czy umówiłabyś się z facetem

7 godzin temu, Leżaczek napisał:

nie zamierzam kredytu hipotecznego brać tym bardziej a wynajmować nie będę bo to głupota

do śmierci z matką będziesz mieszkać?

8 godzin temu, Leżaczek napisał:

2 minuty temu, Gość klara napisał: Ludzie biorą kredyty. Można też coś wynająć ewentualnie. X jak uważasz ja nie mam zamiaru, strata pieniędzy, jeśli sama nie odlozylas w pół dekady na 1/4-1/3 nieruchomości to nie powinnaś oczekiwać żeby on miał już kupione. Bo to hipokryzja. Bronie z nudów, zapraszać szmat nie potrzebuje także mieszkać sam tez. 

Nikt to nie wymaga, że on miał własne mieszkanie, ale mieszkać w wieku 36 lat z matką to trochę dziwne. Istnieje możliwość wynajmowania czegoś.

1 godzinę temu, Leżaczek napisał:

Mam swój pokój mi jest dobrze na pewno nie na tyle źle żebym płacił komuś innemu za pokój czy mieszkanie. 

Wiesz, jednak się z nim nie umówię. Pewnie to taki sam typ co ty. Zwłaszcza, że nic w tym niestosownego nie widzisz...

2 godziny temu, Leżaczek napisał:

Mama ma mówi żebym nie kupował bo będę miał po niej żebym sobie pieniądze inwestował. 

Sam nie umiesz decydować? Co to znaczy, że mama mówi?

2 minuty temu, Leżaczek napisał:

3 minuty temu, Gość gość napisał: Sam nie umiesz decydować? Co to znaczy, że mama mówi? X ja też wolę mieć pieniądze

Daj spokój... niezależny mężczyzna mieszkać powinien sam, zwłaszcza po 30...

2 godziny temu, Gość klara napisał:

Wiesz, jednak się z nim nie umówię. Pewnie to taki sam typ co ty. Zwłaszcza, że nic w tym niestosownego nie widzisz...

Poważnie odpuszczasz temat bo wyrobiłaś sobie zdanie o nim na podstawie jakiegoś typka z netu. Koleś może nie chcieć mieszkać sam tak poprostu. Jeśli się z nim umowisz i będzie wam razem dobrze to coś wynajmiecie albo kupicie jakieś własne mieszkanie. A tak nie wiesz czy coś tracisz czy nie. 

Odpowiem Ci ostatni raz. Nikt nie wymaga, aby mężczyzna nawet 40-paroletni miał własny dom, ale mieszkanie po 30 z mamusią to obciach, utwierdziłeś mnie w tym przekonaniu. Oszczędności to każdy by miał, gdyby mieszkał z mamusią, tylko dorosły, niezależny mężczyzna powinien mieszkać sam. Jednak mama i koleżanki miały rację.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Poważnie odpuszczasz temat bo wyrobiłaś sobie zdanie o nim na podstawie jakiegoś typka z netu. Koleś może nie chcieć mieszkać sam tak poprostu. Jeśli się z nim umowisz i będzie wam razem dobrze to coś wynajmiecie albo kupicie jakieś własne mieszkanie. A tak nie wiesz czy coś tracisz czy nie. 

No niestety leżaczek tak zaciekle broni mieszkania z mamą, że w sumie wystraszyłam się, że ten facet będzie podobny.

31 minut temu, Gość klara napisał:

No niestety leżaczek tak zaciekle broni mieszkania z mamą, że w sumie wystraszyłam się, że ten facet będzie podobny.

Ale co Ci szkodzi spotkać się z nim nawet i kilka razy i ocenić jaki jest. Może akurat ma odmienne poglądy niż leżaczek a jeśli jest podobny do niego to sobie go darujesz. 

