I tak już od dawna

Jestem z mężem 5 lat po ślubie. Dwa lata przed ślubem i rok po ślubie się starał tzn jak zostawaliśmy sami był sex. Poźniej coraz rzadziej. Teraz nic. 

Ja mam dość ciągłego "zapraszania go" a jak rozmawiamy o tym to on twierdzi ,że nie chce się narzucać.....Mąż się narzuca ? Really?!  Nasze życie seksualne było ok, i jak się zdarzy raz na 3 miesiące to oboje w tym samym czasie jesteśmy zadowoleni. Z tym ,że teraz On się nie narzuca a ja mam nocne-senne orgazmy bo ile można prosić!

Ja go nie zdradzam bo nie mam czasu i ochoty a on ...chyba też ... jedynie w pracy ale wszędzie kamery, korpo- więc nie ma jak , no i pewnie jakaś laska by się prędzej czy poźniej objawiła na facebooku  lub w realu wkur*****. ,że nie jest cały jej.. A On w domu na czas, nie wychodzi nigdzie sam, garnki myje itd. 

1 minutę temu, Gość Monika napisał:

Jestem z mężem 5 lat po ślubie. Dwa lata przed ślubem i rok po ślubie się starał tzn jak zostawaliśmy sami był sex. Poźniej coraz rzadziej. Teraz nic. 

Ja mam dość ciągłego "zapraszania go" a jak rozmawiamy o tym to on twierdzi ,że nie chce się narzucać.....Mąż się narzuca ? Really?!  Nasze życie seksualne było ok, i jak się zdarzy raz na 3 miesiące to oboje w tym samym czasie jesteśmy zadowoleni. Z tym ,że teraz On się nie narzuca a ja mam nocne-senne orgazmy bo ile można prosić!

Ja go nie zdradzam bo nie mam czasu i ochoty a on ...chyba też ... jedynie w pracy ale wszędzie kamery, korpo- więc nie ma jak , no i pewnie jakaś laska by się prędzej czy poźniej objawiła na facebooku  lub w realu wkur*****. ,że nie jest cały jej.. A On w domu na czas, nie wychodzi nigdzie sam, garnki myje itd. 

Widzę że obydwoje macie zatwardzenie. Potrzebujecie lewatywy to pomoże na wszystko.

...moze kupcie zmywarke ? ;)