Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Panx

calowanie po pijaku

Polecane posty

zaczne moze tak jestem z dziewczyna juz 9 miesiecy mam 22 lata ona ma 20 i sprawa wyglada tak ze bylem ostatnio za granica w pracy poltora miesiaca zostawilem jej klucze do auta i domu bo wynajmuje zeby sie tym zajela bo jej ufalem i ja kocham , gdy bylem za granica normalnie ciagle ze soba pisalismy i rozmawialismy wszystko bylo jak w najlepszym porzadku tylko ze po 2 tygodniach dowiedzialem sie od niej ze w pracy u niej kolega po pijaku sie do niej przytulil a ona nic z tym nie zrobila poza tym ze sie na niego dziwnie popatrzyla  poniewaz jak mowila ze z nim pracuje i nie chciala zeby pozniej cos sie w pracy dzialo nie odpowiedniego nie rozumialem dokladnie dlaczego tak zrobila i mowilem ze mogla mu dac z liscia i nawet powinna tak zrobic lub nawet powiedziec zeby sie od...il ale ona mowila ze ona tak nie umie . on wiedzial ze jestesmy w zwiazku ale sie chyba w niej zakochal a ona byla dla niego zbyt mila wiec chlopak sobie cos pomyslal na 2 dzien ja przeprosil niby ale i tak pozniej jakies teksty rzucal i cos probowal  wiec oczywiscie odrazu zareagowalem i napisalem do tego typa zeby sie od...il bo jego zachowanie irytuje mnie i moja dziewczyne tylko ze ona mu tego nie powie prosto w twarz bo jest za mila no i troche sie wkurzyla na mnie ze tak do niego napisalem bo pozniej sie do niej nie odzywal przez caly dzien i ze dziwnie w pracy teraz bedzie po czym zachowywal sie tak jak by jej nie znal i specjalnie na zmiany sie zamienial zeby ja w pracy wkurzac ona rzucial ta prace bo nie chciala juz tak dluzej a ja jakos zbytnio do tego uwagi nie przywiazywalem bo to podobno byl tylko taki uscisk po ktorym ona czula odruchy wymiotne tak mi powiedziala ,oczywiscie bylem zly ale jakos mi szybko przeszlo . lecz pozniej stala sie sytuacja ktora przybila mnie do ziemi az nie moglem w to uwierzyc i dalej nie moge , zaraz jak rzucila prace tam przyjeli ja do drugiej pracy (taka pizzeria z lodami u mnie w miescie ) najpierw miala tam pracowac tylko na lodach na wekendy i ucieszylem sie ze znalazla szybko prace na poczatku mowila ze jest fajnie ze szef spoko i wgl fajna praca pozniej przeniosla sie za kase w senie za bar w piccerii i robila raz tam raz na lodach pytalem czy wszystko ok w pracy i wgl to mowila ze jest wszystko dobrze tylko menagerka ja wkurza bo tam jej zmywac kazala tak chamsko ale tak nic pozatym no i bylo wszystko normalnie tak jak pisalem wyzej w koncu mi powiedziala ze jednak rzuca ta prace bo juz ja wkurzaja ze juz jej wszystko kaza tam robic to mowilem ze skoro jej praca nie odpowiada to nie ma co tam siedziec powinna sie w pracy przeciez dobrze czuc i ostatni dzien byla tam 16 czerwca  , no i wrocilem do domu tydzien wczesniej niz mialem dokladnie we wtorek 18 czerwca z rana ogolnie to mialem jej zrobic niespodzianke ale ze miala kluce i wgl to napisalem ze jade juz i bede tam na 7 godxzine rano gdzie i niech przyjedzie o tej bo nie bede mial jak wejsc do domu i wrocilem wchodze do domu ona juz jest naszykowala jakies wino i rogaliki  co prawda akurat jak zobaczyla mnie w dzwiach to otworzyla i polowa sie wylala na nia co prawda slodko to wygladalo ale jakos za mocno sie nie ucieszyla tzn widzialem usmiech na jej twarzy ale spodziwalem sie ze odrazu sie na mnie rzuci no ale podszedlem przytulilem ja mocno ona mnie i tak dosc dlugo sie przytulalismy ze wkoncu razem nie moglem uwierzyc jak jestem szczesliwy ze wkoncu do niej wrocilem i zaczelismy sie calowac pozniej spedzilimy bardzo upojne chwile ze soba oboje zadowoleni prawie 2 caly dni sie cieszylismy tylko soba pozniej widywalismy czesto jakies wypady nad wode jakies jedzonko spacery itp ogolnie odnioslem wrazenie ze nawet sie bardziej zblizylismy po tym wyjezdzie ale dalej widzialem ze jakas zamyslona jest no i wkoncu po 2 tygodniach od momentyu gdy wrocilem napisala ze musi mi cos powiedziec ja juz bardzo zdenerwowany bylem bo mowila ze nie chce przez telefon ale gdy zajechalem to bylem bardzo wkurzony i nie chciala mi powiedziec hdy bylem w takim stanie i dopiero jak wrocilem do domu to mi napisala w nocy ale juz spalem i  odczytalem nastepnego dnia sms wygladal tak Ogólnie to wydaje mi się że zauważyłeś że ostatnio się inaczej zachowuję i ciągle o czymś myślę, przynajmniej ja odczuwam że trochę