Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawska

Pytanie psychologiczne

Polecane posty

Gość ciekawska

Mam pytanie natury psychologicznej.
Co byście pomyślały w sytuacji, w której miałyście jakąś tam niezobowiązującą kilkutygodniową znajomość z facetem. Opartą na seksie, ale tez jakiś rozmowach, luźnych obiadach. Nagle w brzydki sposób urwałyście z nim kontakt, tzn. przestałyście do niego dzwonić a jak on to raz zrobił to szybko ucinałyście rozmowę i na jakiegoś tam smsa nie odpisałyście. On tez jakoś nie walczył mocno o podtrzymanie kontaktu, jedynie wytknął wam , że poczuł się źle. A potem,  po paru miesiącach ciszy,  nagle do Was pisze i zaprasza na jakieś luźne spotkanie na mieści. 
Jakbyście odebrały jego zachowanie? Podbudowałybyście sobie tym swoje ego, że go trochę zlałyście a on się odzywa czy inaczej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ludziom bije rozna palma. Czasem kochaja a ukrywaja. A czasem wydzwaniaja a nie kochaja. A czasem po prostu chca kochac ale sie boja a czasem nie chca kochac tylko sie bawic to nie wiadomo co siedzi w glowie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamyslona
Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Ludziom bije rozna palma. Czasem kochaja a ukrywaja. A czasem wydzwaniaja a nie kochaja. A czasem po prostu chca kochac ale sie boja a czasem nie chca kochac tylko sie bawic to nie wiadomo co siedzi w glowie. 

Tylko jak byś odebrał/odebrała taką wiadomość? Nijak bo nie wiesz o co chodzi czy jakaś myśl by przyszła jako pierwsza do głowy? Pozytywna, negatywna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ogolnie ze chlopak sie zakoffal i mozna go wykorzystac albo jak jest fajny to nawet wyjsc za maz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
6 minut temu, Gość ciekawska napisał:

Mam pytanie natury psychologicznej.
Co byście pomyślały w sytuacji, w której miałyście jakąś tam niezobowiązującą kilkutygodniową znajomość z facetem. Opartą na seksie, ale tez jakiś rozmowach, luźnych obiadach. Nagle w brzydki sposób urwałyście z nim kontakt, tzn. przestałyście do niego dzwonić a jak on to raz zrobił to szybko ucinałyście rozmowę i na jakiegoś tam smsa nie odpisałyście. On tez jakoś nie walczył mocno o podtrzymanie kontaktu, jedynie wytknął wam , że poczuł się źle. A potem,  po paru miesiącach ciszy,  nagle do Was pisze i zaprasza na jakieś luźne spotkanie na mieści. 
Jakbyście odebrały jego zachowanie? Podbudowałybyście sobie tym swoje ego, że go trochę zlałyście a on się odzywa czy inaczej?

brakuje mu chętnej dziury więc sprawdza która skorzysta..a Ty jak widać się łapiesz.Skoro było niezobowiązująco to on też się bawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość zamyslona napisał:

Tylko jak byś odebrał/odebrała taką wiadomość? Nijak bo nie wiesz o co chodzi czy jakaś myśl by przyszła jako pierwsza do głowy? Pozytywna, negatywna?

Ze jest zakochany. Nikt raczej nie dzwoni do "oprawcy" po wiecej bez wyraznego powodu. Widocznie cos mu sie chce. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Tak tak pelno wokol chetnych a on akurat upatrzylby sobie 1 i sie ponizal. Jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamyslona
5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Tak tak pelno wokol chetnych a on akurat upatrzylby sobie 1 i sie ponizal. Jasne

Dlaczego propozycje wyjścia na kawę, rozpatrujesz w kategoriach poniżenia? Może naszło go na sentymenty i coś mu się przypomniało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Miałabym to w dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Facetowi się podobało, przyszedł po więcej. O zadne loffciam tu nie chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamyslona
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Facetowi się podobało, przyszedł po więcej. O zadne loffciam tu nie chodzi.

