Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc

Grzybica pochwy mimo dbania o higienę

Polecane posty

Gość Gosc

Biorę prysznic dwa razy dziennie zawsze. Zawsze dbałam i dbam o higienę. Można powiedzieć, że aż do przesady. Szczególnie tych delikatnych części ciała jak pochwa. Nie mam pojęcia skąd to się wzięło? Czy nadmierne używanie płynów do higieny intymnej mogło spowodować grzybice? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Biorę prysznic dwa razy dziennie zawsze. Zawsze dbałam i dbam o higienę. Można powiedzieć, że aż do przesady. Szczególnie tych delikatnych części ciała jak pochwa. Nie mam pojęcia skąd to się wzięło? Czy nadmierne używanie płynów do higieny intymnej mogło spowodować grzybice? 

A masz pewność że to grzybica? Może to podrażnienie od płynów, nie używaj ich bo to straszny syf. Większa podatność na grzybicę jest po antybiotykach, pigułkach anty, u osób otyłych, jedzących dużo słodyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
5 minut temu, Gość Gość napisał:

A masz pewność że to grzybica? Może to podrażnienie od płynów, nie używaj ich bo to straszny syf. Większa podatność na grzybicę jest po antybiotykach, pigułkach anty, u osób otyłych, jedzących dużo słodyczy.

Szczerze mówiąc nie mam pewności tylko podejrzenia. Jestem już umówiona do ginekologa. Właśnie chyba odstawie wszelkie te płyny, bo widzę, że mi nie służą 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Właśnie nadmierna higiena, wykonywana agresywnymi środkami (silne detergenty) może stwarzać dobre podłoże dla grzybic, bo wyjaławia okolice intymne z ochronnych bakterii. A większość płynów "do higieny intymnej" nadaje się co najwyżej do prania skarpet, a nie do tego, co napisano na opakowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yyy

Ja to samo, poczytaj o nadmiarze mleka, nabialu, sprzyja grzybicy pochwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaa

Tak, pochwa ma naturalna oslone obronną ,odczyn kwasny,  jesli ja wciąz usuwasz, myjąc intensywnie mydlem, ktore ma przeciez odczyn zasadowy, lapiesz grzyby. Najlepiej myc sie sama woda. Na tej samej zasadzie wyjalawiaja organizm antybiotyki, tez sie wtedy lapie grzybicę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ilo

A jak z dietą? Może to być przerost candidy albicans lub drożdżyca. A ona uwielbia cukry, gluten i nabiał niestety...

Owszem częste używanie płynów do hig intymnej nie jest wskazane, popatrz na skład i dowiesz się że to w większości chemia a SLS jeszcze podrażnia nabłonki i wysusza....

Ważne też jakiś podpasek/tamponów j wkładek używasz.. większość jest oblewana chlorem i perfumowana, może masz alergie? 

Mój problem zniknął po przestawieniu się na kubeczek menstruacyjny i myciem się woda z pół łyżeczki octu jabłkowego, to poprawia pH.  

Staraj się też używać bawełniana przewiewna bieliznę a w nocy wcale, bo poliestry, koronki i sztuczne materiały nie gwarantują przepływu powietrza, a wilgotne miejsca to heca dla rozmazania bakterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
8 minut temu, Gość Ilo napisał:

Ważne też jakiś podpasek/tamponów j wkładek używasz.. większość jest oblewana chlorem i perfumowana, może masz alergie? 

Mój problem zniknął po przestawieniu się na kubeczek menstruacyjny i myciem się woda z pół łyżeczki octu jabłkowego, to poprawia pH.  

Fakt.  Wszystkie wkladki higeniczne i tampony sa wybielane i pelne chemi.  Kubeczek jest najlepszy, ale dla mnie nie zadzialal wiec uzywam podpasek i nadal szukam tych nie wybielanych...

