Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Paulina

Plaga otyłych dzieci

Polecane posty

Gość Paulina

To jest jakas masakra. Szczupłe dzieci (zresztą dorosli rowniez) będą niedługo czyms dziwnym... Wieczorem spacerowalam po typowo turystycznym nadmorskim miasteczku. Co 3 dziecko grube. Zwisające brzuchy, ulane ręce i nogi, pyzate buzie. Obrzydzają mnie takie dzieci. Brak ruchu, tablety i słodycze robią swoje... Siedząc na lawce mialam widok na budkę z fast food. Dziewczynka moze z 4 lata, ogromna..serio. Zjadla frytki z prędkością swiatla i darla się o jeszcze. Poturlała sie z mama po dodatkową porcję. Potem wsiadla w wozek i pojechali. Potem widziałam i ich jeszcze na wesołym miasteczku, to tez w tym wozku i z wata cukrowa. I jak to dziecko ma byc szczupłe? Jest gruba, to pewnie nie chce chodzic, bo jej ciężko,ale przecież bez ruchu nie schudnie. Jestem przerażona wygladem współczesnych dzieci... A będzie pewnie tylko gorzej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
8 godzin temu, Gość Paulina napisał:

To jest jakas masakra. Szczupłe dzieci (zresztą dorosli rowniez) będą niedługo czyms dziwnym... Wieczorem spacerowalam po typowo turystycznym nadmorskim miasteczku. Co 3 dziecko grube. Zwisające brzuchy, ulane ręce i nogi, pyzate buzie. Obrzydzają mnie takie dzieci. Brak ruchu, tablety i słodycze robią swoje... Siedząc na lawce mialam widok na budkę z fast food. Dziewczynka moze z 4 lata, ogromna..serio. Zjadla frytki z prędkością swiatla i darla się o jeszcze. Poturlała sie z mama po dodatkową porcję. Potem wsiadla w wozek i pojechali. Potem widziałam i ich jeszcze na wesołym miasteczku, to tez w tym wozku i z wata cukrowa. I jak to dziecko ma byc szczupłe? Jest gruba, to pewnie nie chce chodzic, bo jej ciężko,ale przecież bez ruchu nie schudnie. Jestem przerażona wygladem współczesnych dzieci... A będzie pewnie tylko gorzej 

Na 16 dzieci w klasie tylko jedno jest grubsze ale to chlopiec chory. W 2 klasie jest 3ech wiekszych chlopakow. Klasa 3cia. 

Ja az tak nie widze grubych dzieci choc zdarza sie cala rodzina grubasow na frytkach lub ciastach i wtedy pukam sie w czloło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Też byłam niedawno na wakacjach i widziałam zarówno dzieci z nadwagą, jak i z niedowagą. Nie ma reguły. Moje dzieciaki (wiek przedszkolny) jedzą bardzo mało, aktualnie są z wagą na 25 centylu i to cały czas spada. To niepokoi mnie bardziej niż niewielka nadwaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Mnie zastawania  coś innego 

bardzo duzo chłopców ma piersi jak dziewczyna  😞 skad to sie bierze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags

Jasne, ze czasem widzi sie dziecko z nadwaga ale nie ma ich az tak duzo. To zawsze jest jedno dziecko na kilkanascie innych ktore sa szczuplutkie. Niektore wrecz chude. 

Co trzecie? Chyba autorke troszke poniosla wyobraznia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośc mimi

Nie wiem, dlaczego, ale na wakacjach widzi się dużo więcej otyłych dzieci niż normalnie. Może w miastach te otyłe siedzą w domu? Będąc w zeszłym roku doszłam do takich samych wniosków jak autorka, nie tylko odnośnie dzieci ale również dorosłych. W moich okolicach na co dzień aż tylu grubych ludzi nie widuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama

Ja w ciągu miesiąca a chodzę na spacery z dziećmi codziennie widziałam tylko raz spasione dziecko i ze 2 razy z wyglądu anorektyczki a tak widzę dzieci normalnej postury czyli szczupłe 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Mnie przeraża jak widzę otyłą rodzinkę z fast foodem lub jakimś innym syfiasto tuczącym jedzeniem. Ci rodzice z premedytacją robią to swoim dzieciom? Sam bądź sobie człowieku gruby, ale jak już się ma dziecko to przynajmniej dla jego dobra trzeba by się ogarnąć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja mam podobne spostrzeżenia z wakacji, ale na co dzień nie widzę otyłych dzieci. Myślę, że w drogich kurortach wypoczywaja ludzie zamożni, których stać na wiele i te dzieci często mają dużo więcej niż trzeba, również jedzenia. Może tu jest odpowiedź na pytanie, skąd tyle grubasow na plażach szczególnie tych zagranicznych, drogich hoteli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
34 minuty temu, Gość gość napisał:

Mnie zastawania  coś innego 

bardzo duzo chłopców ma piersi jak dziewczyna  😞 skad to sie bierze ?