No i co z tego, że mieszka u rodziców? to jakiś głupi wymóg dzisiejszych bab.., bo każda by chciała juz wejsc na gotowe i bez wkładu finansowego.., najłatwiej się wprowadzić za darmo do faceta, gdzie to jest jego mieszkanie.. a tu taki ch00j

bo nie każdy ma bogatych rodziców, którzy mu kupią dom/mieszkanie..., nie każdy ma taką sytuacje w domu, że ktoś tam umrze, zostanie wolne mieszkanie i się tam wprowadzisz.., i takim przypadku, taka osoba co ma zrobić? wynajmować samemu ? to bez sens, bo za dużo kasy na to idzie, zresztą samemu mieszkać w wynajmowanym mieszkaniu to tez nic fajnego

można wynajmować ale na spółkę z kobietą , ewentualnie z kobieta wziąć kredyt-niech ona też będzie związana a nie tylko facet

14 minut temu, Arystoteles napisał:

No i co z tego, że mieszka u rodziców? to jakiś głupi wymóg dzisiejszych bab.., bo każda by chciała juz wejsc na gotowe i bez wkładu finansowego.., najłatwiej się wprowadzić za darmo do faceta, gdzie to jest jego mieszkanie.. a tu taki ch00j

bo nie każdy ma bogatych rodziców, którzy mu kupią dom/mieszkanie..., nie każdy ma taką sytuacje w domu, że ktoś tam umrze, zostanie wolne mieszkanie i się tam wprowadzisz.., i takim przypadku, taka osoba co ma zrobić? wynajmować samemu ? to bez sens, bo za dużo kasy na to idzie, zresztą samemu mieszkać w wynajmowanym mieszkaniu to tez nic fajnego

można wynajmować ale na spółkę z kobietą , ewentualnie z kobieta wziąć kredyt-niech ona też będzie związana a nie tylko facet

Dlatego zadna cie nie chce i nie zechce hehe

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Dlatego zadna cie nie chce i nie zechce hehe

No i ch0j z tym, przynajmniej nie dam żadnej p!ździe satysfakcji ...

27 minut temu, Arystoteles napisał:

No i ch0j z tym, przynajmniej nie dam żadnej p!ździe satysfakcji ...

I przy okazji sobie zadnej satysfakcji 

7 minut temu, Gość Hehe napisał:

I przy okazji sobie zadnej satysfakcji 

z tym jestem pogodzony, tzn boli i boleć bedzie cały czas.. ale po prostu zdaje sobie z tego sprawę

17 godzin temu, Leżaczek napisał:

36 minut temu, Arystoteles napisał: No i co z tego, że mieszka u rodziców? to jakiś głupi wymóg dzisiejszych bab.., bo każda by chciała juz wejsc na gotowe i bez wkładu finansowego.., najłatwiej się wprowadzić za darmo do faceta, gdzie to jest jego mieszkanie.. a tu taki ch00j bo nie każdy ma bogatych rodziców, którzy mu kupią dom/mieszkanie..., nie każdy ma taką sytuacje w domu, że ktoś tam umrze, zostanie wolne mieszkanie i się tam wprowadzisz.., i takim przypadku, taka osoba co ma zrobić? wynajmować samemu ? to bez sens, bo za dużo kasy na to idzie, zresztą samemu mieszkać w wynajmowanym mieszkaniu to tez nic fajnego można wynajmować ale na spółkę z kobietą , ewentualnie z kobieta wziąć kredyt-niech ona też będzie związana a nie tylko facet X dokładnie prócz tego kredytu xD nie uznaje wspólnych rzeczy bo wiesz jak będzie? Spłacać będziesz sam i ugra sama za darmo 50% nieruchomości bo zajmowała się domem a takiego chu0ja, tylko 100% własności i żadnych wspólnych kredytów. 

A masz rację ja jak mieszkałam w polsce to wolałam z rodzicami mieszkać w swoim pokoju i im się dokładać 300 zł do rachunków i mieć w tym jedzenie i swoją przestrzeń niż wynajmować mieszkanie od kogoś i słuchać jego pretensji. 

Wy jesteście głupi tak jak moja poprzednia szefowa mi się wracała do życia i kazała się wyprowadzić i wynajmować mieszkanie to ja myślałam że oszalała bo to jest bez sensu