Nie rozumiem. Po co robicie podwieszane toalety? Jak siadziecie na to to nie boicie się że taki kibel spadnie?

Serio... 

Żeby głupi miał zagadkę. Jak widać działa :D

Ja nie mam, bo widzialam jak to wyglada w przypadku awarii. Rozwalona ściana, zniszczona glazura ... Wolę tradycyjne rozwiązania ...

Nie, nie boję się że spadnie. MuszlMuszla jest solidnie zamontowana,  nie mówiąc już o tym że jest na tyle nisko że nogi wspieramy o podłogę,  a nie widzimy na niej. Nie wiem o jakiej awarii może być mowa,  mieliśmy już nieraz zatkaną,  raz przy tym była potrzebna pomoc hydraulika ( dzieci są niesamowicie kreatywne), ale Nie było przy tym rozważania ścian. Dostęp do spłuczki też jest łatwy przez montowany na zewnątrz przycisk .

Jak się jest tłustym prosiakiem to można się bać że się urwie, scgudnij autorki to będziesz mogła sobie taką zrobić bez stresu 

Autorko, a jak ci się myje tradycyjny kompakt? Te wszystkie zakamarki na samej muszli, rury odpływowe i szoruje uszczelki przy podłodze? Lubisz to? 

jak masz grubą dupę to lepiej takiego nie instaluj. u nas w domu jest normalny kibel. 

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Autorko, a jak ci się myje tradycyjny kompakt? Te wszystkie zakamarki na samej muszli, rury odpływowe i szoruje uszczelki przy podłodze? Lubisz to? 

Ja nie myje rury nigdy. Uszczelek nie szoruje. Myje tylko muszle i trzon. 

37 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja nie myje rury nigdy. 

mało który facet myje swoją rurę, a później tacy niemyci chcecie się roochać. a fuj.

Podwieszana toaleta jest dużo bardziej praktyczna i łatwiej ja utrzymać w czystości. Podłogę pod można wytrzeć i umyć, nie ma problemu mycia uszczelek it. No chyba że ktoś i tak nie sprząta jak autorka. 

Zajmuje mniej miejsca, wygląda estetycznie i nie widzę opcji by spadła, tak samo jak zlew sie jakos trzyma

Gadasz jak moja babcia kiedys, która nie pozwoliła sobie gazu do domu poprowadzić, bo dom jej się spali. Cholerny postęp taki niebezpieczny

Przecież one wytrzymują do 150 kg  . No i takie wc jest higieniczne bo można umyć podłogę .

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Ja nie myje rury nigdy. Uszczelek nie szoruje. Myje tylko muszle i trzon. 

Ale brudas z ciebie. Pewnie strasznie wali u ciebie w domu. 

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Ale brudas z ciebie. Pewnie strasznie wali u ciebie w domu. 

Już nie przyjdziesz wysrać się?

Nie. Nie waze 150 kilo żeby się bać na kiblu usiąść a Ty się autorko nie boisz, że się pod Tobą stołek zarwie?

8 godzin temu, Gość Gość napisał:

Zajmuje mniej miejsca, wygląda estetycznie i nie widzę opcji by spadła, tak samo jak zlew sie jakos trzyma

ale dupą na zlewie nie siadasz, no chyba że masz problemy psychiczne.

9 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ja nie myje rury nigdy. 

Ile musisz mieć twarogu pod napletem to ja nawet nie chcę wiedzieć.

Przed chwilą, Gość gość napisał:

ale dupą na zlewie nie siadasz, no chyba że masz problemy psychiczne.

Może najpierw się dowiedz jak ten kibel jest zamontowany a później zacznij się zastanawiać czy spadnie czy nie. Nie boisz się czasem że ci strop spadnie na glowe jak ktoś chodzi piętro wyżej? 

Koledze się taki wiszący kibelek urwał. Gruby nie jest. Nie rozumiem po co tyle obrzydliwych komentarzy. Zawsze coś się może zdarzyć, tak jak i w "tradycyjnym" klopie.

3 godziny temu, Gość gość napisał:

Ile musisz mieć twarogu pod napletem to ja nawet nie chcę wiedzieć.

po co sie myć jak żona wyliże