Przesadna higena niestety powoduje skutki przeciwne do porzadanych.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mali

U mnie zaczęło się jak zaczęłam brać antykoncepcję.  Koszmar , nic nie pomagało. Zadne plyny, tabletki dopochwowe, ograniczenie cukru itd. Lekarz zmienił mi tabletki na takie z małe dawka hormonów i na razie jest ok. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młodabrzózka

Ale tu mądre, rzeczowe wypowiedzi, aż miło poczytać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olcia

Witaj, borykam się z problemem przez naprawdę kilka lat. Co przejdzie, to nawraca i tak w kółko. Stosowałam najróżniejsze środki głównie na recepty od ginekologa. Miałam przed ciąża, w ciąży i po, teraz w drugiej też. Leczenie non stop czymś. Okazało się w między czasie, że mam paciorkowca typu B. I mam przypuszczenie że to on mi robi taki syf w organizmie. Gdy dostałam przed porodem to był jedyny okres również po ciąży chyba z 2 msc, że nic mi nie dolegało więc mam przypuszczenia, że to to. Pomagają mi głównie takie środki jak pimafucin dopochwowo, ale mówię na jakiś czas. Pamiętaj, że jeśli wspolzyjesz z mężem/partnerem to on też musi bezwzglednie coś przyjac, bo będzie Cię notorycznie zarażać. Mój bral mycosyst potem flumycon. Sama nie mam pojęcia od czego w takiej intensywności to się bierze co jakiś czas. Choruje na niedoczynność tarczycy, ale myślę, że aż tak to by mi życia nie utrudniala. 

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annaa

Uuu to nie robi się z brudu.

Kilka lat temu też często biegałam do lekarza bo miałam infekcję. Okazało się, że jestem podatna i musiałam zmienić swoje nawyki: śpię tylko bez majtek w przewiewnej koszuli lub spodniach od piżamy (wyjątek menstruacja), podmywam się normalnie jak każda z nas rano i wieczorem i po każdej kupię, nie uzywam wkładek - odzwyczajenie trochę trwało ale się udało na początek proponuję nosić ze sobą kilka par majtek aby zmienic jak bedzie duzo wydzieliny (a na początku będzie) aby mieć sucho i bakterie się nie rozwijały, potem to się unormuje i nie będzie konieczności zmiany bielizny lecz ja zawsze noszę ze sobą w razie czego. Unikam słodyczy, lubię je jeść ale staram się bardzo mało dzięki temu też schudłam 👍🏻, podczas antybiotyku zawsze proszę o globulki dopochwowe lub kupuje je bez recepty aby chronic przed kolejną infekcją. No i jeśli wspolzylasz podczas infekcji to na pewno zarazilas też partnera więc on też powinien łyknąć tabletkę inaczej w kółko będzie Ciebie zarazał. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosciówka2019

Mycie okolic intymnych 2x dziennie i to żelami/płynami to zbrodnia, powie Ci każdy rozgarnięty ginekolog!

Ja miałam to samo - złapałam raz i później borykałam się dłuuuuuuugie miesiące. Pomogło mi takie kombo:

1) mycie WYŁĄCZNIE wodą

2) wyrzucenie wszelkich wkładek i sztucznych gaci, na początku bez wkładek jest dyskomfort, ale uwierz - wkładki wydzielinę nasilają, podrażniają.

3) pierwszy tydzień kuracji stosowałam lactovaginal na noc i obowiązkowo po każdej wizycie na basenie (na stałe, basen to samo zło ak mawia moja pan dr ;) )

4) śpię bez bielizny. Kiedyś sobie tego nie wyobrażałam, teraz nie wyobrażam sobie spania w bieliźnie :D to się nazywa wietrzenie, tudzież suszenie - grzyby i inne wesołe bakterie uwielbiają ciepłe, ciemne i wilgotne środowisko ;) wietrząc/susząc pozbawiasz ich tego All Inclusive ;)

5) sprawdź partnera, bo może on Cię zaraża, mimo że nie ma sam objawów

6) możesz też dla spokoju pójść do gina i poprosić o pobranie materiału do biocenozy pochwy, wtedy będziesz mieć czarno na białym, jak się prezentuje sytuacja TAM.