zmienił się mój stosunek do Ciebie chociaż tego nie chce, bo nie potrafię się cieszyć Twoją obecnością, bo muszę Ci coś powiedzieć, pewnie się wkurzysz chociaż nie wiem czy słusznie, ale chce mieć czyste sumienie. Ogólnie to chodzi o (ta prace). Ten szef na początku był spoko tak jak Ci mówiłam, a z każdym kolejnym weekendem jak przychodziłam to robił się coraz bardziej nachalny i chodził za mną wszędzie gadał jakieś głupie rzeczy sam wiesz jakie i ciągle komentował moja figurę i co on by chciał ze mną robić... Mówiłam mu tak jak mi mówiłeś że mam chłopaka i że czekam na Ciebie aż wrócisz i że Cię kocham a on mi proponował wtedy żebym z nim gdzieś wyjechała zanim wrócisz na kilka dni żeby sprawdzić czy lepiej mi by było z nim czy z Tobą, ale go wyśmiewałam i mówiłam że nie będę z nim nigdzie jeździć ani sprawdzać bo wiem kogo bym wybrała a ten dalej swoje, ale dobra skończył się weekend i koniec tematu. Myślałam że następny weekend się już ogarnie, ale nie ogarnął. Wtedy co po pracy nocowalam u ciebie to mówiłam ci ze poszłam do (pracy) bo (jej kolezanka) przyjechała ta blondynka i siedziałam z nimi i wypiłam 4 kufle z nimi i potem jeszcze jedno w butelce i byłam trochę nie w stanie i oni pojechali, ja pomogłam im jeszcze w (w tej pracy) sprzątać i jak skończyliśmy to wszyscy się zaczęli rozjezdzac i ja mówię że też idę a (jej szef) Że mnie podrzuci to mówiłam że się przejdę ale on żebym wsiadala bo nie będę po nocy chodzić no to wsiadłam i mówię że pod (sklep na przeciwko mojego domu) no to zawiózł i chciałam wysiąść i iść a on żebym poczekała to pogadamy o pracy, no i mi się wygodnie siedziało jeszcze po alko wiem że to nic nie tłumaczy ale jednak po alkoholu inaczej się zachowuje człowiek, to zamknęłam oczy i siedzę a ten zaczął swoje teksty ...ić i zaczął mnie po ręce całować i coraz wyżej, ja byłam zmęczona i trochę nie ogarniałam co się dzieje więc tylko wysiadłam i mówię że idę do domu, wiem że mogłam mu po twarzy dać albo coś ale byłam chyba zbyt bezsilna i jak byłam prawie pod twoim domem to patrzę a on idzie za mną i mnie objął i przycisnal do siebie i pocałował. Z tym też nic nie zrobiłam po prostu się oderwałam i poszłam do domu zamknęłam drzwi wszystkie a on wszedł do ogrodzenia i czekał z 20 minut z nadzieją że go wpuszcze i pisał jakieś durne smsy. Ale w końcu poszedł i od razu zasnęłam. No i w końcu ostatni weekend kiedy tam pracowałam na początku był spokój ale potem znowu zaczął swoje i jak stałam tam gdzie jest zmywarka i wycierałam naczynia akurat nikogo nie było przy barze a on był po dwóch piwach i wszedł do mnie zamknął drzwi i mnie przycisnal do ściany i próbował znowu pocałować ale go odpychałam i wykręcałam się na wszystkie strony.. I nke udało mu się, a to wszystko trwało z 10 długich dla mnie sekund i po tym jak wyszłam to napisałam mu ze rezygnuje z pracy. Nie wiem co o tym wszystkim pomyślisz i co z tym zrobisz jest mi źle z tym wszystkim dlatego jakoś się oddalilam od ciebie i nie potrafiłam korzystać i cieszyć się tak na prawdę z tego że wróciłeś.. Nie chce ani nie umiem ukrywać niczego przed tobą. Wiem że źle zrobiłam nie powinnam się zgadzać żeby mnie odwiozl i mogłam reagować na te zaczepki, ale myslalam że mu to minie, a chciałam zostać w tej pracy bo na prawdę fajnie się pracowało gdyby nie on i miałam nadzieję że przestanie się tak zachowywać. Nie mowilam ci nic bo wiedziałam jak zareagujesz i że będziesz mówił żebym rzuciła ta prace albo żebym mu dała do zrozumienia że nic z tego nie będzie. I ja mu mówiłam że chcę być z tobą ale nie rozumiał tego. Zbierałam się kilka dni na to żeby Ci to powiedzieć, jest mi w ... ciężko i źle ale nie mogłabym tak już dalej. Nie będę cię przepraszać bo to nic nie zmieni, chce żebyś wiedział że to dla mnie nic nie znaczy ani nie znaczyło, nienawidzę tego człowieka za to co nam zrobił. Dlatego nie chce tam chodzic ani na niego patrzeć. I siebie tez coraz bardziej nienawidzę dlatego że cie zawiodłam bo mogłam inaczej reagować na te wszystkie zaczepki. Zostawiam Ci już wolną wolę, zrobisz jak i co uważasz i przepraszam że Ci tego nie powiedziałam jak przyszedłeś ale nie mogłam jak widziałam jaki jesteś zdenerwowany. Jak przeczytasz i to przemyslisz to mi chociaż napisz co postanowiłeś i co o tym myślisz 🙁. zle mi z tym ze przeze mnie muszis przez takie cos przechodzic nie zaslugujesz na to .

