Kto wg was jest nieudacznikiem?

Z jakich powodów i w jakim wieku można uznać że ktoś jest życiowym nieudacznikiem?

Bezrobotny, alkoholik, narkoman, sekretarka pracująca za 1600 zł, wiejska nauczycielka zarabiają 2 000 zł mieszkająca u teściów i zgrywajaca damę dworu 

Dla mnie jak ktoś jest leniem i nie chce mu się zmienić sytuacji, która mu przeszkadza, i na którą narzeka.

Podejrzewam że co najmniej połowa założycieli tematów na tym forum to nieudacznicy łącznie z tym

Ktoś, kto nie potrafi zarobić tyle, by mógł sobie pozwolić na utrzymanie niepracującej żony i dzieci na odpowiednim poziomie.

Facet, który siedzi całe dnie na forum dla ciężarnych.

Ale czy to można ocenić kiedy życie jeszcze trwa ? kiedy jest nadzieja na kolejne szanse ?

papciusiowaty facet

Kury domowe.

Baby, które zarabiają mniej niż wynosi koszt zatrudnienia pomocy domowej do opieki nad dziećmi i prowadzenia domu.

Rescator555

Facet, który mając żonę, wali konia, bo żona mu nie daje, a nie potrafi znaleźć kochanki lub po prostu pójść na dupy.

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Rescator555

"Facet", który nie daje swojej partnerce seksu wtedy kiedy ona chce i przez 12 miesięcy w roku.

"Facet", którego kobieta nie ma orgazmu za każdym razem, kiedy uprawia z nim seks.

Baba, która nie potrafi pokierować facetem, by doprowadził ją do orgazmu kiedy tylko ona ma na to ochotę.

5 minut temu, Rescator555 napisał:

Baba, która nie potrafi pokierować facetem, by doprowadził ją do orgazmu kiedy tylko ona ma na to ochotę.

Nie nazywaj swojej żony nieudacznikiem. Kurcze, Res, ćwoku, najpierw ją nawyzywałeś od  "starego babska z obwisłymi cyckami do kolan,  pomarszczoną mordą, z cellulitem na dupsku, obwisłą szyją, która może sobie marzyć, że ktoś na nią popatrzy inaczej niż z obrzydzeniem. A seks może mieć jak dobrze zapłaci i przykryje gębę gazetą." a Teraz jeszcze piszesz, że jest nieudacznikiem. 

Słabo.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Nie nazywaj swojej żony nieudacznikiem. Kurcze, Res, ćwoku, najpierw ją nawyzywałeś od  "starego babska z obwisłymi cyckami do kolan,  pomarszczoną mordą, z cellulitem na dupsku, obwisłą szyją, która może sobie marzyć, że ktoś na nią popatrzy inaczej niż z obrzydzeniem. A seks może mieć jak dobrze zapłaci i przykryje gębę gazetą." a Teraz jeszcze piszesz, że jest nieudacznikiem. 

 

Słabo.

Przegryw do budy!

Przegrywem życiowym, nieudacznikiem jest dla mnie ktoś, kto ma na tyle niskie poczucie własnej wartości, że musi na facebooku czy instagramie kreować swoje życie na pasmo nieustających sukcesów, udawać że czarne jest białe, chwalić się na prawo i lewo czymś, na co nie zarobił ani grosza.

Nieudacznikiem jest dla mnie kobieta, która tworzy w internecie obraz swojej rzeczywitości niemający wiele wspólnego z prawdą, za to mający na celu wzbudzic zazdrość innych. Największe zera to te co się chwalą domami na fejuniu, które kupił tatuś lub mąż, a ona się pracą nie skalała. Co innego jakby choć połowę na to zarobiła, może się chwalić.

6 minut temu, Rescator555 napisał:

Przegryw do budy!

Resiureczku, słabo z tobą skoro już gadasz sam do siebie :-D

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Resiureczku, słabo z tobą skoro już gadasz sam do siebie :-D

1 godzinę temu, Gość Ula napisał:

Bezrobotny, alkoholik, narkoman, sekretarka pracująca za 1600 zł, wiejska nauczycielka zarabiają 2 000 zł mieszkająca u teściów i zgrywajaca damę dworu 

a ty ile zarabiasz, pochwal się. plus napisz jakie masz wykształcenie :) bo ja wlasnie jestem byłą nauczycielką, zarabiałam 2000 zł a i tak nie uważam że kasa świadczy o człowieku. niektore zawody są słabo opłacane, co nie znaczy że osoba je wykonująca nie ma wiedzy i umiejetnosci

baby, które przeżywają wiadomości zamieszczane na FB odległych znajomych co świadczy o nadmiarze wolnego czasu, który w sumie i tak nie potafią spędzić produktywnie i jeszcze wpienia je to, że są wygadanymi brzydalami :D

Madki, które wyhodowały sobie HNB a na kafe odreagowują życie dalekie od normalności spowodane terrorem dzieciaka

Faceci chadzajacy po burdlach. Lub spotykający się z kureffkami po których roznosza choroby. 

Facet, który żeni się, bo otoczenie tego oczekuje i robi dzieci, których nie chce, bo "baba jęczy". Szczyt nieudacznictwa. Niezależnie od tego ile kasy zarabia.

Wszyscy jesteście nieudacznikami bo kiedyś umrzecie i zeżrą was robale, a waszym jedynym celem jest nachapać się jak najwięcej kasy a potem patrzeć z pogardą na te sekretarki zarabiające 1600 zł i czuć się lepszym, a wcale lepsze od takiej nie jesteście!!! Po prostu mialyscie więcej szczęścia w życiu! Osobą co osiągnęła sukces był Jezus bo pokonał śmierć i kochał wszystkich ludzi, nie gardził biednymi jak wy. Przy nim jesteście nikim i umrzecie jak nikt wiec nie wywyzszajcie się która ma więcej kasy i mieszkań bo i tak do grobu tego nie zabierzecie! 

Uważam że nie można nazywać ludzi nieudacznikami. Zamiast przeżyć to jedno jedyne życie jakie mamy dobrze, patrzymy się tylko żeby się wszystko udało, żeby się dopasować i żeby dobrze o nas mówiono. Nie każdemu życie się dobrze układa i czasami nie wystarczy mocno chcieć i dużo pracować, bo coś się w pewnym momencie tak spieeniczy że nie można tego naprawić. Tyle się mówi o wzajwmnej tolwrancji i pomocy a każdy każdego by zjadł jak sobie ktoś nie radzi. Niby się mówi "szukaj pomocy, opowiedz o swoim problenie". ... prawda. Nawet psycholog patrzy tylko jak zarobić, nikt nie jest na tym świecie bezinteresowny. Dziwne, bo każdy z nas ( TY TEŻ) przecież chce się dobrze czuć, być akceptowany, mieć wsparcie. A jednak lepiej kogoś wytknąć i nazwać nieudacznikiem. A autor pewnie się jeszcze martwi, bo sam został tak nazwany i teraz chce zapewnień że jest albo nie jest. Ludzie. Bądździe szczęśliwi sami ze sobą!