Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasia99999

Pomocy,nie wiem co robic

Polecane posty

Gość kasia99999

Witam

pozwolcie,ze podzielę się przed Wami swoją historia.

mam 18 lat,jestem w rodzinie zastępczej u siostry mojej mamy. Moja mama jest chora,byłam 3 lata w ośrodku wychowawczym z tego powodu. Od 2 lat mieszkam u cioci,pracuje od 16 roku życia i daje cioci pieniądze w zamian za mieszkanie. Dodam,ze dom w którym mieszkamy jest wybudowany w dużej mierze za pieniądze matki,ale na papierze ciocia jest jedynym właścicielem..

na początku było wszystko ok,dogafywalysmy się bardzo dobrze,ale od jakiegoś czasu wcale się nie dogadujemy... tuż przed moja 18 zaczęły się problemy i gadanie, ze wyrzuca mnie z mężem z tego domu,bo im przeszkadzam

wydaje mi się,ze wpadłam w depresje.. pracuje jako modelka i daje mi to duża sile do życia,kocham swoją prace Ale gdy tylko mam dzień wolny zaszywam się pod kołdra i nie mam na nic siły. Nie wychodzę z pokoju do polodnia,żeby tylko się z ciocia nie widzieć,bo ona robi mi non stop awantury. Poważnie,nigdy nie pyta jak się czuje,czy cokolwiek. Jedyne co od niej usłyszę to zrob to czy tamto,albo dzisiaj nigdzie nie wychodzisz ,bo siedzisz z moimi dziećmi i mowi mi to na ostatnia chwile. 

Rozmawiałam z nią o tym,ale nic nie pomaga. Ja próbuje z nią rozmawiac ,pytam jak było w ptacy,albo czy może gdzieś wyjdziemy, ona nigdy nie ma czasu ,unika mnie i traktuje jak Kopciuszka 

przyznam się szczerze,ostatnio mam bałagam w pokoju. Straszny bałagan. Po rozstaniu z moim ex z którym byłam 2 lata wpadłam w depresje,ciężko mi się zebrać do porządków czy czegokolwiek i wiem,ze to moja wina

chce,ale jakoś nie mogę jeszcze pod ciągła presja rodziny. Oni mnie wyzywają,poniżają mówią ze wszystkie problemy w rodzinie to ja.. bardzo mi przykro,miewam czasem myśli samobójcze, bo czuje się nie potrzebna 

nie mam nikogo komu ufam,choć wszyscy znajomi mysla ze mam cudowne idealne życie,tak je pokazuje w internecie. W końcu to życie modelki,pełne celebrytów, błysków fleszy i poklasku,guzik prawda..

nie stac mnie na wynajęcie mieszkania, dali mi miesiąc na wyprowadzenie się z tego domu, do matki wrocic nie moge

mam ojca za granica,alkoholika wiec tez odpada 

Nie wiem co mam robic,czuje się taka samotna i bezradna :(

myśle o pójściu do pracy na etat żeby mieć pewna pensje

blagam,powiedzcie co o tym myślicie, co ja mogę zrobić? Żadna rozmowa nie pomaga,dodam,ze mam ostatnio straszne nerwobóle na sercu z tego wszystkiego 

juz myśle o najgorszym 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×