Wizyta u niemowlaka - czy wypada oczekiwać noclegu?

Cześć, za tydzień jadę zobaczyć siostrzenice. Będzie miała wtedy 2 miesiące, wcześniej siostra nie była chętna do wizyt, bo dziecko malutkie. Mamy 3 h drogi w jedną stronę. Chcę jechać z chłopakiem. Mieszkają w dwupokojowy mieszkaniu - sypialnia i salon. Czy wypada spytać o nocleg? W końcu jestem siostra, a nie chce mi się tak jechać tyle godzin w ciągu jednego dnia. Mój chłopak też jest raczej z tych "wygodnych", ale wg niego raczej nie powinnam pytać. Co sądzicie? W końcu jestem jej siostrą. 

To zapytaj siostre, a nie na forum 

Ja bym się nie narzucala, poza tym trzy h w jedną stronę to nie tak dużo.

0/10

A gdzie ty chcesz u nich w dwupokojowym mieszkaniu spac ? W lazience ? Czy ze szwagrem    

A hotel możecie jechać posiedzieć później iść na kolację sami przenocować w hotelu i następnego dnia wrócić

Zapytaj siostrę.

A czemu nie chcecie nocować w hotelu? 

Jedz do hotelu. Maja tylko jedna sypialnie

Hotel. Nawet jak z grzeczności nie odmówią to im będzie niewygodnie a wy się i tak nie wyśpicie jak dziecko będzie płakać.

Albo hotel albo powrót tego samego dnia. Nocleg w takim układzie u siostry odpada całkowicie.