Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Jak to jest z pierwszeństwem w ciąży?

Polecane posty

Gość Gość

Byłoby zupełnie inaczej, gdyby ciężarne spojrzały dalej niż czubek swojego nosa. Jeżeli faktycznie czują się źle, to mogą poprosić o przepuszczenie, ale jeżeli czują się dobrze, mogą posiedzieć, to miło byłoby gdyby uwzględniły, że inni się spieszą, źle czują i być może mają 100 ważniejszych powodów, aby nie przepuszczać ciężarnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Byłoby zupełnie inaczej, gdyby ciężarne spojrzały dalej niż czubek swojego nosa. Jeżeli faktycznie czują się źle, to mogą poprosić o przepuszczenie, ale jeżeli czują się dobrze, mogą posiedzieć, to miło byłoby gdyby uwzględniły, że inni się spieszą, źle czują i być może mają 100 ważniejszych powodów, aby nie przepuszczać ciężarnych.

Ustawa gwarantuje, że kobiety w ciąży mają pierwszeństwo niezależnie czy zle się czuja czy nie i czy ty masz widzimisie je przepuścić czy nie 

„1 stycznia 2017r. weszła w życie Ustawao wsparciu kobiet w ciąży i rodzin „Zażyciem”. Daje ona szczególne uprawnienia kobietom w ciąży. Uprawnienia, na rzecz kobiety w ciąży obejmują w szczególności:

1) diagnostykę prenatalną;

2) świadczenia opieki zdrowotnej z zakresu ambulatoryjnej opieki specjalistycznej i leczenia szpitalnego, w tym zabiegi wewnątrzmaciczne;

3) wsparcie psychologiczne;

4) rehabilitację leczniczą;

5) zaopatrzenie w wyroby medyczne;

6) opiekę paliatywną i hospicyjną;

7) poradnictwo laktacyjne, ze szczególnym uwzględnieniem matek dzieci urodzonych przed ukończeniem 37 tygodnia ciąży lub urodzonych z masą urodzeniową poniżej 2500 g.

W związku z wyżej wymienioną ustawą wprowadzono, zmiany do art. 47c Ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych z 27 sierpnia 2004 r. (Dz.U. Nr 210, poz. 2135) tj. z 19 października 2016 r. (Dz.U. z 2016 r. poz. 1793). Daje on prawo kobietom w ciąży do korzystania poza kolejnością ze świadczeń opieki zdrowotnej oraz z usług farmaceutycznych udzielanych w aptekach na poniższych zasadach:

Korzystanie poza kolejnością ze świadczeń opieki zdrowotnej w zakresie świadczeń opieki zdrowotnej w szpitalach i świadczeń specjalistycznych w ambulatoryjnej opiece zdrowotnej oznacza, że świadczeniodawca udziela tych świadczeń poza kolejnością przyjęć wynikającą z prowadzonej przez niego listy oczekujących.

Świadczeniodawca udziela świadczeń opieki zdrowotnej, o których mowa w ust. 1 i 2, w dniu zgłoszenia.

W przypadku gdy udzielenie świadczenia nie jest możliwe w dniu zgłoszenia, świadczeniodawca wyznacza inny termin poza kolejnością przyjęć wynikającą z prowadzonej przez niego listy oczekujących. Świadczenie z zakresu ambulatoryjnej opieki specjalistycznej nie może być udzielone w terminie późniejszym niż w ciągu 7 dni roboczych od dnia zgłoszenia.

W miejscach rejestracji pacjentów do udzielania świadczeń opieki zdrowotnej, w miejscach udzielania świadczeń podstawowej opieki zdrowotnej oraz w aptekach,odpowiednio świadczeniodawca albo kierownik apteki uwidacznia pisemną informację o uprawnieniach określonych w ust. 1-4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 godziny temu, NaugthyBitch napisał:

I właśnie dzięki takim jak Ty nie przepuszczam ciężarnych nigdzie. Więcej, jestem Zasłużonym Krwiodwacą więc taka panna w ciąży może się wpychac, a ja i tak wejdę pierwsza, bo wielką przyjemność sprawia mi ustawianie takich panienek na ich miejsce. 

Roszczeniowe ciężarne źle, ale wredne krwiodawczynie to już dobrze?😂 Jezuchryste, jestem Zasłużonym Krwiodawcą krwi w 9 m-cu ciąży i ani razu nie użyłam ani brzucha, ani książeczki krwiodawcy do wepchania się w kolejkę. Co więcej, niejednokrotnie przepuszczam w kolejce w sklepie kogoś, kto ma mniej rzeczy ode mnie, bo zanim z tym brzucholem wypakuję się na taśmę, to trochę czasu mija. Baby, bądźcie się siebie trochę milsze. A nie wrzucanie wszystkich do jednego wora, bo jak ciężarna, to pewnie roszczeniowa i na bank na L4 z lenistwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Dziewczyny prosze w takim razie o podpowiedz co do tego poerszenstwa u lekarza. Czy jesli chce zapisac sie do ginekologa na nfz w swojej przychodni, a cudowna pani rejestratorka mowi mi ze ma najblizszy termin za 2 miesiace i mimo ciazy ona mnie nigdzie nie wcisnie to jest to zgodne z prawem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 minut temu, Gość Gosc napisał:

Dziewczyny prosze w takim razie o podpowiedz co do tego poerszenstwa u lekarza. Czy jesli chce zapisac sie do ginekologa na nfz w swojej przychodni, a cudowna pani rejestratorka mowi mi ze ma najblizszy termin za 2 miesiace i mimo ciazy ona mnie nigdzie nie wcisnie to jest to zgodne z prawem?