 

Aaa i ja 2x dziennie łykam też probiotyk Sanprobi Barrier. Powód był inny, ale wszelkie efekty uboczne są rewelacyjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko9

Ja mialam czeste infekcje kiedy uzywalam plynow do hig intymnej. Teraz myje sie sama woda i od kilku lat mam spokoj z infekcjami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko9
8 godzin temu, Gość Ilo napisał:

A jak z dietą? Może to być przerost candidy albicans lub drożdżyca. A ona uwielbia cukry, gluten i nabiał niestety...

Owszem częste używanie płynów do hig intymnej nie jest wskazane, popatrz na skład i dowiesz się że to w większości chemia a SLS jeszcze podrażnia nabłonki i wysusza....

Ważne też jakiś podpasek/tamponów j wkładek używasz.. większość jest oblewana chlorem i perfumowana, może masz alergie? 

Mój problem zniknął po przestawieniu się na kubeczek menstruacyjny i myciem się woda z pół łyżeczki octu jabłkowego, to poprawia pH.  

Staraj się też używać bawełniana przewiewna bieliznę a w nocy wcale, bo poliestry, koronki i sztuczne materiały nie gwarantują przepływu powietrza, a wilgotne miejsca to heca dla rozmazania bakterii.

tEZ UZYWAM OCTU JABLKOWEGO DO HIG INTYMNEJ , JEST SUPER.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilka

U mnie ginekolożka na podstawie mojego dziwnego zapachu z pusi wybadała  obrzęk jajnika 😞 Normalnie spałam w piżamce bez bielizny, myłam się dwa razy dziennie, stały partner i wszystko, a zapach nie przechodził. Jak się bliżej przyjrzała to wyszło, że mam narośl na jajniku... Jeśli jesteś z okolic Wrocka i nie wiesz do kogo iść, to już ci mówię u kogo byłam: dr Ela Jaworska (przyjmuje w enelmedzie). A w międzyczasie zrób, jak koleżanki mówią: zimna woda, ocet jabłkowy itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie grzybicę pochwy spowodowały słodycze i stres... Wystarczy, że zrezygnowałam z cukru i przestałam używać płynów do higieny intymnej, a ilość wydzieliny się zmniejszyła. Po wizycie u ginekologa i przepisaniu tabletek dopochwowych + podmywanie się wyłącznie wodą + stosowanie przewiewnej bielizny, problem się rozwiązał.

Generalnie podobno jednym z najczęstszych powodów występowania grzybicy są słodycze, a dokładnie cukry. A wiadomo, że obecnie w co drugim produkcie dodawany jest cukier - zwłaszcza w tych przetworzonych artykułach jest ich najwięcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka
8 minut temu, Angelique napisał:

U mnie grzybicę pochwy spowodowały słodycze i stres... Wystarczy, że zrezygnowałam z cukru i przestałam używać płynów do higieny intymnej, a ilość wydzieliny się zmniejszyła. Po wizycie u ginekologa i przepisaniu tabletek dopochwowych + podmywanie się wyłącznie wodą + stosowanie przewiewnej bielizny, problem się rozwiązał.

Generalnie podobno jednym z najczęstszych powodów występowania grzybicy są słodycze, a dokładnie cukry. A wiadomo, że obecnie w co drugim produkcie dodawany jest cukier - zwłaszcza w tych przetworzonych artykułach jest ich najwięcej.

Może coś w tym jest! Ostatnio w mojej diecie za dużo jest słodyczy..🙄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka

Dziękuję Wam wszystkimi za odpowiedzi! Nie spodziewałam się takiego odzewu i tylu dobrych rad! Jesteście kochane ❤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×