Cierpisz?

Nie. Wiesz normalnie mam taki ubaw jak nigdy...heh..

5 minut temu, Gość gość napisał:

jakos bardzo to nie,bardziej jestem ciekawy jak i kiedy się różne sprawy potoczą i czy będzie wspomnień czar o obecnych chwilach jak o czasach podstawowki.

Cierpie

Są poważniejsze powody do cierpienia,we mnie jest raczej ciekawość i to od lat.Jak i kiedy będzie w moim życiu pewien nowy porządek i jaki on będzie.

Wiem, że cierpisz 

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Wiem, że cierpisz 

a ty?

1 minutę temu, Gość Gość MHF napisał:

Są poważniejsze powody do cierpienia,we mnie jest raczej ciekawość i to od lat.Jak i kiedy będzie w moim życiu pewien nowy porządek i jaki on będzie.

Jesu... Nie lubię,  gdy tak gadasz jak jakiś naćpany mnich. Bóg jeden wie czego oczekujesz. 

4 minuty temu, Gość gość napisał:

a ty?

Ty, a nie ty, teraz Ty masz cierpieć.

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Jesu... Nie lubię,  gdy tak gadasz jak jakiś naćpany mnich. Bóg jeden wie czego oczekujesz. A skąd masz wiedzieć,jezeli mnie nie znasz.Gdybys mnie znala,wiedzialabys,ze oczekuje czegoś co ma rację bytu,samemu lub z kobietą dla mnie.

Cierpię na krótkowzroczność.

37 minut temu, Gość K4k napisał:

Nie. Wiesz normalnie mam taki ubaw jak nigdy...heh..

100/100

Podobno cierpienie uszlachetnia

Cierpię na ból fantomowy po utracie Ciebie. Na przerost wyobraźni. Na chroniczną nadinterpretację, na stan przedzawałowy. Na odciski na szyszynce, na pływanie niesynchroniczne. Na stacji III upadam, potem cierpię za miliony, czuję, że to w ogóle mnie nie uszlachetnia. Po dziesiątej pukam do sąsiada, że wierci. On, że nie wierci, że to mnie coś wierci, że to u mnie coś się skręca, rozkręca, skrzypi, że może to komoda z Ikei, albo miłość mi się rozpada. Sprawdzam. To u mnie. Cierpię. 

Mam nerwobole i takotsubo po Tobie. I chce te pustke czyms wypelnic i wciaz jal wir ssie od srodka. I nie umiem znalezc sobie miejsca bo tesknie do Twoich dlugich rzes oczu ust skory chlopaku. 

6 minut temu, Gość Podszyw napisał:

Cierpię na ból fantomowy po utracie Ciebie. Na przerost wyobraźni. Na chroniczną nadinterpretację, na stan przedzawałowy. Na odciski na szyszynce, na pływanie niesynchroniczne. Na stacji III upadam, potem cierpię za miliony, czuję, że to w ogóle mnie nie uszlachetnia. Po dziesiątej pukam do sąsiada, że wierci. On, że nie wierci, że to mnie coś wierci, że to u mnie coś się skręca, rozkręca, skrzypi, że może to komoda z Ikei, albo miłość mi się rozpada. Sprawdzam. To u mnie. Cierpię. 

Podszywku kochany masz mega talent literacki. Szkoda by było żeby marnował się na tak nędznym forum jakim jest kafe....

2 minuty temu, Gość Mariola napisał:

Podszywku kochany masz mega talent literacki. Szkoda by było żeby marnował się na tak nędznym forum jakim jest kafe....

21 minut temu, Gość Podszyw napisał:

Cierpię na ból fantomowy po utracie Ciebie. Na przerost wyobraźni. Na chroniczną nadinterpretację, na stan przedzawałowy. Na odciski na szyszynce, na pływanie niesynchroniczne. Na stacji III upadam, potem cierpię za miliony, czuję, że to w ogóle mnie nie uszlachetnia. Po dziesiątej pukam do sąsiada, że wierci. On, że nie wierci, że to mnie coś wierci, że to u mnie coś się skręca, rozkręca, skrzypi, że może to komoda z Ikei, albo miłość mi się rozpada. Sprawdzam. To u mnie. Cierpię. 