Nie,jeśli chcesz się zapisać na nfz to jeśli tego dnia nie ma dla Ciebie miejsca to musi się znaleźć w terminie nie pozniejszym niz 7 dni. Wynika to z ustawy "za życiem". 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soho

To przykre, ze swiete ciezarne krowy uwazaja swoja ciaze i zarazem siebie w niej za cos szczegolnego. Ciaza nie jest choroba, a jak ciezarna nie jest w stanie normalnie poruszac sie po miescie i zalatwiac swoje terminy, to niech lezy murem w domu. Mdlosci, bole, cukrzyce, zaburzenia krazenia i wiele innych dolegliwosci maja ludzie bez ciazy i jakos musza zyc bez przepychania sie w kolejkach i bez roszczen do reszty swiata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Z każdym dniem coraz bardziej przekonuję się o tym, że nie warto bywać w takich miejscach, jak Kafeteria i żyć w durnym przekonaniu, że są na świecie mili, życzliwi ludzie, a nie takie "krowy", jak egzemplarz powyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
19 minut temu, Gość soho napisał:

To przykre, ze swiete ciezarne krowy uwazaja swoja ciaze i zarazem siebie w niej za cos szczegolnego. Ciaza nie jest choroba, a jak ciezarna nie jest w stanie normalnie poruszac sie po miescie i zalatwiac swoje terminy, to niech lezy murem w domu. Mdlosci, bole, cukrzyce, zaburzenia krazenia i wiele innych dolegliwosci maja ludzie bez ciazy i jakos musza zyc bez przepychania sie w kolejkach i bez roszczen do reszty swiata.

Zauważ że większość z piszących tutaj kobiet nie jest z typu "bo mi się należy"

Owszem,wiele osób jest chorych i funkcjonować musi i radzi sobie mniej lub gorzej. Z tym ze jeśli zasłabnie kobieta w ciąży i osunie się na ziemię uderzając w brzuch to nawet nie chce myśleć co może stać się maleństwu

Czasami nie można siedzieć w domu i leżeć cały dzień. Są kobiety w ciąży które są same bo np ich partner pracuje za granicą i są wtedy w wiekszosci zdane na siebie,lub tez samotne matki. 

Ludzie,więcej zrozumienia i empatii. Jesteśmy kobietami i powinnysmy się wspierać i rozumieć. A nie pluć jadem ile się da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara Panna Anna

Ja Wam zawsze ciężarne ustępuję, ustępuję Wam gdy młodsi w tym nastolatkowie płaszczą zdrowe dupki na krzesełkach, ale błagam zacznijcie wychowywać, nie hodować dzieci, bo uczycie je właśnie takich zachowań jakie piętnujecie, czyli nie ustępowania nikomu, sadzając je same na wolnych krzesełkach i nie każąc im wstać nawet jak mają kilka lat i łapią równowagę, nie sadzacie na kolana, tylko obserwujecie stojące staruszki o osoby o kulach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwinka90
53 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie,jeśli chcesz się zapisać na nfz to jeśli tego dnia nie ma dla Ciebie miejsca to musi się znaleźć w terminie nie pozniejszym niz 7 dni. Wynika to z ustawy "za życiem". 

Obejrzycie ten filmik https://www.youtube.com/watch?v=7yPeeiHQgv4

Ustawa a nikt jej nie respektuje, jeszcze Cie opierzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Dziewczyny prosze w takim razie o podpowiedz co do tego poerszenstwa u lekarza. Czy jesli chce zapisac sie do ginekologa na nfz w swojej przychodni, a cudowna pani rejestratorka mowi mi ze ma najblizszy termin za 2 miesiace i mimo ciazy ona mnie nigdzie nie wcisnie to jest to zgodne z prawem?

Powołaj się na ustawę, jeżeli babka dalej nie będzie chciała cię umówić napisz pismo do dyrektora placówki powołując się na ustawę, chyba widziałam nawet gdzieś na necie wzór takiego podania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Laboratorium, ciężarna, która na dniach ma rodzić chce odebrać wyniki, kilka osób przed nią, w tym matka z chorym dzieckiem ok. 10 lat. Nikt nie przepuszcza, dziecko rozkłada się po fotelach, gorączkuje, marudzi. Pani z rejestracji sama idzie pobrać mu krew, a gdy ciężarna prosi, żeby tylko wynik jej dała to tamta mówi, że nie może bo ma chore dziecko teraz. Ciężarna wychodzi na zewnątrz, bo w takim małym pomieszczeniu szybko może coś złapać... czeka jeszcze z 15 minut. Rejetratorka/pielęgniarka wraca, zanosi krew do koleżanek, bez rękawiczek i wraca do rejestracji. Nie myjąc rąk. Przyjmuje pana z moczem a potem ciężarną. Taka polityka. I z tym pierwszeństwem nie zawsze chodzi o samopoczucie ciężarnej a o jak najkrótszy kontakt z chorymi. Jak widać nie każdy o tym wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dnia 2.07.2019 o 19:52, Gość Gość napisał:

No właśnie. W większości przypadków z jakimi się spotkałam te starsze Panie przeważnie chodzą do lekarza po to zeby albo wynaleźć u siebie nową dolegliwość,pogadac z kimś tam spotkanym,albo opowiedzieć historię swojego życia

Przestań pisać bzdury i obrażać starsze chore osoby. Walczysz o swoje? Proszę bardzo, ale nie kosztem innych. Życzę ci zdrowej starości. Nie pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×