Dieta wegańska dla niemowlaka odstawianego od piersi możecie jakieś poradniki zapodać

Pewnie mogę sama znaleźć ale wolę mieć coś sprawdzonego  Zaraz odstawiam małego od piersi i chcę zacząć wprowadzać pokarmy. 

A moze poczekalabys z tym weganizmem az dziecko podrosnie? Takiemu maluchowi potrzebna jest bogata dieta. Jajka i mieso tez. Ja rozumiem, ze weganizm moze byc zdrowy, jednak w wypadku osoby doroslej. Maly czlowiek powinien jesc wszystko. Nie mieszaj swojej ideologii do zdrowia dziecka. Mozesz je skrzywdzic, oczywiscie nigdy sie nawet sama przed soba do tego nie przyznasz. 

Nie uwazasz, ze na wszystko jest czas? Na tak restrykcyjna diete rowniez? 

Może poradnik zdrowia psychicznego? No może jeszcze wegetarianizm dla dziecka, ale taki model...

pooglądaj filmiki aga in america. mi się rady co do "mleka" swietnie sprawdziły

Wg mnie skoro pytasz to nie siedzisz dobrze w temacie, więc nie powinnaś się za to brać. Uważam, że niemowlę powinno jeść wszystko. I wg mnie weganizm może stosować matka, która siedzi w tym na tyle długo, że potrafi sama bez problemu ułożyć taką dietę dla dziecka, zapewniając wszystko co jest potrzebne dla jego rozwoju. Jeśli nie wiesz, to skup się na zdrowego diecie, zamiast wegańskiej.

A co na to pediatra? 

My mamy książkę "zdrowy maluch" kobiet sikoń&skowroń. Ale ona jest wege nie wega, jednak uważam, że świetnie napisana, dziewczyny mają dużą wiedzę o odżywianiu, są podane przykładowe jadłospisy, informacje kiedy jakie produkty wprowadzać. Who podaje, że dieta weganska jest zdrowa na każdym etapie życia ale jest za mało badań na niemowlakach, my jeszcze nie wiemy co zrobimy

1 godzinę temu, Gość Ags napisał:

A moze poczekalabys z tym weganizmem az dziecko podrosnie? Takiemu maluchowi potrzebna jest bogata dieta. Jajka i mieso tez. Ja rozumiem, ze weganizm moze byc zdrowy, jednak w wypadku osoby doroslej. Maly czlowiek powinien jesc wszystko. Nie mieszaj swojej ideologii do zdrowia dziecka. Mozesz je skrzywdzic, oczywiscie nigdy sie nawet sama przed soba do tego nie przyznasz. 

Nie uwazasz, ze na wszystko jest czas? Na tak restrykcyjna diete rowniez? 

No tak najlepiej karmić dziecko parówkami, chipsami, pizza i gotowymi daniami. Wtedy maluszek dostaje cala tablice Mendelejewa.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

No tak najlepiej karmić dziecko parówkami, chipsami, pizza i gotowymi daniami. Wtedy maluszek dostaje cala tablice Mendelejewa.

A ty wiesz, ze poza chipsami i parowkami są też zdrowe rzeczy? Potrzebne dziecku do rozwoju? Czy jednak masz ograniczony mózg?

Eeee, ale jutro odstawiasz cyca i przechodzisz na salatki? Przeciez diete rozszerza sie stopniowo, od odrobinki dodatkowego pokarmu. Na poczatek najczesniej dajesz warzywa wiec i tak masz weganski posilek :D

PROVO

wg mnie lepiej dziecko prowadzić na wegeterianizmie, mozesz poszukac jaj od szczesliwych kurek, albo nawet pesceterianizmie np. taki połów sardynek nie jest jakiś ekstremalnie szkodliwy dla środowiska bo rybki rozmnażają się szybko, jest ich dużó i żyją krótko, albo np. łososie umierają po tarle bo tak juz jest.

Nie nazwałbym tego restrykcyjną dietą, tak może powiedzieć tylko osoba, która ciągle je pyry, schabowegoi surówkę i jakby jej ten kawalek padliny zabrać to rzeczywiście nie wie co jeść. Warzyw i owoców jest tysiące i można z nich zrobić wszystko (nawet sfingować smak mięsa, bo nie oszukujmy się o smak wam chodzi nie o znikome wartości odżywcze mięsa) więc to żadna ofiara a zdrowie i samopoczucie lepsze

12 minut temu, Gość keto napisał:

Nie nazwałbym tego restrykcyjną dietą, tak może powiedzieć tylko osoba, która ciągle je pyry, schabowegoi surówkę i jakby jej ten kawalek padliny zabrać to rzeczywiście nie wie co jeść. Warzyw i owoców jest tysiące i można z nich zrobić wszystko (nawet sfingować smak mięsa, bo nie oszukujmy się o smak wam chodzi nie o znikome wartości odżywcze mięsa) więc to żadna ofiara a zdrowie i samopoczucie lepsze

Naprawdę uważasz, ze dieta wegańska jest odpowiednia dla niemowlaka, któremu rozwija się mózg, mięśnie i cała  reszta? Nie żartuj. Owszem, wegetarianizm tak, ale po pierwsze z głową, a po drugie z wiedzą do tego odpowiednią. 

