Wietrzenie krocza a ekipa "zwiedzających" w szpitalu

Pytam się jak mam k. wa wierzyć krocze jak leżę na sali 4 osobowej, małej, dusznej i ciągle wchodzi jakiś mąż, siostra, bachor, szwagierka, teściowa do tych moich współlokatorek?! Lekarz się pyta czemu nie wietrze to się wydarłam na to zoo, że jak ...ona wycieczka goryli wyjdzie to się rozbiorę do naga i będę wietrzyc gołą dupę cały dzień! A jak nie wyjdzie to też będę wietrzyc tylko się odświeże i już się rozbieram! Wiecie, że dopiero wtedy wyszli? Jakim trzeba być człowiekiem! 5 godzin prosiłam, żeby sla była pusta tylko z pacjentkami. Wczoraj było to samo. Nie k. rwa bo każdy musi iść i zaglądać w cycki i w dupe obcym ludziom! 

Nie denerwuj się. Ciebie też ktoś w końcu odwiedzi

Hahahahah

A po co chciałaś wierzyć krocze? W jakim celu? Ja po porodzie założyłam na dupe majtki te z siateczki i do tego gruby podkład poporodowy co by ie zakrwawic wszystkiego wokół i nie musiałam leżeć z golym tylkiem. I żeby nie było, byłam mocno nacieta i miałam dużo szwów ale ani razu nie wierzyłam krocza i wszystko się ładnie zagoilo. 

Poza tym to chyba grubo przesadzanie z tymi odwoedzinami, nie spotkałam się z wycieczkami do żadnej leżącej po porodzie kobiety a przebywała głównie na korytarzu wiec widziałam kto się kręci po oddziale 

15 minut temu, Gość Aldona napisał:

Pytam się jak mam k. wa wierzyć krocze jak leżę na sali 4 osobowej, małej, dusznej i ciągle wchodzi jakiś mąż, siostra, bachor, szwagierka, teściowa do tych moich współlokatorek?! Lekarz się pyta czemu nie wietrze to się wydarłam na to zoo, że jak ...ona wycieczka goryli wyjdzie to się rozbiorę do naga i będę wietrzyc gołą dupę cały dzień! A jak nie wyjdzie to też będę wietrzyc tylko się odświeże i już się rozbieram! Wiecie, że dopiero wtedy wyszli? Jakim trzeba być człowiekiem! 5 godzin prosiłam, żeby sla była pusta tylko z pacjentkami. Wczoraj było to samo. Nie k. rwa bo każdy musi iść i zaglądać w cycki i w dupe obcym ludziom! 

Lekarz sie pytal dlaczego nie wietrzysz? A po co ci to? Rodzilam 2 razy naturalnie, bylam tam zmasakrowana za 1szym razem i zakladalam majtki siatkowe z gigantyczna podpaska. 

W sali w ktorej lezalam za 2gim razem przychodzili tylko mezowie lub partnerowie na 3-4 godziny i tyle. 

Za 1szym razem do pacjentki obok przyszla tesciowa z mezem i ten mąż wpatrywal sie we mnie wielkim gałami jak probowala sie przebrac. Taki wiejski tłuk. Jak ta mozna a ogole.. 

Weź to krocze i spadaj do domu

Ty chyba żartujesz że wietszysz krocze na wierzchu ??🥺Ja zawsze pod kołdrą rozkraczałam nogi.

3 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Lekarz sie pytal dlaczego nie wietrzysz? A po co ci to? Rodzilam 2 razy naturalnie, bylam tam zmasakrowana za 1szym razem i zakladalam majtki siatkowe z gigantyczna podpaska. 

W sali w ktorej lezalam za 2gim razem przychodzili tylko mezowie lub partnerowie na 3-4 godziny i tyle. 

Za 1szym razem do pacjentki obok przyszla tesciowa z mezem i ten mąż wpatrywal sie we mnie wielkim gałami jak probowala sie przebrac. Taki wiejski tłuk. Jak ta mozna a ogole.. 

Dlaczego nie spytałas tego ...y dlaczego się na Ciebie tak patrzy? Ja bym od razu spytala z czym to ma problem. Nie umiecie buzi otworzyć?! 

Trzeba wietrzyć żeby grzybka nie mieć 

Ja nie wietrzyłam bo też myślałam, ze nie trzeba. A jednak trzeba... bo krocze nie chcialo sie goic. Pierwsze dni jak najwiecej kiedy mozesz i nie pod koldra.... tylko swieze powietrze. Inaczej bedzie sie babrac.. 

Ale jak Ty wietrzysz to.krocze? może odwróć się do okna jak ktoś przyjdzie?

Współczuję. Ja miałam cc ibylam sama na sali. Ale widziałam co chwilę jak chodzą wycieczki do innych sal. Do jednej pacjentki po 3-4 osoby. Ja bym powiedziała wprost że mi przeszkadzaja. Dzieci tam płakały non stop, bo było głośno i nie mogły spać. Moja dzidzia miała spokój i w ogóle nie płakała bo nikt nie przychodził oprócz męża i to na 20 min.

Jak ja rodziłam to na szczęście był przykaz że u matki i dziecka może być tylko jedna osoba, więc siłą rzeczy nie było stad odwiedzających i był spokój.