Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Dziecko nie chce jeść mleka modyfikowanego

Polecane posty

Gość Gość

Juz nie wiem co robic. Mleko w piersiach mi zaniklo najpierw było go coraz mniej az teraz nie ma go właściwie wcale próbowałam już wszystkiego herbatek z apteki na laktacje, dziecko przy piersi co pół godziny żeby jakos pobudzić laktacje,  sposoby z neta i nic nie działa piersi puste. Na pewno nie mam żadnego zastoju bo piersi są miękkie wiotkie no jakby puste po prostu. Wczoraj pierwszy raz próbowałam podać mleko modyfikowane ryk płacz lament wypluwanie. Moja córka nie chce nawet przełknąć.  Krzyczy bo głodna ja mleka już praktycznie nie mam dzisiaj przez 2 godziny odciągnęłam  20 ml. Probowalismy podac NAN i Bebilon nie wiem czy próbować inne bo wydaje mi sie ze innych tez nie bedzie chciala.Jak przekonać dziecko żeby zjadło mleko modyfikowane? Ona ciagle placze. Ma 2,5 miesiąca.  I nie piszcie ze jak będzie głodna to w końcu zje bo ona jest głodna płacze jak opętana a ja razem z nią bo już nie wiem co robić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Armatura

A może wizyta u doradcy laktacyjnego? Wiem, że jest jakiś system pobudzania laktacji laktatorem w odpowiednich proporcjach (kolejność, czas itp.). 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dssx

Skad pomysł ze mleka nie ma w piersiach? Przystawialas co pół godziny i jak corka reagowala?

Jak długo stosowalas procedure przystawiania co pół godziny? Tydzien? 2? Czy jeden dzień? Po takim maratonie nic dziwnego ze piersi sa wiotkie. Skad przypuszczenia ze nie ma tego mleka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goaaasc

Do tej pory dziecko bylo na piersi? Jezeli tak to mleko masz, bo na czyms przez te 2,5 miesiaca przeżyła prawda? Miekkie piersi ani odciaganie 30 ml o niczym  nie świadczą kobieto. Ja tez odciagalam po 20 ml a wykarmilam dwoje dzieci, niemowle sciaga wiecej niz laktator. Jak laktacja sie stabilizuke to i piersi sa miękkie,  nawal jest tylko na początku. Ja tez panikowalam przy pierwszym dziecku,  na szczescie pomoc doradcy i innych mam mnie stwierdziła w tym, ze mleko jest. Jak chcesz przejsc na mm to nie ma innej rady jak podawaj butelki az dziecko załapie. Ale jak podajesz piers, dziecko je i rośnie to mleko masz. Mozesz w kazdej chwili odstawić   to twoja decyzja ale nie pisz, ze odstawiasz przez brak pokarmu. Twoje dziecko ma 2,5 miesiaca, moze zadac piersi i co pol godziny w te upaly. Kp to nie tylko pokarm ale tez piecie przeciez. Tak wygląda kp na poczatku, po 3 miesiacy wszytsko sie stabilizuje. Ja tez to przeszlam a jak corka miala 3.5 miesiaca zaczela pic co 3 h z zegarkiem w ręku i spac w nocy po 6 h pod rząd. Daj sobie jeszcze czas. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags

Mozesz tylko probowac podawac jej wybrane mleko modyfikowane. Wciaz i wciaz. Az zje. Moj syn jest niejadkiem na mm, walcze z nim caly czas. Sposob do ktorego dochodza wszystkie mamy takie jak ja to karmienie na spiocha. Czekasz az dziecko zasnie i nie wybudzajac go podajesz butelke. Zaczyna automatycznie ssac. Jesli masz jeszcze choc resztki pokarmu to odciagnij go i wymieszaj z mm i takie podaj. Bedzie coreczce latwiej sie przestawic. Nie zmieniaj ciagle mm bo wywolasz alergie. Przypuszczam, ze problemem moze byc tez butelka, skoro dotychczas karmilas piersia. Podawaj ja. Raz za razem. Nie poddawaj sie. Spiewaj, kolysz, szepcz. Ty znasz swoje dziecko najlepiej, nie spinaj sie zaczynajac karmic, malenka czuje Twoj stres. 

Tylko tyle moge Ci doradzic. Mocno trzymam za Was kciuki. Za jakis czas napisz jak sie wszystko potoczylo. 