Keto, weganizm jest restrykcyjny. Kazda dieta eliminacyjna taka jest. Akurat dzieciom proteiny sa potrzebne do rozwoju. Czlowiek z natury jest wszystkozerny z duzym naciskiem na drapieznictwo, zamiast klow i pazurow dostal jednak od natury rozum ktory pozwala mu zapewnic sobie zywnosc przy niedostatku jednego typu pokarmu. Odrzucanie duzej czesci dostepnego jedzenia jest zwyczajna fanaberia lub kierowaniem sie moda. 

Eksperymentowac mozna na sobie, dorosli moga sobie robic ze swoim organizmem co chca ale na dzieciach eksperymentowac sie nie powinno. Jak juz ktos napisal nie ma danych by ocenic czy dieta weganska dla dziecka nie jest szkodliwa. Myslacy rodzic zrezygnuje wiec z fanatyzmu i postawi na dobro dziecka. Byc moze kiedys okaze sie, ze taki sposob odzywiania jest super zdrowy dla rozwijajacego sie organizmu, dzis tego nie wiemy. Wiemy natomiast, ze zroznicowana dieta bogata we wszystkie pokarmy zdrowa jest. Oczywiscie dla jednych eazniejsze jest dziecko a dla drugoch ich zafiksowanie na jakims punkcie. 

44 minuty temu, Gość Gosc napisał:

My mamy książkę "zdrowy maluch" kobiet sikoń&skowroń. Ale ona jest wege nie wega, jednak uważam, że świetnie napisana, dziewczyny mają dużą wiedzę o odżywianiu, są podane przykładowe jadłospisy, informacje kiedy jakie produkty wprowadzać. Who podaje, że dieta weganska jest zdrowa na każdym etapie życia ale jest za mało badań na niemowlakach, my jeszcze nie wiemy co zrobimy

Ja jestem zawziętą zwolenniczką weganizmu ale w życiu nie zmuszałabym moich dzieci do tej diety. Dla dzieci, nawet jak ja gotuje wegańsko to zawsze dodaję jakiś kawałek mięska. Ja właśnie uważam że jest zbyt mało badań na ten temat to raz a dwa, że można podejrzewać jaki będzie efekt- niskie dzieci

2 minuty temu, Gość Er123 napisał:

Ja właśnie uważam że jest zbyt mało badań na ten temat

I nie będzie, bo nikt na dzieciach eksperymentów nikt nie przeprowadzi  

6 minut temu, Gość Gość napisał:

I nie będzie, bo nikt na dzieciach eksperymentów nikt nie przeprowadzi  

No i chyba slusznie? Chcialbys/ chcialabys by ktos eksperymentowal na dzieciach? To by bylo ekstremalnie nieetyczbyloA jednak sa rodzice ktorzy sa na to gotowi. 

Jesli ktos jest takim zwolennikiem jakiegos sposobu odzywiania to przeciez moze uczyc z czasem dzieci tego co sam wie, moze przejma jego zwyczaje kulinarne. 

2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

A ty wiesz, ze poza chipsami i parowkami są też zdrowe rzeczy? Potrzebne dziecku do rozwoju? Czy jednak masz ograniczony mózg?

Zdrowsze rzeczy? Na przykład schabowy na głębokim oleju w panierce? Kotleciki z kurczaka szprycowanego antybiotykami również smażone na głębokim oleju?  :D 

1 godzinę temu, Gość Ags napisał:

Keto, weganizm jest restrykcyjny. Kazda dieta eliminacyjna taka jest. Akurat dzieciom proteiny sa potrzebne do rozwoju. Czlowiek z natury jest wszystkozerny z duzym naciskiem na drapieznictwo, zamiast klow i pazurow dostal jednak od natury rozum ktory pozwala mu zapewnic sobie zywnosc przy niedostatku jednego typu pokarmu. Odrzucanie duzej czesci dostepnego jedzenia jest zwyczajna fanaberia lub kierowaniem sie moda.

Przecież w pokarmie roślinnym też są proteiny. Jeśli dla ciebie to jest tylko fanaberia to nie masz pojęcia o weganizmie. Nikt nie każe ci tak żyć ale jak nie wiesz o czym mówisz to po prostu się nie odzywaj. 

58 minut temu, Gość Gość napisał:

Zdrowsze rzeczy? Na przykład schabowy na głębokim oleju w panierce? Kotleciki z kurczaka szprycowanego antybiotykami również smażone na głębokim oleju?  

Nie, ale skoro jesteś ograniczona do tego stopnia, to ja cie  uświadamiać nie zamierzam

50 minut temu, Gość Gość napisał:

Przecież w pokarmie roślinnym też są proteiny. Jeśli dla ciebie to jest tylko fanaberia to nie masz pojęcia o weganizmie. Nikt nie każe ci tak żyć ale jak nie wiesz o czym mówisz to po prostu się nie odzywaj. 

