Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosc

Hak sprawić by kobieta poczuła się przy mnie bezpieczna

Polecane posty

Gość L o q

To proste. Bądź  jej oparciem, jej siłą, przyjacielem, słuchaj jej, motywuj, w trudnych  chwilach po prostu bądź i wspieraj. Niech czuje że może zawsze na Ciebie liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Tyle się dowiedziałem że nic nie dowiedziałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość L o q
7 minut temu, Gość gosc napisał:

Tyle się dowiedziałem że nic nie dowiedziałem

Czego Ty nie rozumiesz? By kobieta czuła się  przy Tobie bezpiecznie musi  Ci ufać. Zatem musicie mieć ze sobą  stały kontakt, rozmawiać, spędzać  czas itp. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Duchu

Przestań naprawiać reaktor atomowy w domu to poczuje się safely. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
20 minut temu, Gość gosc napisał:

Tyle się dowiedziałem że nic nie dowiedziałem

Jak się nie odzywasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia
3 godziny temu, Gość Nie autor ale podobnie napisał:

Na początku znajomosci odrzuciłem jej zaloty bo spotykałem się z kimś, jednak od razu poczułem do niej głębokie uczucie. Próba zbliżenia się do niej po tym jak wyprostowalem swoją sytuacje zakończyła się niepowodzeniem.

 

Próbowałeś z nią  porozmawiać czy odpuściłeś?Czasem  kobiety potrzebują więcej czasu aby sobie pewne rzeczy poukładać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie autor ale podobnie
8 minut temu, Gość Kasia napisał:

Próbowałeś z nią  porozmawiać czy odpuściłeś?Czasem  kobiety potrzebują więcej czasu aby sobie pewne rzeczy poukładać .

Na ten temat nie gadałem coś ty. Ona nic takiego nie zrobiła tylko wiem ze mnie wtedy bardzo polubiła a ja zaniedbałem ją brakiem poświęcania uwagi. Teraz moja uwaga przypomina oko saurona... Może dlatego nie ufa, bo jak to, tak to tyle czasu nic nie interesował się a nagle się interesuje to podejrzane... No tak może być.

Czy odpuściłem? A żebym ja potrafił odpuścić jak ją zobaczę to źrenice mi się rozszerzają. 

Ona jest fajna... 😋 Lubie ja 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia
5 godzin temu, Gość Nie autor ale podobnie napisał:

Na ten temat nie gadałem coś ty. Ona nic takiego nie zrobiła tylko wiem ze mnie wtedy bardzo polubiła a ja zaniedbałem ją brakiem poświęcania uwagi. Teraz moja uwaga przypomina oko saurona... Może dlatego nie ufa, bo jak to, tak to tyle czasu nic nie interesował się a nagle się interesuje to podejrzane... No tak może być.

Czy odpuściłem? A żebym ja potrafił odpuścić jak ją zobaczę to źrenice mi się rozszerzają. 

Ona jest fajna... 😋 Lubie ja 😛

Ciekawe jak ona się na to wszystko zapatruje. ?Może znalazła sobie kogoś innego.Kogis kto ma czas poświęcić jej uwagę. Kobiety lubieją być docenianie ,podziwiane, adorowane a TY sprawileś wrażenie obojętnego więc dała sobie spokój .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie autor ale podobnie
2 godziny temu, Gość Kasia napisał:

Ciekawe jak ona się na to wszystko zapatruje. ?Może znalazła sobie kogoś innego.Kogis kto ma czas poświęcić jej uwagę. Kobiety lubieją być docenianie ,podziwiane, adorowane a TY sprawileś wrażenie obojętnego więc dała sobie spokój .

Pewnie nie najlepiej się na mnie zapatruje... w końcu jestem jej duchowym bliźniakiem.... i to nie ściema. To co ona czuje to ja tez. 

Ale weź mnie nie strasz osobami trzecimi, serio spoźniłem się? 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Gościu powyżej nie okazywałeś jej uwagi to po co by miała wdawać się w jakąkolwiek relację z Tobą. Z pewnością pojawi się ktoś kto się nią zainteresuje i sprawi, że poczuje się bezpiecznie, co dla kobiety jest bardzo ważne. Wygląda na to, że się spóźniłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie autor ale podobnie
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Gościu powyżej nie okazywałeś jej uwagi to po co by miała wdawać się w jakąkolwiek relację z Tobą. Z pewnością pojawi się ktoś kto się nią zainteresuje i sprawi, że poczuje się bezpiecznie, co dla kobiety jest bardzo ważne. Wygląda na to, że się spóźniłeś.

Tak na prawde od początku zwracałem na nią uwagę, ale musiałem uporządkować się. Ona wie, że patrzyłem się na nią jak w obrazek, że zawsze mogła na mnie liczyć, ze rzuciłbym wszystko dla niej. 

Nie wiem czy się pogodzę z tą stratą. Nie potrafię się poddać nawet. W ogóle tak się zżyłem z nią, że nie wyobrażam sobie żeby jej nie było w pobliżu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia
10 godzin temu, Gość Nie autor ale podobnie napisał:

Pewnie nie najlepiej się na mnie zapatruje... w końcu jestem jej duchowym bliźniakiem.... i to nie ściema. To co ona czuje to ja tez. 

Ale weź mnie nie strasz osobami trzecimi, serio spoźniłem się? 

 

 

 

59 minut temu, Gość Nie autor ale podobnie napisał:

Tak na prawde od początku zwracałem na nią uwagę, ale musiałem uporządkować się. Ona wie, że patrzyłem się na nią jak w obrazek, że zawsze mogła na mnie liczyć, ze rzuciłbym wszystko dla niej. 