Wierze, ze wszystko bedzie dobrze. Pisze Ci to jako mama walczaca o kazde karmienie od niemal 5 miesiecy. Moj syn mimo tych walk jest pieknym, dorodnym chlopcem.

Powodzenia.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cccc

Ags Twoja metoda to najlepsza droga do próchnicy, brawo super rada mamy butelkowej. 

Co jedna to lepsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...

Macie 9 miesiecy na przygotowanie sie do roli matki ale chyba dla was przygotowanie polega na wyborze łóżeczka i slodkich ciuszkow. Zamoast poczytav madre książki czy chociaz blogi to przychodzi nagle taka i nie ma mleka. ZenadA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Nie słuchajcie Ags. Nie wolno karmić na śpiocha. Jedno to próchnica, ale dwa dziecko musi wiedzieć, że je i musi jeść świadomie. Inaczej problem gotowy przy rozszerzaniu diety. 

 

autorko piersi mogą być miękkie, nie świadczy to o braku pokarmu. To że laktator nie ściąga też nie świadczy o braku mleka. Przystawiaj córkę co chwilę, wszystko się unormuje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags

Cccc, 2.5 miesieczne dziecko nie ma zebow, prochnica mu nie grozi. Odwodnienie tak. 

Co wiecej, jak juz pisalam jestem mama niejadka. Niejadka ktory ma juz 8 miesiecy, zebow nadal nie ma lecz nie o to chodzi, bylam u wielu lekarzy i kazdy z nich wskazywal na jedno, jesli dziecko daje sie nakarmic tylko na spiku to tak mam je karmic bo najwazniejsze jest by jadlo. Nie badz madrzejsza od pediatrow, gastroenterologow i alergologow. Teoria jedno a praktyka drugie. Jak mala sie przyzwyczai do smaku nowego mleka to autorka zacznie ja karmic normalnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kpa
23 minuty temu, Gość Gość napisał:

Juz nie wiem co robic. Mleko w piersiach mi zaniklo najpierw było go coraz mniej az teraz nie ma go właściwie wcale próbowałam już wszystkiego herbatek z apteki na laktacje, dziecko przy piersi co pół godziny żeby jakos pobudzić laktacje,  sposoby z neta i nic nie działa piersi puste. Na pewno nie mam żadnego zastoju bo piersi są miękkie wiotkie no jakby puste po prostu. Wczoraj pierwszy raz próbowałam podać mleko modyfikowane ryk płacz lament wypluwanie. Moja córka nie chce nawet przełknąć.  Krzyczy bo głodna ja mleka już praktycznie nie mam dzisiaj przez 2 godziny odciągnęłam  20 ml. Probowalismy podac NAN i Bebilon nie wiem czy próbować inne bo wydaje mi sie ze innych tez nie bedzie chciala.Jak przekonać dziecko żeby zjadło mleko modyfikowane? Ona ciagle placze. Ma 2,5 miesiąca.  I nie piszcie ze jak będzie głodna to w końcu zje bo ona jest głodna płacze jak opętana a ja razem z nią bo już nie wiem co robić. 

nie dziwie sie kto by chcial pic takie obrzydlistwo co sie ciebie za matka jak nie umiesz wykarmic soba wlasnego dziecka

 

a potem sie dziwia ze na starosc dzieci zostawiaja ich w domu opieki bo nie ma kontaktu od urodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rhsbb

Dziecko mądrzejsze od matki, po tatusiu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Armatura
10 minut temu, Gość Ags napisał:

Moj syn jest niejadkiem na mm, walcze z nim caly czas.

To on będzie walczył z Tobą zamiast cieszyć się jedzeniem. Prosta droga do zaburzeń odżywiania w przyszłości.

11 minut temu, Gość Ags napisał:

o ktorego dochodza wszystkie mamy takie jak ja to karmienie na spiocha. 

Super. Uczmy dziecko nieświadomego zapełniania żołądka, bo świadomym jedzeniem trudno to nazwać.

11 minut temu, Gość Ags napisał:

Nie zmieniaj ciagle mm bo wywolasz alergie.

Bez podstaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Armatura
4 minuty temu, Gość Ags napisał:

bylam u wielu lekarzy i kazdy z nich wskazywal na jedno, jesli dziecko daje sie nakarmic tylko na spiku to tak mam je karmic bo najwazniejsze jest by jadlo. 

