Nie ufam mężowi

Wiele razy rozmawiałam, dlaczego ma hasło kompie, bo szperam jemu takie wyjaśnienie, przez to tracę zaufanie do niego, czuję że coś kombinuje, małżeństwo nie powinno mieć tajemnic taki jest mój tok myślenia, ale on jest nieugięty.Dlatego jeszcze bardziej nie ufam i podejrzewam go.

Przed chwilą, Gość Nela napisał:

Wiele razy rozmawiałam, dlaczego ma hasło kompie, bo szperam jemu takie wyjaśnienie, przez to tracę zaufanie do niego, czuję że coś kombinuje, małżeństwo nie powinno mieć tajemnic taki jest mój tok myślenia, ale on jest nieugięty.Dlatego jeszcze bardziej nie ufam i podejrzewam go.

życie z kimś, to nie klatka. To, że masz pierścionek na palcu nie znaczy, że możesz sprawdzać jego komputer, telefon, pocztę itp. To jest odrębny człowiek. Możesz go poprosić żeby Ci pokazał telefon. Jeśli to zrobi to ok, jeśli nie to, to uszanuj. Piszesz jak histeryczka. 

Może macie rację, ale odkąd jestem pracuję na kontrakcie to tak właśnie jest, przedtem było ok.Dlatego śmiem podejrzewać.

Rozumiem telefon, i e-mail może być prywatny, ale hasło na komputer to dla mnie już przegięcie, nie pozwoliła bym.

ok.ale głównie chodzi mi o szczerość, nie zamierzam być z facetem który mnie oszukuje.

17 minut temu, Bolek napisał:

Hipotetycznie gość ma hasło bo siedzi na kafe i pisze o jakimś problemie z waszego życia, odpowiada na komentarze w innych tematach, po pijaku robi jaja i pisze bzdury. Gdybyś to zobaczyła analizowała byś jego każdą wypowiedź. Ktoś spytał czy 165cm i 70kg jest ok, napisał "tłusta locha" a ty masz 164 i 72!!! Gdzie indziej doradził by ktoś zdradził żonę, przecież wszystko wzięła byś do siebie!!!

Obyś miał rację, dzięki za wyczerpujące odpowiedzi.