oczywiscie nie moglem w to uwierzyc bylem tak bardzo wkurzonyu i zdenerwowany wszystko we mnie sie telepalo i pytalem dlaczego zastanawialem sie czy faktycznie nie doszlo do  czegos innego i ona mowila ze nie ze w pore sie ogarnela nie wiedzialem  co zrobic myslalem caly dzien juz nic dla mnie nie mialo sensu i wkoncu naszla mnie taka mysl ze ona byla pijana i to ten koles zawinil i ze zostala do tego zmuszona  i chcialem jej to wybaczyc ,bylem tak w...iony ze postanowilem pojechac do tego typa do pracy i mu wy... w ryj i to konkretnie lecz gdy juz tam zajechalem bylo tam tyle ludzi i kamery i jeszcze jego menagerka ze sie powstrzymalem z trudem ale wygarnalem mu wszystko co o nim mysle przy tych wszystkich ludziach i wyzywalem go od zboczencow ...ych i grozilem itp typ sie upieral ze nic nie robil ale wiedzialem ze klamie widzialem az wkoncu powiedzial mi ze czemu mam do niego problem o to ze moja dziewczyna sie z nim lizala i ze sama chciala to mi dalo do myslenia bo skoro by niechciala to by sie z nim nie calowala i alkohol jej tu nie tlumaczy , po calej sytuacji z jej szefem odrazu do niej napisalem ze bylem u niego i ze on mowi ze do niczego jej nie zmuszal i ze sama chciala i chcialem zeby oboje razem zemna mi powiedzieli co tak naprawde sie stalo i ona sie wkurzyla na niego i zaraz przyjechala on juz byl nad takim zalewem i tam pojechala i mu wygranela on byl z kolegami ale oni nie zwracali na to uwagi i niby nagrala o czym gadali ale slabo bylo slychac i z nagrania dalej nic sie nie dowiedzialem bo i jedna i druga osoba stala przy swoim 