Nie uwierzę w to. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doo Ags

A powiedz moja droga od kiedy to dziecko na spiocha karmisz? Od kilku miesiecy? Wejdzie to w nawyk i tylko patrzec jak te młode ząbki zje prochnica wiec argument ze nie ma zębów jest do czasu. Moj niejadek prawdopodobnie mial anemie przy rozszerzsniu diety stąd niechec do jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość J.J.J

Powolutku,dawaj mu parę kropelek na poczatku,żeby przyzwyczaili się do smaku,nawet na usta,po ociupince,wina jest też smoczka przez który dajesz,poszukaj takiego który przypomina pierś, sutek,ja tak próbowałam i dobrze wygotuj na poczatku twardy to dziecko nie chce, i po Wojtku bez płaczu,co jakiś czas,będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Armatura
1 minutę temu, Gość Doo Ags napisał:

wiec argument ze nie ma zębów jest do czasu

Masz rację, to żaden argument, tym bardziej, że dentyści zalecają higienę jamy ustnej od początku, czyli przecieranie dziąseł np. gazikami nasączonymi wodą. Dziecko ma czyściej w buzi i dodatkowo przywyczaja się do późniejszego mycia zębów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Armatura
1 minutę temu, Gość Doo Ags napisał:

wiec argument ze nie ma zębów jest do czasu

Masz rację, to żaden argument, tym bardziej, że dentyści zalecają higienę jamy ustnej od początku, czyli przecieranie dziąseł np. gazikami nasączonymi wodą. Dziecko ma czyściej w buzi i dodatkowo przywyczaja się do późniejszego mycia zębów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags

Nie musisz w to wierzyc. Takie sa fakty. Latwo przeczytac kilka ksiazek i uwarzac, ze wszystko sie wie. Tylko, ze niestety zycie weryfikuje ta wiedze. Ja to wszystko wiem, tez czytalam. Lekarze maja ta swiadomosc. Moj syn wypijal, nie spiac 400- 500ml mleka na dobe majac 7 miesiecy kiedy staralam sie karmic go normalnie. Dopiero calkiem niedawno lekarze, w koncu ,doszli do wniosku, ze mimo iz maly byl na Pepti to mleko wciaz mu szkodzilo. Zwyczajnie kojarzyl jedzenie z bolem. Grozilo mu zalozenie sondy prosto do zoladka. Oczywiscie taka sonda dla takich madral jak Wy bylaby lepsza niz karmienie na spiocha? Dla mnie jako matki bylo to nie do zaakceptowania. I tak walczymy. I wiecie co? Wygrywam. Tak,  rozszerzenie diety jest w takiej sytuacji trudne, ale coz, dziecku ktore nie chce jesc tez sie tego nie da zrobic. Rece mi opadaja kiedy czytam takie madrosci teoretykow amatorow. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Armatura
1 minutę temu, Gość Ags napisał:

Nie musisz w to wierzyc. Takie sa fakty. Latwo przeczytac kilka ksiazek i uwarzac, ze wszystko sie wie. Tylko, ze niestety zycie weryfikuje ta wiedze. Ja to wszystko wiem, tez czytalam. Lekarze maja ta swiadomosc. Moj syn wypijal, nie spiac 400- 500ml mleka na dobe majac 7 miesiecy kiedy staralam sie karmic go normalnie. Dopiero calkiem niedawno lekarze, w koncu ,doszli do wniosku, ze mimo iz maly byl na Pepti to mleko wciaz mu szkodzilo. Zwyczajnie kojarzyl jedzenie z bolem. Grozilo mu zalozenie sondy prosto do zoladka. Oczywiscie taka sonda dla takich madral jak Wy bylaby lepsza niz karmienie na spiocha? Dla mnie jako matki bylo to nie do zaakceptowania. I tak walczymy. I wiecie co? Wygrywam. Tak,  rozszerzenie diety jest w takiej sytuacji trudne, ale coz, dziecku ktore nie chce jesc tez sie tego nie da zrobic. Rece mi opadaja kiedy czytam takie madrosci teoretykow amatorow. 