Dokładnie, wszyscy zawsze mają tyle do powiedzenia o diecie a go wno o tym wiedzą xD i te pytania "skąd bierzesz białko?" a jak powiesz betonowi, że w głupiej fasoli jest go więcej niż w mięsie to nie wierzy bo czytanie i doinformowanie się boli xD

5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Dokładnie, wszyscy zawsze mają tyle do powiedzenia o diecie a go wno o tym wiedzą xD i te pytania "skąd bierzesz białko?" a jak powiesz betonowi, że w głupiej fasoli jest go więcej niż w mięsie to nie wierzy bo czytanie i doinformowanie się boli xD

A gdzie węglowodany?

A może od razu niech się dzieciak odżywia energią kosmiczną? Po co tracić czas na półśrodki, jakieś weganizmy czy inne, od razu przywal z grubej rury! Jak w przypadku weganizmu, nikt tego nie próbował i nie robił żadnych badań dotyczących wpływu takiej diety na rozwój niemowląt, ale co tam! Będziesz prekursorką! 

A czy jak się je qpę prosto z tyłka to jest dieta wegańska czy nie?

48 minut temu, Gość Gosc napisał:

Dokładnie, wszyscy zawsze mają tyle do powiedzenia o diecie a go wno o tym wiedzą xD i te pytania "skąd bierzesz białko?" a jak powiesz betonowi, że w głupiej fasoli jest go więcej niż w mięsie to nie wierzy bo czytanie i doinformowanie się boli xD

Owszem, ale nie ma tam kompleksu aminokwasów, dlatego konieczne jest łączenie składników różnego rodzaju np. kaszy z nasionami etc.. Ktoś kto dużo o diecie wie, zdaje sobie sobie sprawę jak trudno jest czasem połączyć produkty tak, żeby było dobrze, dlatego ludzie chcący wprowadzać w taką dietę niemowlęta opierając się na poradnikach, niech najpierw sami na nią przejdą na 10 lat, sprawdzą na własnej skórze, a potem żywią dziecko.

3 godziny temu, Gość Ags napisał:

No i chyba slusznie? Chcialbys/ chcialabys by ktos eksperymentowal na dzieciach?

Napisałam, że nikt nie przeprowadzi, a nie, że chciałabym, żeby to ktoś zrobił. Nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie finansował, ani nie weźmie odpowiedzialności za badania tak niepewne (bo zbyt wiele czynników do wzięcia pod uwagę), długotrwałych (bo musiałyby trwać co najmniej kilkanaście lat) i nieprzewidywalnych w skutkach. 

4 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Who podaje, że dieta weganska jest zdrowa na każdym etapie życia ale jest za mało badań na niemowlakach, my jeszcze nie wiemy co zrobimy

No popatrz! To samo WHO zaleca kp przynajmniej do drugiego roku życia, a przecież nasze mleko, to też pokarm odzwierzęcy, więc się nie nadaje.

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Dokładnie, wszyscy zawsze mają tyle do powiedzenia o diecie a go wno o tym wiedzą xD i te pytania "skąd bierzesz białko?" a jak powiesz betonowi, że w głupiej fasoli jest go więcej niż w mięsie to nie wierzy bo czytanie i doinformowanie się boli xD

A podasz fasolę 11 miesięcznemu dziecku? Powodzenia.

Dlaczego? Warto sobie pooglądać Aga in America. Ona przeprowadza eksperyment w czasie rzeczywistym na swoich dzieciach. Zobaczymy za klika lat, o ile dzieci będą na tyle samodzielne i spróbują zakazanych smaków przez nawiedzoną mamusią, która sama wygląda jak śmierć i desperacko błaga o atencję nagrywając różne intymne filmiki, ale to już na marginesie.

Nie rozumiem tego nastawienia, co to za sposób myślenia, jak nie jesteś wege to na pewno stołujesz się na co dzień w fast foodach.

6 godzin temu, Gość Gosc napisał:

A ty wiesz, ze poza chipsami i parowkami są też zdrowe rzeczy? Potrzebne dziecku do rozwoju? Czy jednak masz ograniczony mózg?

Dokladnie.

ja jestem  wege.tarianka,  probowalam  byc vegan ale po miesiacu zatesknilam za jajkami.

z produktow odzwiewrzecych spozywam jajka, miod i jogurty kozie. tyle.

ale moje dziecko je mieso. rzadko, ale je. jadlo go wiecej jak jeszcze my jedlismy (tzn ma nadal je , kaczke i makrele). 

obecnie syn - 10letni - je piers indyka lub mielone z uda indyka 2 razy w tygodniu. ryb nie lubi, czasem skubnie pstraga od taty. syn je  5,6 jajek na tydzien, je ser krowi i kozi, jogurty kozie, maslo ale malo masla. 

dieta wegetarianska moze byc dla dzieci tak od ok 4-5 lat moim skromnym zdaniem - tez tak powiedziala moja kuzynka-lekarz pediatra, matka 2 dzieci ktore teraz maja 11 i 14 lat i starsze jest prawie veganinem bo je tylko jogurty i ... lody  

ale vegan dla dziecka do chyab dopiero jak ma te 15, 16 lat.

Zobacz sobie strone i profil na insta aga in america, ona jest frutarianka i tak karmi swoje dzieci.