Chciałem dziewicę a ożeniłem się z krewką po licznych bolcach

Bo wszystkie dziewice mnie w końcu porzuciły. 

A czemu wziąłeś tę obecną? 

Bo mnie chciała, proste  Mam taka zasadę, że jak któraś mnie nie chce, to przestaję do niej uderzać. Grunt to strategia!

Zazdroszcze, umiec przestac chciec

Dostałem kopa to przestałem  

Sama jesteś krewką po licznych bolcach wywłoko której nikt nie chce  

Jestem mężczyzną, potrzebuję z kimś przedyskutować to co popełniłem

Wszyscy chcecie dziewice, a potem i tak je zdradzacie z qr**ami:/

No tak , ja moją nie-dziewicę zdradzam, na razie wirtualnie,jak jest w pracy .

17 minut temu, Gość ghjkl napisał:

Sama jesteś krewką po licznych bolcach wywłoko której nikt nie chce  

Nie wiem o kim Ty to pisałaś , ale moje poprzednie dziewczyny były dziewicami jak je poznałem ,tylko ta obecna była już mocno uzywana i po aborcji . Jak to się człowiekowi zmieniają standardy na starość. 

Skoro tak wybrałeś, to sądzę, ze miała więcej przymiotów niż tylko te seksualne. Jeśli mówisz o swojej partnerce życiowej, to przypuszczam, że chodzi tu bardziej o przeciwieństwa, które się przyciągają, a może potrzebę zasmakowania czegoś odmiennego? Czasami dokonujemy błędnych wyborów, ale to my sami musimy doświadczyć empirycznie, żeby stwierdzić, ze były to nie do końca trafne wybory.

Up

No jakoś nie dziwię się, że te dziewice cię nie chciały.