awantury, traciło się apetyt i ochotę na wszystko.

ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawszeszczupla

Hej, Od kiedy pamiętam zawsze byłam szczupła a nawet bardzo. Obecnie : wiek 30 lat i BMI na poziomie 18. Nigdy nie stosowałam żadnej diety ani regularnych ćwiczeń. Opiszę wam moje nawyki żywieniowe, które wynikają wyłącznie z moich przyzwyczajeń i tego co lubię jeść. Będzie opis tego co jem teraz- latem ( bo zimną oczywiście wybieram potrawy bardziej rozgrzewające):

Śniadanie:

2 kanapki z serem, wędliną, ogórkiem i majonezem, jajko na miękko, herbata czarna lub zielona z miodem 

II Śniadanie:

jogurt i banan

W międzyczasie : woda lub sok, czasami w pracy kawa

Lunch:

np: sałatka z kurczakiem , sok

Obiad:

makaron z pesto  lub ziemniaki z koperkiem i zsiadłym mlekiem, herbata lub sok

Podwieczorek:

serek wiejski z ogórkiem i np : surimi , przyprawiony ( sól, pieprz ) + trochę oliwy 

Kolacja:

2   kanapki z serem wędliną, majonezem i pomidorem , słaba herbata z miodem 

Zdarza się ,że zjem w międzyczasie coś słodkiego - np: batonik, raz  na 1-2 tygodnie KFC lub Pizza 

Zauważyłam u siebie ,że :

-jem często ,ale nie jestem w stanie naraz zjeść dużej porcji

-najbardziej głodna jestem rano a najmniej wieczorem

-ćwiczę b nieregularnie, ale lubię chodzić np: po parku

-nie lubię napojów typu cola czy fanta 

Ciekawi mnie czy jakby ktoś jadł dokładnie to co ja i był aktywny w małym stopniu tak jak ja to jaki byłby efekt: schudnięcie/ przytycie czy waga bez zmian 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wstydliwa567

Fajnie same podszywy wcześniej pisały pod moim wątkiem.Ale to dobrze bo bez nich byłoby nudno.

 

Co do wzrostu to mam 167cm.

Dziś zjadłam zero słodyczy ale za to napchałam się pizzą.Jest tragicznie...brzuchol mam taki duży jakbym miała mięsień piwny...ja już nigdy nie schudnę...

 

Bo ja z reguły jem tak:

Śniadanie:płatki granola/musli z mlekiem

Obiad:U mnie robi się jedno danie a w niedzielę dwa.

3 kawałeczki ziemniaka,kotlet surówkę,(naprawdę niedużo)

Miseczka zupy(tylko 2 lub 3 łyżki makaronu lub ryżu)

Kolacja to kromka z czymś.

Przy takiej diecie jak wymieniłam powinnam być szczupła.W między czasie jem i owoce.Czasem napycham się słodyczami i fast foodami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×