Nie wiem, jak się zachować, bo kręcę z paroma

Moja sprawa jest o tyle kłopotliwa, iż obecnie kręcę z 3 dziewczynami. Żeby było jasne: mam 23 lata, jeszcze nigdy nie byłem z dziewczyną, co jest spowodowane nieśmiałością i brakiem umiejętności w tworzeniu takich relacji oraz pato sytuacją z dzieciństwa związaną z apodyktycznym ojcem i nadopiekuńczą matką. Parę razy usłyszałem od ludzi mi znajomych, że jestem przystojny i dziwne, że z nikim nikt mnie nigdy nie widział. Postanowiłem założyć Tindera i zmienić swoje życie, bo w gruncie rzeczy jestem osobą wartościową. Obecnie po miesiącu korzystaniu, flirtuje z 3 różnymi dziewczynami, bo nie umiem z żadną definitywnie się pożegnać, ani wejść na konkretną relację. Nie wiem co mam robić...

1 dziewczyna, ma 21 lat, jest obecnie poza moim miastem, jesteśmy najbardziej zżyci. W sumie jesteśmy na etapie wyłącznie online, ale już takim mocno posuniętym. W zasadzie czekamy tylko na spotkanie na żywo. Czekam, aż do mnie przyjedzie, ale to dopiero we wrześniu będzie mogła, czyli cały lipiec i sierpień się nie spotkamy. Bardzo mi się podoba i to na niej mi najbardziej zależy, ale musiałbym czekać w sumie 2 miesiące ciągłego pisania online...

... z tego powodu, że "czekamy na siebie" nie wiem, czy mogę się widzieć z innymi i flirtować np. z:

2 dziewczyna, ma 19 lat, powoli mogę dążyć do realnego spotkania. Plus jest taki, że jest bardzo młoda i wprowadza dużą dawkę pozytywnej energii + mamy wspólne zainteresowania i styl. Minusem jest to, że może być dla mnie "intelektualnie za młoda" jednak student a licealistka to trochę przepaść między dojrzewaniem.

3 dziewczyna 24 lata, z nią jest najtrudniej, podobna do mnie, trochę nieśmiała i wycofana, ale czuję, że z nią mógłbym najlepiej się dogadać. Jest inteligentna i ma podobne pojmowanie świata co ja. Naprawdę wartościowa osoba w tym tinderowym chłamie. Z nią na 100% musiałbym zacząć od przyjaźni takiej mocnej, żeby wejść w coś poważnego. Intelektualnie robi na mnie największe wrażenie, a co ciekawe, jest ładna (nie jest typem, tak jakby ktoś pomyślał "brzydkiej kujonicy")...

Może mi ktoś z serca doradzić, co ja mam robić? Rozwijać znajomości online i czekać, aż któraś zaproponuje spotkanie? Z nr 1 jestem "po słowie", ale przy mojej inicjatywie mogę z 2 i 3 już się spotkać tego lata na żywo... Lepszy wróbel w garści niż kanarek na dachu? Czy jednak warto przeczekać samotnie lato do września? Z wyglądu cała 3 mi się podoba. Więc ich uroda nie ma znaczenia w tym wypadku. 

PS Na Tinderze zaczepiają mnie jeszcze inne, ale już sobie powoli daję spokój, skoro mam 3 ciekawe dziewczyny. 

Problemy z gimbazy

Wybierz tą z największym biustem.

13 minut temu, Gość gosc napisał:

Problemy z gimbazy

Jest młody i niedoświadczony to ma młodociane problemy, z czym masz problem? Gdzie ma to pytanie zadać, jak nie na uczuciowym?

Ja autorowi zazdroszczę, bo nigdy z nikim nie byłem  Umrę jako 34 letni prawiczek

Rozmawiaj i umawiaj się z nimi i z innymi dziewczynami z tindera też. 

Póki co nie nastawiaj się na nic bo od rozmów w internecie do wartościowej znajomości bardzo daleko. 

Spotkaj się ze wszystkimi trzema i z innymi też, idźcie na spacer, do parku, na gofry, do kina, czy na jakiś koncert na otwartym powietrzu. 

