Czy jest możliwość zmiany ojca dziecka w akcie i przepisania ojca, kiedy ten wpisany się nie zgadza a biologiczny tego oczekuje

Szybki opis stanu faktycznego: miałam romans z dawną (i jak się okazało jedyną) miłością mojego życia. Mąż mimo wszystko wybaczył, nawet to okazało się po 2 latach że syn nie jest jego. Godziny rozmów, nawet chodzenie na terapię, on strasznie to przeżył i płakał. Mimo to zostałam z nim, aby zapewnić dziecku byt. Mąż wiedział że nie jest ojcem - mam dowód że po urodzeniu wiedział że nie jest ojcem - ale jest wpisany w akcie urodzenia. Minęło 4 lata. Moja miłość dała o sobie znać - rozwiódł się w międzyczasie - postanowiliśmy dać sobie więc szansę. Jednym z powodów jest też to że mąż zdaje mi się że mimo iż wybaczył mi to jednak syna traktuje zupełnie inaczej niż wcześniej (tzn. przez pierwsze 2 lata oszalał na jego punkcie, a teraz zachowuje się dość zimno). 

Więc chciałabym być z ojciem biologicznym syna - kiedy powiedziałam mężowi to zaparł się że on po pierwsze nie da rozwodu a po drugie nie da zmienić w dokuemntach ojca syna. Mam zwiazane ręcę i nie wiem jak to wygląda. 

Ale ty jesteś głupia.

To się dowiedział po 2 latach czy wiedział od urodzenia bo coś ci sie bajeczka kupy nie trzyma co nie zmienia faktu ze jesteś glupią p.i.n.d.ą

Nie ma czegoś takiego jak nie da rozwodu. Wnosisz pozew i predzej czy później otrzymujesz rozwód. Można założyć sprawę o zaprzeczenie ojcostwa.

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie ma czegoś takiego jak nie da rozwodu. Wnosisz pozew i predzej czy później otrzymujesz rozwód. Można założyć sprawę o zaprzeczenie ojcostwa.

Ok, a jak wtedy z alimentami jeżeli on wiedział że jest ojcem? 

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Ok, a jak wtedy z alimentami jeżeli on wiedział że jest ojcem? 

Jeżeli on wiedział że nie jest ojcem i mimo to się godził i mineło ponad 6 miesięcy to chyba bedzie musiał płacić alimenty na dziecko, nawet jeżeli będzie inny ojciec, takie jest prawo 

5 minut temu, Gość gość napisał:

Jeżeli on wiedział że nie jest ojcem i mimo to się godził i mineło ponad 6 miesięcy to chyba bedzie musiał płacić alimenty na dziecko, nawet jeżeli będzie inny ojciec, takie jest prawo 

O to super, nie wiedziałam. A jak kwestia tego ojcostwa czy on może nam bruździć cos w papierach? 

Mam nadzieje ze to jakas gimnazjalistka sie nudzi, takie d e b i l n e    k u r w y nie moga chodzic po ziemi ...   

Minął juz czas na zaprzeczenie ojcostwa przez matkę. Za późno. 

10 minut temu, Gość gość napisał:

O to super, nie wiedziałam. A jak kwestia tego ojcostwa czy on może nam bruździć cos w papierach? 

Jeśli założysz sprawę o zaprzeczenie ojcostwa a następnie o uznanie przez prawdziwego ojca to jakich Ty chcesz alimentów od męża? Rozwód z twojej winy więc na siebie też nie dostaniesz. A jeśli mąż zostanie w papierach ojcem to np nie wyrobisz dziecku paszportu, nie podejmiesz leczenia itp bez jego zgody.

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Minął juz czas na zaprzeczenie ojcostwa przez matkę. Za późno. 

