Podoba mi się fryzjerka

Witam

heh.. ostatnio poszedłem do zakładu fryzjerskiego do którego chodziłem za czasów 2005 roku, wtedy pracowała tam taka piękna czarnulka, lat okolo 30 (wtedy), pamiętam, że tak mi się podobała....,  teraz tam wszedłem, bo to nadal jej salon.. patrze na nią i aż mi się smutno zrobiło, co czas robi z ludzmi ;( wtedy to była taka laska, taki milf mi się wydawał, a teraz już taka stara zniszczona życiem babka, która widać po twarzy wiele przeszła.., nie obrazając jej ale troche jak zużyta prostystutka wygląda  , eh.. stare piekne lata mi sie przypominialy, wszystko umiera z czasem

Fryzjerki to beznadziejne niedouczone partacze. Bylam wczoraj miala podciac koncowki o...la mi polowe wlosow. Masakra! Nawet spiac ich nie moge. Strasznie mnie oszpeciła i co mam teraz robic??? Wiem ze wlosy odrosna ale nie za miesiac ani dwa. Rok musze jakos wygladac.

Nigdy w zyciu nie pojde do fryzjera.

do zalamanej- to gdzie ty chodzisz do fryzjera? do piwnicy u pani gienii?

1 minutę temu, Gość Zalamana napisał:

Fryzjerki to beznadziejne niedouczone partacze. Bylam wczoraj miala podciac koncowki o...la mi polowe wlosow. Masakra! Nawet spiac ich nie moge. Strasznie mnie oszpeciła i co mam teraz robic??? Wiem ze wlosy odrosna ale nie za miesiac ani dwa. Rok musze jakos wygladac.

Nigdy w zyciu nie pojde do fryzjera.

Zgadzam się,ja mam kręcone włosy i mało który fryzjer potrafi takie włosy pocieniowac,czy podciąć,albo za dużo zetnie i są za krótkie loki ani podpiąć  albo degazowkami mi polamie. 

12 minut temu, Arystoteles napisał:

do zalamanej- to gdzie ty chodzisz do fryzjera? do piwnicy u pani gienii?

Bylam juz w kilku salonach.i zawsze konczylo się tak samo dlatego chodze jak najrzadziej. Ale ta co wczoraj o...a to juz przesadzila. Nie maja pojecia wogole jak strzyc jaki rodzaj wlosow. Proste, grube, krecone.wszystko na jedno kopyto....eh....szkoda slow...