Mam tylko 4 wymagania wobec przyszłej zony

3 minuty temu, Gość Gosci napisał:

Ja mam swoje mieszkanie (bez kredytu) wielki mi wyczyn.

To pewnie stary jesteś

11 minut temu, Gość gosc napisał:

To pewnie stary jesteś

Ile dajesz?

dzisiaj młodzi ludzie około 30stki, jeżeli w ogole posiadają swoje mieszkanie to w 3/4 przypadkach dostają to mieszkanie np od rodziców, albo po kimś w rodzinie....,  a jak wiadomo na coś takiego nie każdy może liczyć,  następnie 1/4 bierzę kredyt na 25-30lat

takich, którzy SAMI ZA SWOJE ZAPRACOWANE pieniadze kupili gotówką mieszkanie jest praktycznie  jakiś ułamek procenta, zazwyczaj są to osoby typu znany aktor, sportowiec bogaty czyli tez was to nie tyczy :)

jest jeszcze procent ludzi, którzy wyjechali za granice jakoś np zaraz po liceum, mając te 20 lat, tam uzbierali jakiś grosz (zyjąc do tego często jak szczur) wrócili tu okolol 30stki no i powiedzmy, ze tez mają gotówkę na mieszkanie

w normalnym zyciu w polsce w tak młodym wieku samemu ze swojej pracy mieszkanie kupic za gotowke jest praktycznie nierealne, juz pisalem kim musialbys byc

brat mojego znajomego jest lekarzem i to nie byle jakim tylko już ma tyt dr. hab i jest v-ce ordynatorem oddziału kardiochirurgi.. do tego ma swój prywatny tez gabinet, kasy ma naprawde sporo bo zarabia okolo 15k miesiecznie, z tego co mi mówi kumpel , i nawet on musiał wziąc kredyt zeby sie wybudowac, bo za gotowke nikt nie kupuje takich drogich rzeczy

2 minuty temu, Arystoteles napisał:

dzisiaj młodzi ludzie około 30stki, jeżeli w ogole posiadają swoje mieszkanie to w 3/4 przypadkach dostają to mieszkanie np od rodziców, albo po kimś w rodzinie....,  a jak wiadomo na coś takiego nie każdy może liczyć,  następnie 1/4 bierzę kredyt na 25-30lat

takich, którzy SAMI ZA SWOJE ZAPRACOWANE pieniadze kupili gotówką mieszkanie jest praktycznie  jakiś ułamek procenta, zazwyczaj są to osoby typu znany aktor, sportowiec bogaty czyli tez was to nie tyczy :)

jest jeszcze procent ludzi, którzy wyjechali za granice jakoś np zaraz po liceum, mając te 20 lat, tam uzbierali jakiś grosz (zyjąc do tego często jak szczur) wrócili tu okolol 30stki no i powiedzmy, ze tez mają gotówkę na mieszkanie

w normalnym zyciu w polsce w tak młodym wieku samemu ze swojej pracy mieszkanie kupic za gotowke jest praktycznie nierealne, juz pisalem kim musialbys byc

brat mojego znajomego jest lekarzem i to nie byle jakim tylko już ma tyt dr. hab i jest v-ce ordynatorem oddziału kardiochirurgi.. do tego ma swój prywatny tez gabinet, kasy ma naprawde sporo bo zarabia okolo 15k miesiecznie, z tego co mi mówi kumpel , i nawet on musiał wziąc kredyt zeby sie wybudowac, bo za gotowke nikt nie kupuje takich drogich rzeczy

Arystoteles, wyjdź z tej piwnicy. 

15 000 to można zarobić będąc dobrym murarzem, hydraulikiem itp.  Ja z 3 ciężarówek wyciągam więcej. 

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Arystoteles, wyjdź z tej piwnicy. 

15 000 to można zarobić będąc dobrym murarzem, hydraulikiem itp.  Ja z 3 ciężarówek wyciągam więcej. 