Nie bądź rozczarowany, nawet jeśli z żadną z tych 3,ani nawet z żadną z 23 nic poważnego nie wyjdzie. Po spotkaniu w realu jeśli będzie fajnie, to dodasz je na fejsa, one będą cię zapraszać na imprezy ze swoimi znajomymi, Ty będziesz je zapraszał razem z koleżankami na imprezy do siebie. 

23 lata to trochę wcześnie żeby myśleć o związku, lepiej otworzyć się na ludzi, nowe znajomości, imprezy bo za 5 lat, w wieku 28 lat już nie będzie na to tyle czasu, będzie etat, rutyna, codzienność 

Korzystaj z życia, póki jest czas. 

6 minut temu, Gość Ona37 napisał:

Rozmawiaj i umawiaj się z nimi i z innymi dziewczynami z tindera też. 

Póki co nie nastawiaj się na nic bo od rozmów w internecie do wartościowej znajomości bardzo daleko. 

Spotkaj się ze wszystkimi trzema i z innymi też, idźcie na spacer, do parku, na gofry, do kina, czy na jakiś koncert na otwartym powietrzu. 

Nie bądź rozczarowany, nawet jeśli z żadną z tych 3,ani nawet z żadną z 23 nic poważnego nie wyjdzie. Po spotkaniu w realu jeśli będzie fajnie, to dodasz je na fejsa, one będą cię zapraszać na imprezy ze swoimi znajomymi, Ty będziesz je zapraszał razem z koleżankami na imprezy do siebie. 

23 lata to trochę wcześnie żeby myśleć o związku, lepiej otworzyć się na ludzi, nowe znajomości, imprezy bo za 5 lat, w wieku 28 lat już nie będzie na to tyle czasu, będzie etat, rutyna, codzienność 

Korzystaj z życia, póki jest czas. 

A co, jak z którąś się uda i wszystko zniszczę, jak się dowie, że kręciłem w tym samym czasie z inną?

NIe kręcisz z żadną, bo żadnej jeszcze nie znasz. Liczy sie tylko real i nic pozatym.

   Na razie żadnej niepoznałeś więc po co głupie zastanawianie sie jakie są? 

                          To szok że ludzie/mężczyźni już po 20 są tak cofnięci, tchórzliwi....

Na razie tematu nie ma, żadnej nie znasz jak może poznasz (w co wątpie skoro chcesz czekać aż któraś zaproponuje spotkanie ):::)

   więc jak dobrze jakąś poznasz to bedzie jakieś temat...  To straszne... co wysrośnie z takich upośledznonych 20 latków?

2 godziny temu, Gość jdhfdjjbjjsjfn napisał:

NIe kręcisz z żadną, bo żadnej jeszcze nie znasz. Liczy sie tylko real i nic pozatym.

   Na razie żadnej niepoznałeś więc po co głupie zastanawianie sie jakie są? 

                          To szok że ludzie/mężczyźni już po 20 są tak cofnięci, tchórzliwi....

 

Na razie tematu nie ma, żadnej nie znasz jak może poznasz (w co wątpie skoro chcesz czekać aż któraś zaproponuje spotkanie ):::)

   więc jak dobrze jakąś poznasz to bedzie jakieś temat...  To straszne... co wysrośnie z takich upośledznonych 20 latków?

 

Czytaj uważnie. Na numer jeden czekam. Jesteśmy już umówieni we wrześniu. Wcześniej nie może. Mam z nią najgłębszą wirtualną znajomość. Z tego powodu, wiem, że się z nią spotkam i boję się 2 i 3 proponować spotkanie, bo może z tego wyjść coś więcej i co ja wtedy powiem tej, co specjalnie do mnie przyjedzie?

Na twoim miejscu wybrałbym tą, która da ci najszybciej zamoczyć. Myślę, że kafeterianie się ze mną zgodzą.

2 zaczyna sama przejmować inicjatywe, 3 jakoś cichosza... 

No to 2, przynajmniej normalna i chce.