Nie jest to dla Ciebie dziwne? Tym bardziej, że miał kiedyś pretensje, że urwałam kontakt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość zamyslona napisał:

Nie jest to dla Ciebie dziwne? Tym bardziej, że miał kiedyś pretensje, że urwałam kontakt...

Każdy się wkur/wia kiedy się kończy darmowe dymanko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Arystoteles napisał:

Typowa kobieta... az ręce opadaja

Typowa kobieta nie jest traktowana jak automat do walenia konia gdy akurat ma się ochotę. Zresta co ty przegrywie możesz wiedzieć o kobietach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamyślona
5 minut temu, Arystoteles napisał:

Typowa kobieta... az ręce opadaja

Coś więcej masz na myśli? Czy piszesz żeby napisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamyślona
6 minut temu, Arystoteles napisał:

Typowa kobieta... az ręce opadaja

Coś więcej masz na myśli? Czy piszesz żeby napisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamyślona
6 minut temu, Arystoteles napisał:

Typowa kobieta... az ręce opadaja

Coś więcej masz na myśli? Czy piszesz żeby napisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11 minut temu, Gość zamyslona napisał:

Nie jest to dla Ciebie dziwne? Tym bardziej, że miał kiedyś pretensje, że urwałam kontakt...

Też byś miała pretensje do kotleta jakby ci spieprzał z widelca 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
56 minut temu, Gość zamyslona napisał:

Dlaczego propozycje wyjścia na kawę, rozpatrujesz w kategoriach poniżenia? Może naszło go na sentymenty i coś mu się przypomniało?

Przeciez o tym mowie ze sentymenty. Raczej nie o se6s bo nie ponizalbh sie az tak zeby o to zebrac i nagle odnawiac kontakt a jak tak to juz desperacja. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Pelno jest desperatow ktorzy sie uwezma i drepcza za lasks zeby miec automat do se6u ale to juz jest niemarkowe i osobiscie odrzuciloby mnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamyslona
7 minut temu, Gość Gosc napisał:

Przeciez o tym mowie ze sentymenty. Raczej nie o se6s bo nie ponizalbh sie az tak zeby o to zebrac i nagle odnawiac kontakt a jak tak to juz desperacja. 

A taki sentyment odbierasz w jaki sposób? Dowartościowałoby Cię to, śmiałbyś sie z takiej osoby? Po prostu mnie to ciekawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, Gość zamyślona napisał:

Coś więcej masz na myśli? Czy piszesz żeby napisać?

No co..., spotykacie się, jest fajnie, jest seks i nagle kobiecie się od tak coś w głowce przekreca i przestaje się odzywac, przestaje odpisywać, jest zimna jeśli już jest kontakt... , daj spokój , typowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamyslona
7 minut temu, Arystoteles napisał:

No co..., spotykacie się, jest fajnie, jest seks i nagle kobiecie się od tak coś w głowce przekreca i przestaje się odzywac, przestaje odpisywać, jest zimna jeśli już jest kontakt... , daj spokój , typowe

Mój błąd to prawda. Dlatego tym bardziej zastanawia mnie to , że on się odezwał. Wiem, że się brzydko zachowałam. Pytanie dlaczego on po takim czasie, mimo wszystko pisze i proponuje spotkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zpaznokcilakier

Bo Cię lubi ? Jeśli jest interesowny do Cię weźmie a Ty jego , do łóżka ,czy gdzieś tam i będzie fajnie. Przed pójdziecie na kawę, do kina czy jakoś. Może przeleciał już sto kobit i stwierdzil, że z Tobą najlepiej się (gada)! Może utkwilas mu w głowie , jak drzazga w palcu. Kto to wie ...Nie można tak siedzieć i rozpatrywać życia w kategoriach - wypada nie wypada, życie nie poczeka ...co czujesz ? Co Ci w sercu gra ? Nic wbrew sobie !! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

weź się nie pogrążaj, obys ty tak cierpiala jak my cierpimy przez was, serio.. tego wam zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hanibal Lecter

Może przygotował piwnicę, miał czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×