Jedzenie naszprychowane hormonami wzrostu chyba tez estrogenem z tego co pamietam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Illi

Mój syn ma wagę na 3 centylu, jest bardzo szczupły choć je sporo, ale ma dużo ruchu. Na codzień nie widzę utuczonych dzieci, bo one chyba nie wychodzą po prostu do parku czy na rower stąd i ich waga, ale teraz w sezonie to faktycznie jest wysyp (mieszkam nad morzem, 200m od plazy, ogród mam przy deptaku prowadzącym do zejscia) i codziennie jak tylko jest cieplej widzę upasione dzieci. Zaraz obok jest budka z lodami i goframi i chyba jedyny ruch tych dzieci to spacer z kocyka do budki i do wc. I tak całymi dniami leżą na tej plaży. Jak budowalismy dom 25lat temu to w koło były łąki i las i lubiłam widok jaki nas otaczał, teraz od połowy czerwca najchętniej bym wyjezdzala i wracała w październiku. Ale kto by pomyślał że tak to wyjdzie a dla ludzi główna atrakcja stanie się parawaning?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zgroza

Dzieci jak dzieci ale ich matki co druga gruba najczęściej nie pracujące nie ćwiczące bo dziecko ma ale na pazurki na rzęski czas jest , idą i zra na ulicy aż się niedobrze robi , duże dzieci w wózkach siedzą bo się nie chce chodzić 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Niestety na codzien nie widzisz upasionych dzieci poniewaz siedza przed duzym lub malym ekranem.  Niestety coraz grubsze robia sie dzieci poniewaz maja malo ruchu.  Ja mialam to na uwadze jak urodzilam i coreczka wyrosla na szczupla i aktywna dziewczyne, ale trzeba troche pracy w to wlozyc, a nie puscic dzieci samopas i dawac telefon do zabawy zamiast isc na plac i niech biega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

To jest straszne co rodzice robią tym dzieciom, jakie nawyki im wpajają. A z otyłych dzieci wyrastają otyli = chorzy dorośli. Zamiast poruszać się, poświęcić chwile na przygotowanie zdrowego posiłku to pasą siebie i dzieci zalegając ze smartfonami przed TV

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina

Faktycznie,ktoś slusznie zauwazyl,ze szczególnie o okresie wakacyjnym widac otyle dzieci, bo wyszły z domu. W klasie u mojego syna 3 dzieci ma nadwagę. Ale na wakacjach zobaczylam,że tych dzieci jest pelno 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
41 minut temu, Gość gosc napisał:

Jedzenie naszprychowane hormonami wzrostu chyba tez estrogenem z tego co pamietam

Jedzenie naszprychowane soją, która jest estrogenna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
27 minut temu, Gość Paulina napisał:

Faktycznie,ktoś slusznie zauwazyl,ze szczególnie o okresie wakacyjnym widac otyle dzieci, bo wyszły z domu. W klasie u mojego syna 3 dzieci ma nadwagę. Ale na wakacjach zobaczylam,że tych dzieci jest pelno 

To nie do końca tak. Na twoim osiedlu będzie 3 takich dzieci, na sąsiednim też 3, obok w innym mieście 7 itd. Nagle w okresie wakacyjnym, wszystkie te dzieci jadą nad morze tam gdzie ty. I co się okazuje? Że wszystkie otyłe dzieci z obrębu 15km2 są na obszarze 2km2. Dlatego jest wrażenie, że tych dzieci jest tak dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jest coraz więcej baryłeczek, niestety. pamiętam swoja podstawówkę na klase dwa - trzy większe dzieciaki. Jakoś mnie te tematyka zbytnio ne interesowała aż w czerwcu siedziałam sobie na rynku przez który przewalały się tabuny wycieczek szkolnych. KATASTROFA dziewczynki o wzroście 110 cm z udkami jak moje, papuśni chłopcy  właśnie z piersiami, co drugie dziecko z czymś obrzydliwie słodkim go jedzenia w dłoni. Niestety.  W mniejszości były dzieci normalnie zbudowane albo szczuplutkie. Ale co się dziwić, zobaczcie co ludzie mają na taśmach do kas w sklepie. Produkty bez cukru i syropu g-f to mniejszość, wszystko przetworzone, gotowce, deserki, zapychacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Mnie zastawania  coś innego 

bardzo duzo chłopców ma piersi jak dziewczyna  😞 skad to sie bierze ?

Z hormonow w zywnosci 🙂 W miesie np.kurczaka

W produktach sojowych,ktorymi mamusie pasa dzieci,bomleko krowie jest be.. Tylko soja jest GMO i ma zenskie fitohormony 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 minutę temu, Gość gosc napisał:

Z hormonow w zywnosci 🙂 W miesie np.kurczaka

W produktach sojowych,ktorymi mamusie pasa dzieci,bomleko krowie jest be.. Tylko soja jest GMO i ma zenskie fitohormony 😉

Tak, o soi czytalam, ze moze spowodowac zaburzenia rozwoju normalnego chlopcow.  Kurczaki sa chyba najgorsze pod tym wzgledem- hormony i antybiotyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaa

Nie wiem, od czego to zależy, ale w mojej okolicy na przykład nie ma takich dzieci. Mam dwójkę przedszkolaków w 2 różnych przedszkolach, i nie ma tam ani jednego otylego dziecka, wychudzonych zresztą też brak, wszystkie w normie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×