pozniej z 3 dni siedzialem w domu zalamany i wgl pisalem z nia ciagle bo sie chcialem dowiedziec jak to naprawde bylo az wkoncu wpadlem na pomysl bo tam jest kamera w sumie nwm nawet czy ich na niej widac ale napisalem ze pojde sprawdzic i na zasadzei tego co zobacze podejme decyzie oczywiscie nie chcialem tam isc tylko tak napisalem i ona sie wkurzyla ze niechce zeby pozniej polmiasta sie dowiedzialo o tym i ja obgadywalo tak samo jak kazalem jej to zglosic do sadu to nie chciala zeby pisali o niej w gazetach, no i po tym powiedziala mi chyba cala prawde bo przyznala sie ze w samochodzie mowil jej ze dano nie mial kobiety i chcial by miec taka jak ona itp a jej bylo wygodnie i przyjemnie  zamknela oczy po czym on ja zaczal calowac po reku az doszedl do szyi i ona podniosla glowe i wysiadla nic nie mowiac i przeszla juz na druga strone ulicy tam gdzie jest moj dom byla juz prawie przy samej bramce a on gdzies na polowie ulicy moze blizej i chcial jej dac piwo bo zostawila w samochodzie a ona mowila ze niechciala i ze on cos tam jeszcze gadal i podszedl do niej i zaczal ja calowac a ona ze mimowolnie tez poruszyla ustami i bylem wkurzony ale chcialem poznac szczegoly i dowiedzialem sie ze to wygladalo tak ze on ja zlapal rekami za dupe a ona miala swoje rece na jego i podobno calowali sie tak z 5-6 sek po czym weszla za furtke i do domu a on wszedl zaraz za nia z tym piwem i wypisywal jej jakies sms zeby wyszla itp ale ona juz nie wyszla nwm dlaczgo  pozniej sie tlumaczyla ze to sie dzialo tak szybko ze nie wiedziala co sie dzieje i jak to sie stalo i ze zaluje ale czasu nie cofnie 

sam nie wiedzialem co mam robic nawet sie doradzalem przyjaciolki ale ona tez powiedziala ze nie wie jak to sie naprawde stalo i ze ona by nie wybaczyla takiego czegos ale sama nie wie bo nie byla nigdy w takiej sytuacji oczywiscie wszysto to dzialo sie jednego dnia te wyznania i moja rozmowa z przyjaciolka i musialem  wtedy podjac decyzje czy wybaczyc czy jednak zerwac i nie wiedizlem co zrobic i dalej nie wiem ale zdecydowalem i powiedzialem jej ze bardzo mnie to zranilo i ze dezycja nie jest dla mnie wcale taka latwa ale nichce z nia zrywac i ze sproboje jej to wybaczyc ale ze napewno nie bede taki jak wczesniej a przynajm,niej nie w najblizszym czasie ze moje zaufanie do niej ze 100% spadlo prawie do 0  i ze potrzeboje czasu ze sam juz nie wiem czy jestem w stanie jej to wybaczyc 

spotkalismy sie raz po tej sytuacji ale malo co gadalismy wiecej bylo milczenia nie chcialem tez narzucac tego tematu znowu i teraz dalej jestem przybity i telepie mna sam nie wiem co sie  dzieje tak jak by to do mnie jeszce nie dotarlo mam wszystkiego dosc i caigle mysle czy jej wybaczyc ze wzgledu na to wszystko co razem przeszlismy i jak dlugo jestemy razem (  dodam ze to moja 10 dziewczyna ale z kazda inna nie czulem tego bylem z nimi maksymalnie miesiac 2 jak takie typowe zauroczenie )i ze ludzie popelniaja bledy i ze kazdy zasluguje na druga szanse a z drugiej strony nie wiem czy jestem w stanie o tym zapomniec czy bede w stanie jej zaufac czy przez cale zycie nie bedzie mi to dawalo spokoju i czy faktycznie ona tego nie chciala czy nie zrobi mi tak jeszcze raz i czy nie bede bardziej cierpial zostajac z nia czy zrywajac sam juz nie wiem chodze calymi dniami zalamany i tylko o tym mysle glowa mi peka mam juz dosc tego wszystkiego.

z gory przepraszam za tak dlugo wiadomosc i podziwiam tych co doczytali do konca i  jezeli ktos z osob tu obecnych przezyl podobno sytuacje co zrobil lub co by doradzal i jak to sie dalej potoczylo i co powinienem zrobic w takiej sytuacji oczywiscie wiem ze ostateczna decyzja nalezy do mnie i wszystko zalezy czyt bede w stanie z tym zyc ale moze ktos mial podobny przypadek i wie jak to sie skaczy . dziekuje wszystkim za udzielenie odpowiedzi i z gory dziekuje 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×