Nie wiem czy się pogodzę z tą stratą. Nie potrafię się poddać nawet. W ogóle tak się zżyłem z nią, że nie wyobrażam sobie żeby jej nie było w pobliżu. 

Wiesz gdzie chodzi? Gdzie ja możesz spotkać ? To pokaż sie tam z jakąś nowa kumpelą, osobą której  nie zna.Zwróc uwagę na jej reakcję.Jak po tym  sie nie obrazi to jej nie zależy na Tobie .Grunt zeby jakos zareagowala negatywnie lub pozytywnie.Moze np podejdzie zagadac,jeśli nie zareaguje to brak nadzieji...Na jakiej podstawie stwierdzasz ,że jest Twoim duchowym bliźniakiem to chyba mit ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie autor ale podobnie
10 minut temu, Gość Kasia napisał:

 

Wiesz gdzie chodzi? Gdzie ja możesz spotkać ? To pokaż sie tam z jakąś nowa kumpelą, osobą której  nie zna.Zwróc uwagę na jej reakcję.Jak po tym  sie nie obrazi to jej nie zależy na Tobie .Grunt zeby jakos zareagowala negatywnie lub pozytywnie.Moze np podejdzie zagadac,jeśli nie zareaguje to brak nadzieji...Na jakiej podstawie stwierdzasz ,że jest Twoim duchowym bliźniakiem to chyba mit ?

To nie mit, bo ja czuje co ona czuje w środku :)) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie autor ale podobnie

Wiesz jak to jest? Ja z nią jadę jednym pociągiem, w tym samym kierunku, tylko w różnych przedziałach zamiast w tym samym, coś w ten deseń 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość L o q
7 minut temu, Gość Nie autor ale podobnie napisał:

To nie mit, bo ja czuje co ona czuje w środku :)) 

Mocno naciągane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K4k
2 minuty temu, Gość Nie autor ale podobnie napisał:

Wiesz jak to jest? Ja z nią jadę jednym pociągiem, w tym samym kierunku, tylko w różnych przedziałach zamiast w tym samym, coś w ten deseń 

To nie możesz łaskawie pupy usadowić w tym samym? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K4k
25 minut temu, Gość Kasia napisał:

 

Wiesz gdzie chodzi? Gdzie ja możesz spotkać ? To pokaż sie tam z jakąś nowa kumpelą, osobą której  nie zna.Zwróc uwagę na jej reakcję.Jak po tym  sie nie obrazi to jej nie zależy na Tobie .Grunt zeby jakos zareagowala negatywnie lub pozytywnie.Moze np podejdzie zagadac,jeśli nie zareaguje to brak nadzieji...Na jakiej podstawie stwierdzasz ,że jest Twoim duchowym bliźniakiem to chyba mit ?

Z tą kumpelą jakąś wybitnie nierozgarnięta rada. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie autor ale podobnie
12 minut temu, Gość L o q napisał:

Mocno naciągane.

Wcale, że nie. Od kad się znamy to żyjemy intensywnie w swoich głowach. Staliśmy się dla siebie nieodłącznym elementem wewnętrznego życia Heh bez kitu tak jest 😛

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Nie autor ale podobnie napisał:

Wcale, że nie. Od kad się znamy to żyjemy intensywnie w swoich głowach. Staliśmy się dla siebie nieodłącznym elementem wewnętrznego życia Heh bez kitu tak jest 😛

 

😉tup tup w głowie 😋

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie autor ale podobnie
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

😉tup tup w głowie 😋

😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie autor ale podobnie
22 minuty temu, Gość K4k napisał:

To nie możesz łaskawie pupy usadowić w tym samym? 

No ide już ide tylko niech ktoś mi pilnuje miejscówki żeby była obok niej! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Inny już sobie miejsce zajął ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie autor ale podobnie
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Inny już sobie miejsce zajął ;)

Serio? Myślałem ze to ściema... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie autor ale podobnie

Masakra... jeśli serio kogoś masz... to to nie mógł być Bóg, on by mi nie objawił kogoś już dla mnie straconego... tylko kogoś o kogo mam walczyć 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia
38 minut temu, Gość K4k napisał:

Z tą kumpelą jakąś wybitnie nierozgarnięta rada. 

Masz jakąś lepszą to poradź,żeby na ...ę nie wyszedł .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia
1 minutę temu, Gość Nie autor ale podobnie napisał:

Masakra... jeśli serio kogoś masz... to to nie mógł być Bóg, on by mi nie objawił kogoś już dla mnie straconego... tylko kogoś o kogo mam walczyć 

Do kogo to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Nie autor ale podobnie napisał:

Serio? Myślałem ze to ściema... 

To tylko plotki i pomówienia..Pociąg w kierunku Mazur jedzie nadal..siedzę przy oknie i słyszę Twoje myśli..,a ten obok usiadł,bo miejsce wolne i zaraz wysiada..😋

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia

Może kogoś ma może nie ma...A masz z nią jakiś kontakt ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie autor ale podobnie
2 minuty temu, Gość Kasia napisał:

Może kogoś ma może nie ma...A masz z nią jakiś kontakt ? 

Wzrokowy i czasem werbalny 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Nie autor ale podobnie napisał:

Masakra... jeśli serio kogoś masz... to to nie mógł być Bóg, on by mi nie objawił kogoś już dla mnie straconego... tylko kogoś o kogo mam walczyć 

Pomyśl tylko,czy jedziemy na Mazury i wysiadamy w Olsztynie u nad jeziora..czy może po drodze?😋kawa w Warsie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×