Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MamaMai

Czy wasze dziecko mówi nie na temat?

Polecane posty

Gość MamaMai

Witam, mam problem, amianowicie moja 5letnia córka na zadane pytania odpowiada nielogiczne i kompletnie nie na temat. Owszem są takie pytania, że odpowie i całkiem spójne, ale przez swoje nielogiczne odpowiedzi dzieci nie chcą z nią się bawić. Nie wiem co ma robić.. Czy wasze dzieci też tak mają? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jakiś przykład może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość jja

Może trzeba iść do neurologopedy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasisi

To może być afazja percepcyjna. Dziecko nie do końca rozumie pytanie. A jak z poleceniami? Wykonuje prawidłowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 168

Moje tez ma piec lat i gada rzeczy nie na temat. Z tym ze jesli zadaje konkretne pytanie to dostaje konkretna odpowiedź. Ale bywa ze jak sie nakreci to nie idzie go zrozumiec. Istne science fiction. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morgenstern
4 godziny temu, Gość Kasisi napisał:

To może być afazja percepcyjna. Dziecko nie do końca rozumie pytanie. A jak z poleceniami? Wykonuje prawidłowo?

Jakie ku... polecenia? To jakieś je...ane wojsko czy co? Ja córke moge poprosić a nie jakieś polecenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasisi

Hehe pomylilo ci się gwiazdo z rozkazem. Polecenie to np zaloz czapke kochanie... p.s. Nie dziekuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Moja siostra pracuje w przedszkolu i raz na jakiś czas trafia jej się takie dziecko rzucające tematy od czapy byleby coś powiedzieć np o samochodach jak rozmawia się o lesie albo opowiada o tym gdzie było w weekend jak są zajęcia np o straży pożarnej. Albo odpowiadają na pytania kompletnie nie wiedząco co chodzi i nie znając pdpowiedzi. Np jakie zwierzątka mieszkają w gospodarstwie a takie dziecko zaczyna opowiadać np że jego ciocia coś tam zrobila. Prędzej czy później te dzieci lądują w specu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×