Dokładnie!

3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Arystoteles, wyjdź z tej piwnicy. 

15 000 to można zarobić będąc dobrym murarzem, hydraulikiem itp.  Ja z 3 ciężarówek wyciągam więcej. 

hahahahaaaaa no dobre usmialem sie, a teraz wy dzieci wyjdzcie z piwnicy i zacznijcie pracowac, zobaczycie, czy tak latwo pieniazek wpada

3 godziny temu, Gość Gosci napisał:

Ile dajesz?

40 lat

Arystoteles, Ty naprawdę masz bardzo....kobiece mniemanie o rynku pracy.  Pewnie interesuje Cię ciepły etacik, z papierkowa robota.  Nie tędy droga bo skończysz z pensja 3000 PLN.

3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Arystoteles, wyjdź z tej piwnicy. 

15 000 to można zarobić będąc dobrym murarzem, hydraulikiem itp.  Ja z 3 ciężarówek wyciągam więcej. 

Człowieku ale on mówi zapewne o wynagrodzeniu w PLN a ty wyciagasz tyle zapewne w innej walucie. Nie porównuj tego bo gdyby on pracował za granicą to by 5 razy tyle wyciągał xo ty 

Nie, mówię o PLN.  ..., ludzie gdzie wy żyjecie. Hydraulik robił mi instalację w dom jednorodzinnym. Zgarnął 9000 za 8 dni roboty.  Nawet jak zapłacił pomocnikowi 3000 to zostało mu 6000, za 8 dni.

Autorze jesteś jeszcze?

21 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie, mówię o PLN.  ..., ludzie gdzie wy żyjecie. Hydraulik robił mi instalację w dom jednorodzinnym. Zgarnął 9000 za 8 dni roboty.  Nawet jak zapłacił pomocnikowi 3000 to zostało mu 6000, za 8 dni.

 

ta? a nie potem nie było czasem jak w pornolu? facet w pracy a hydraulik rżnie żone w kuchni ?

1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

40 lat

O jeeezu :) nie :) dużo za duzo

34 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie, mówię o PLN.  ..., ludzie gdzie wy żyjecie. Hydraulik robił mi instalację w dom jednorodzinnym. Zgarnął 9000 za 8 dni roboty.  Nawet jak zapłacił pomocnikowi 3000 to zostało mu 6000, za 8 dni.

 

Dokładnie!budowlaniec za zrobienie mieszkania pod klucz bierze 12 tys za 2 tygodnie pracy.

4 minuty temu, Gość Gosci napisał:

Dokładnie!budowlaniec za zrobienie mieszkania pod klucz bierze 12 tys za 2 tygodnie pracy.

no pewnie, moze i bierze, do tego odlicz zaplate pracownikowi, materialy, zus itp itd.. nie wyjzdie wiecej niż 2k za te 2 tygodnie

znalem w ch000j osob robiacych w wykonczeniowkach/budowie itp, jakos nikt na stale tam nie zostal ;)

3 minuty temu, Arystoteles napisał:

no pewnie, moze i bierze, do tego odlicz zaplate pracownikowi, materialy, zus itp itd.. nie wyjzdie wiecej niż 2k za te 2 tygodnie

znalem w ch000j osob robiacych w wykonczeniowkach/budowie itp, jakos nikt na stale tam nie zostal

Ty tam ogólnie wśród śmietanki towarzyskiej sie obracasz arystocwelesie

Ty chyba nigdy mieszkania nie remontowales. To cena za sama robocizne.

W budowlana są dwa typy ludzi, pracowici którzy zgarniaja gruby hajs, lub partacze-pijaku którzy się tam nie utrzymują zbyt długo. 