Wojtek spieprzyłes mi życie! Mam tak znerwicowany organizm ze az mi słabo a musze o 4.00 wstac do pracy.Tego chciałes? wykonczyć mnie? to Ci sie udało!

No dobry jesteś, weź gdzieś te swoje myśli przelej na kartkę papieru i zanies do jakiegoś wydawnictwa ja bym Cię czytała wariacieeee

17 minut temu, Gość Mariola napisał:

Podszywku kochany masz mega talent literacki. Szkoda by było żeby marnował się na tak nędznym forum jakim jest kafe....

Tez to zauważyłam. Już nie pierwszy raz. Podszyw ma "pisane"

Tak, i sam siebie zachwala. pod różnymi nickami. 

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Tak, i sam siebie zachwala. pod różnymi nickami. 

Nie kłam

Aha, czyli jest jeszcze jakaś mariola która włazi mu do od.bytu bez wazeliny. 

To nie jest temat o podszywie, tak? Dziękujemy.  

1 godzinę temu, Gość Podszyw napisał:

Cierpię na ból fantomowy po utracie Ciebie. Na przerost wyobraźni. Na chroniczną nadinterpretację, na stan przedzawałowy. Na odciski na szyszynce, na pływanie niesynchroniczne. Na stacji III upadam, potem cierpię za miliony, czuję, że to w ogóle mnie nie uszlachetnia. Po dziesiątej pukam do sąsiada, że wierci. On, że nie wierci, że to mnie coś wierci, że to u mnie coś się skręca, rozkręca, skrzypi, że może to komoda z Ikei, albo miłość mi się rozpada. Sprawdzam. To u mnie. Cierpię. 

kochałam Cię jak nikogo na świecie i chciałam spędzić z Tobą życie! Dlaczego mi to zrobiłeś?Cały czas tylko się mną bawisz. a jak nie Ty to inni robią to za Ciebie.Gdybym faktycznie była miłością Twojego życia to byś mi to powiedział jak człowiek.! Tekst ładny masz talent ale to tylko słowa nic więcej.

7 minut temu, Gość Księżycowy anioł napisał:

kochałam Cię jak nikogo na świecie i chciałam spędzić z Tobą życie! Dlaczego mi to zrobiłeś?Cały czas tylko się mną bawisz. a jak nie Ty to inni robią to za Ciebie.Gdybym faktycznie była miłością Twojego życia to byś mi to powiedział jak człowiek.! Tekst ładny masz talent ale to tylko słowa nic więcej.

Ułuda.  

2 minuty temu, Gość Podszyw napisał:

Ułuda.  

no dokładnie ,tylko złudzenia mi serwujesz 

7 godzin temu, Gość Księżycowy anioł napisał:

no dokładnie ,tylko złudzenia mi serwujesz 

Bo jesteś ...ką..nigdy facet ciebie nie kochał a ty sobie miłośc wmówiłaś..o wojtuś...żałosne te twoje skomlenie na kafe

7 godzin temu, Gość Księżycowy anioł napisał:

kochałam Cię jak nikogo na świecie i chciałam spędzić z Tobą życie! Dlaczego mi to zrobiłeś?Cały czas tylko się mną bawisz. a jak nie Ty to inni robią to za Ciebie.Gdybym faktycznie była miłością Twojego życia to byś mi to powiedział jak człowiek.! Tekst ładny masz talent ale to tylko słowa nic więcej.

a czy gdziekolwiek napisał że jesteś miłością życia???hahahahha

8 godzin temu, Gość Księżycowy anioł napisał:

Wojtek spieprzyłes mi życie! Mam tak znerwicowany organizm ze az mi słabo a musze o 4.00 wstac do pracy.Tego chciałes? wykonczyć mnie? to Ci sie udało!

coś ty sobie ubzdurała,że podszyw to wojtek?????mhmm,faltycznie jesteś znerwicowana i przewrażliwona na swoim punkcie hahahaha