Widzisz, nie jestem teoretykiem. Nawet szkoda się pewnie rozpisywać. Rób sobie jak chcesz, tylko daruj radzenie innym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags

Armatura ja nawet nie zamierzam dyskutowac z Toba ani innymi osobami ktorym sie wydaje, ze cos wiedza. Bylam juz u takiej ilosci tych ktorzy rzeczywiscie wiedza, ze zdanie takich jak Ty nic nie znaczy. Ty mowisz o teorii, ja o praktyce. Stwierdzasz rzeczy oczywiste, nie biorac pod uwage sytuacji rzeczywistej. Dla mnie jestes teoretykiem. Tez bylam taka madra, az zycie postawilo mnie pod sciana. 

Z calego serca Ci zycie bys nigdy nie musiala konfrontowac tego co wiesz, lub wydaje Ci sie, ze wiesz z tym co zrobic musisz dla dobra swojego dziecka. Najwazniejsze to znalezc dzialajace rozwiazanie,najlepsza teoria mozesz sobie niestety podetrzec te czesc plecow w ktorej traca swa szlachetna nazwe jesli soe nie sprawdza. To tyle. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozyczka123

autorko i jak z karmieniem mm?? czy coś się poprawiło?? a może udało Ci się rozkręcić laktację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemmama

autorko i jak z karmieniem mm?? czy coś się poprawiło?? a może udało Ci się rozkręcić laktację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuleczka1111

mam podobne problemy z laktacją, co autorka i nie wiem, co mam robić:(syn nie chce jeść mm, płacze, a ja z tego stresu tracę pokarm:(co zrobić, aby szybko i bezpiecznie rozkręcić laktację:(dzisiejsze nocne karmienie trwało prawie 3 godziny, a dziecko i tak było głodne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rroki

Cisnij cały czas z laktatorem. Ja z 20ml z 1 piersi podkrecilam do spokojnie 70ml w 15minut. Po nocy to i 110ml w tym czasie. Ja karmie mieszanie i w dzień dziecko je moje a w nocy mm. Nie karmie piersią tylko butelką bo dziecko nie załapało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia 3.07.2019 o 14:33, Gość Cccc napisał:

Ags Twoja metoda to najlepsza droga do próchnicy, brawo super rada mamy butelkowej. 

Co jedna to lepsza.

A co to nasze ludzkie mleko nie posiada cukru?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Basia

Pierwsze dziecko karmiłam 10 miesiecy piersią, drugie karmiłam 18 miesięcy, obecnie trzecie karmię piersią-planuje przestać koło roku.

Z mojego doświadczenia:

*Bywają kryzysy, ale przystawiając dziecko do piersi non stop lub tyle ile potrzebuje rozkręca się laktację/zwiększa mleko dla potrzeb dziecka

*Nie liczę ile czasu karmię, ile razy dziennie- karmię na żądanie, według potrzeb dziecka

*Efekty zawsze są widoczne po tym jak dziecko przybiera na wadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Basia
2 godziny temu, Gość anuleczka1111 napisał:

mam podobne problemy z laktacją, co autorka i nie wiem, co mam robić:(syn nie chce jeść mm, płacze, a ja z tego stresu tracę pokarm:(co zrobić, aby szybko i bezpiecznie rozkręcić laktację:(dzisiejsze nocne karmienie trwało prawie 3 godziny, a dziecko i tak było głodne:(

Na jakiej podstawie stwierdzasz, że tracisz pokarm?

Od początku odciągaś laktatorem i zmniejszyła się ilość czy sama tak stwierdzilaś?

Dziecko korzysta ze smoczka?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuleczka1111

kilka tygodni temu miałam aż nadmiar pokarmu, a teraz ledwo kilka łyżek udaje mi się wycisnąć za pomocą laktatora:(od początku korzystałam z laktatora, bo nawet już w szpitalu miałam problemy z karmieniem, a syn nie korzysta ze smoczka.... już nie wiem, co mam robić, może pójdę do położnej i coś mi doradzi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowka

anuleczka1111 idź do położnej, zawsze warto wybrać się do specjalisty w tej sprawie. A w szpitalu dostałaś jakieś rady dotyczące poprawy laktacji i karmienia piersią? może sięgnij po słód jęczmienny, podobno pomaga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oliwia

U mnie powodem niejedzenia mm była po prostu zła butelka. Mały za bardzo był przyzwyczajony do piersi i jak dostał zimny smoczek to nie chciał ssać. Poszliśmy na sposób i teraz stosujemy butelkę antykolkową Yoomi z podgrzewaczem - nie dość, że przypomina kształtem pierś, to jeszcze jest ciepła od podgrzewacza. Karmienie od razu stało się łatwiejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×