3 minuty temu, Arystoteles napisał:

no pewnie, moze i bierze, do tego odlicz zaplate pracownikowi, materialy, zus itp itd.. nie wyjzdie wiecej niż 2k za te 2 tygodnie

znalem w ch000j osob robiacych w wykonczeniowkach/budowie itp, jakos nikt na stale tam nie zostal ;)

Materiały?to raczej kupuje właściciel mieszkania+był sam, bez pracownika i juz miał następne mieszkanie do wykończenia. Widzisz Arystoteles są ludzie, którzy pracują są obrotni, zaradni a nie siedzą na kafe, narzekają na kobiety i otwierają szóste piwo.ogarnij się, zacznij żyć, a kobieta sama przyjdzie!

no jakiś inzynier budowlany w duzej firmie to moze i faktycznie zgarnia duzy hajs, ale nie zwykle robole gamoniu.. znalem mnostwo ludzi pracujących na budowie i w wykonczeniowce, i tak jak mowie, nikt na stałe w tym nie zostaje, bo to się nie opłaca, duzo j3bania, duzo roboty, czesto sa problemy, a kasa nie jest zawsze taka jaka bys moze i chcial

2 minuty temu, Gość Ona napisał:

Ty tam ogólnie wśród śmietanki towarzyskiej sie obracasz arystocwelesie

Hahahahaha w punkt :)

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ty chyba nigdy mieszkania nie remontowales. To cena za sama robocizne.

W budowlana są dwa typy ludzi, pracowici którzy zgarniaja gruby hajs, lub partacze-pijaku którzy się tam nie utrzymują zbyt długo. 

Zgadzam sie

no to co, w takim razie nie pozostaje wam nic innego jak isc na budowe skoro to takie kokosy :) oj dzieciaczki.. byscie tam tygodnia nawet nie wytrzymali a na koniec miecha byscie dostali wyplate okolo 3.000, to naprawde kokosy za taka robote :) i liczcie sie z tym, ze np w zime roboty brak, bo nie kazda firma pracuje w takie pory roku

Jaka ... wypłatę .....masz mentalność pgrowskiego robotnika.  Tam się nie ma wypłaty tylko się rachunek klientowi wystawia. Wiem, że dla Ciebie za trudne.

6 minut temu, Arystoteles napisał:

no jakiś inzynier budowlany w duzej firmie to moze i faktycznie zgarnia duzy hajs, ale nie zwykle robole gamoniu.. znalem mnostwo ludzi pracujących na budowie i w wykonczeniowce, i tak jak mowie, nikt na stałe w tym nie zostaje, bo to się nie opłaca, duzo j3bania, duzo roboty, czesto sa problemy, a kasa nie jest zawsze taka jaka bys moze i chcial

Jakie problemy? Jeśli nie znasz się na robocie to faktycznie masz problem, ale jak robisz to już od lat to robota pali ci się w rękach, robisz od rana do wieczora.

4 minuty temu, Arystoteles napisał:

no jakiś inzynier budowlany w duzej firmie to moze i faktycznie zgarnia duzy hajs, ale nie zwykle robole gamoniu.. znalem mnostwo ludzi pracujących na budowie i w wykonczeniowce, i tak jak mowie, nikt na stałe w tym nie zostaje, bo to się nie opłaca, duzo j3bania, duzo roboty, czesto sa problemy, a kasa nie jest zawsze taka jaka bys moze i chcial

Bo ja wiem, czy 7000zł netto, fakt faktem za jakieś 200h miesięcznie, ale za to ze2-3x tyg. darmowe posiłki od szefa to tak mało...

tyle ma mój facet jako zwykły robol 

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jaka ... wypłatę .....masz mentalność pgrowskiego robotnika.  Tam się nie ma wypłaty tylko się rachunek klientowi wystawia. Wiem, że dla Ciebie za trudne.

I to cała charakterystyka Arystotelesa

Żeby jeszcze te rachunki wystawiali... a ilu jest takich, co wystawią co 2-3 rachunki, bo niejeden klient woli taniej, a bez faktury...

zapraszam więc do budowlanki, zmienicie szybciutko zdanie łapciuchy