Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Jak delikatnie dać mu do zrozumienia, że nie chcę z nim być?

Polecane posty

Gość Gość

Znamy się od niedawna. Spodobał mi się z wyglądu. Poznaliśmy się przypadkowo, on do mnie zagadał, od razu mi się spodobał. Zapowiadało się świetnie. Jednak im bliżej go poznaję tym bardziej czuję, że nie pasujemy do siebie. Po spotkaniu uznałam, że to jednak nie to. Bardzo się różnimy. Nie chcę go ranić, ciężko mi o tym powiedzieć wprost. Mogłabym utrzymywać z nim koleżeńskie relacje, ale on chyba chce czegoś więcej, zaproponował już kolejne spotkanie. Sama nie wiem co robić. Spotkać się jeszcze raz czy lepiej wcześniej odpuścić, jeśli już czuję, że to raczej nie to. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uprzejmadziewczyna

Powiedz żeby wyp/iertalał albo wezwiesz kolegów i mu pomogą, pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

najlepiej powiedzieć wprost. Wiadomo, że to nie będzie dla niego fajne ale dużo bardziej go zranisz jak będziesz go dalej zwodzić. Możesz ewentualnie skracać dystans (tj. nie odpowiadać na wiadomości, odpowiadać rzadko i zgadkowo, wymyślać preteksty by się nie spotkać) - jak jest kumaty to sam się zorientuje ale mimo wszystko najbardziej polecam szczerość bo zastanów się czy sama wolałabyś usłyszeć szczerość czy być stopniowo zbywana. Ja tam wolę traktować innych tak jak sama bym być chciała potraktowana. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 minut temu, Gość gość napisał:

najlepiej powiedzieć wprost. Wiadomo, że to nie będzie dla niego fajne ale dużo bardziej go zranisz jak będziesz go dalej zwodzić. Możesz ewentualnie skracać dystans (tj. nie odpowiadać na wiadomości, odpowiadać rzadko i zgadkowo, wymyślać preteksty by się nie spotkać) - jak jest kumaty to sam się zorientuje ale mimo wszystko najbardziej polecam szczerość bo zastanów się czy sama wolałabyś usłyszeć szczerość czy być stopniowo zbywana. Ja tam wolę traktować innych tak jak sama bym być chciała potraktowana. 

chodziło mi oczywiście o zwiększanie* dystansu. pardon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×