depresja skończone studia i bycie nikim

problemy ze wzrokiem brak przyjaciół . jedna osoba z dawnych lat nie skończyła studi ale ma dziewczynę od liceum i biorą ślub powoli  iny tez niema studi ale miał z 5 partnerek iny  miał może z jednorazowy sex aja  mam powoli depresje  czuje się nikim  nie mam pieniędzy ani zdrowia życie mnie uwaliło ze wszystkich stron. odrobinę szczęścia gdybym miał  to nie . Najgorsze ze mam depresje powoli ze straciłem szanse na dziewice:( walczę próbuje wychodzić sam z domu ale u nas w okolicy mnie ludzie maja za dziwaka  wiec próbuje dalej trochę lepiej jest ale tak zemną kobiety nie chcą zatańczyć  próbuje jakieś oszczędności mieć  ale idzie to jak krew z nosa:( zdrowie tez nie wiem kiedy mi nawali całkiem mam zawalone zatoki ciężko się leczy jeśli da sie wyleczyć mam mety w ciele szklistym też sie tego nie leczy. Czemu mam takie choroby których sie nie da leczyć chodzisz od lekarza do lekarza i nic ;/ mam 25 lat   to kwestia czasu nim mnie depresja dobije  potrzebuje jednej kobiety która by mnie wsparła z która bym mógł sex uprawiać bym mógł uwierzyć w siebie to niema takowej   albo dzieciate albo po sexach. Jak żyć samemu czy da się żyć samotnie ? jak nie zwariować :(? gdy niema do kogo się odezwać :(?

znacie jakiegos dobrego psychologa za darmo :(?

Zmień kredyt i weź pracę

bo posiadanie dziewczyny traktujesz jako wyznacznik szczęścia, a tak naprawdę człowiekowi najlepiej jest samemu