Ale matka może iść do prokuratury.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jeśli założysz sprawę o zaprzeczenie ojcostwa a następnie o uznanie przez prawdziwego ojca to jakich Ty chcesz alimentów od męża? Rozwód z twojej winy więc na siebie też nie dostaniesz. A jeśli mąż zostanie w papierach ojcem to np nie wyrobisz dziecku paszportu, nie podejmiesz leczenia itp bez jego zgody.

A dlaczego rozwód z mojej winy? Napisalam że on dziecko traktuje inaczej niż wcześniej czy to nie jest p[dostawo do rozwodu z jego winy wyłacznej?

1 minutę temu, Gość gość napisał:

A dlaczego rozwód z mojej winy? Napisalam że on dziecko traktuje inaczej niż wcześniej czy to nie jest p[dostawo do rozwodu z jego winy wyłacznej?

Zdradziłaś męża, zrobiłaś dziecko innemu mężczyźnie, a teraz chcesz odejść do męża do innego faceta.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

A dlaczego rozwód z mojej winy? Napisalam że on dziecko traktuje inaczej niż wcześniej czy to nie jest p[dostawo do rozwodu z jego winy wyłacznej?

Jak to dlaczego z Twojej? Dlatego, że to Ty masz kochanka.

Chciałaś się rozstać, iść do kochanka, a były mąż ma płacić kasę na nieswoje dziecko??? Nawet gdyby to było możliwe w świetle prawa, to chyba istnieją też jakieś zasady moralne. Chociaż czego ja oczekuję od baby, która zdradza męża i wmawiała mu, że dziecko jest jego.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Jak to dlaczego z Twojej? Dlatego, że to Ty masz kochanka.

Chciałaś się rozstać, iść do kochanka, a były mąż ma płacić kasę na nieswoje dziecko??? Nawet gdyby to było możliwe w świetle prawa, to chyba istnieją też jakieś zasady moralne. Chociaż czego ja oczekuję od baby, która zdradza męża i wmawiała mu, że dziecko jest jego.

No  ale uznał to dziecko więc jak może to dawać jako powód do rozwodu?! To jakies smieszne....

2 minuty temu, Gość gość napisał:

No  ale uznał to dziecko więc jak może to dawać jako powód do rozwodu?! To jakies smieszne....

Prowo

29 minut temu, Gość gość napisał:

O to super, nie wiedziałam. A jak kwestia tego ojcostwa czy on może nam bruździć cos w papierach? 

Nie prawda, mozesz wniesc o zaprzeczenie ojcostwa i jezeli sad uzna to i w akcie bedzie inny ojciec to byly maz nie bedzie musial placic zadnych alimentow. Co z ciebie za podla ..., ma dzieciak ojca to nie tamten placi, juz dosc skrzywdzilas meza.

Jezeli wniesiesz o zaprzeczenie ojcostwa to nie dostaniesz żadnych alimentów. Ale z ciebie su... a ,oby prawdziwy tatuś kopnol cię w tyłek. Boże jakim trzeba być strasznym człowiekiem żeby zdradzać męża i wmawiać mu ojcostwo 

41 minut temu, Gość gość napisał:

No  ale uznał to dziecko więc jak może to dawać jako powód do rozwodu?! To jakies smieszne....

Nie to jest powodem rozwodu, tylko Twoje zachowanie. Przecież to Ty chcesz odejść.

Nie ma takich tępych idi/otek  jak autorka.... Prowo. 

Twój mąż idzie do prokuratury o zaprzeczenie ojcostwa i to uzyska. Potem o rozwód z twojej winy i nie płaci alimentów. Druga opcja, sama to robisz, a rozwód z twojej winy, albo jak się mąż łaskawie zgodzi za obopólną zgodą. Trzecia opcja, do sądu o ustalenie ojcostwa idzie twój gach, biologiczny ojciec dziecka. Ciąg dalszy wydarzeń taki sam. Twój mąż nie chce ci dać rozwodu i zrzec się dziecka, to zostaje ci 2 i 3 opcja.

Ale z ciebie podla zmija.

Przestańcie się wku..rwiać i odpisywać, to jest zwykłe prowo.