Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nie wiem

Czy ona jest chora?

Polecane posty

Gość Nie wiem

Witajcie. Chciałbym przedstawić wam jak wygląda mój związek i abyście oceniły czy dać sobie z nią spokój, olać i zostawić. Więc tak... Moja narzeczoną na początku była wyjątkowa, niczego sie nie czepiała, to ja jej mówiłem, ze z innymi coś robi ect, ale ona zawsze była wyrozumiała, nigdy mnie nie oceniła przez moja zazdrość, a byłem nawet wtedy kiedy że sobą nie byliśmy, już wtedy jej powiedziałem, aby nie spotykała sie z innymi i o dziwo sie zgodziła. Dlaczego? Nie wiem. Zawsze była szczera, pomagała mi, wspierała, rozumiała i nie była zazdrosna.Pomijając już sam fakt, ze przy niej mówiłem do innej przez tel kochanie, na początku związku.  Kiedyś przegladalismy razem coś na internecie i ja głupi zapomniałem usunąć, a wszedłem na wiadomo jaka strone. Wyszła, wiedziałem że tego nie akceptuje ponieważ wcześniej jej powiedziałem co o tym myśli, kiedy powiedziała, ze nie akceptuje powiedziałem, ze ja tez i ze nie oglądam bo już dawno z tego wyrosłem, ale tak nie było. Powiedziała, ze okłamałem, a ona zawsze była szczera, ale ublagalem i wróciła. Pech tak chciał, ze za niedługo znalazła prezerwatywy w moim portfelu, a zawsze jej mówiłem że nie mam jak się kochaliśmy, a tu nagle miałem w portfelu zostawiła mnie, ublagalem wróciła. Kiedy przyjechala do mnie i przywitała sie ja bardzo często jej nie odpowiedziałem, albo po prostu osmieszylem i wysmialem, życzeń na sylwestra jej nie złożyłem, ale przy niej innej tak. Wracając... Pewnego dnia napisałem jej dobranoc idę spać bo jestem zmęczony i ze ja kocham a znowu ja kłamałem bo, a wszedłem na wiadomo jaka stronę, ona się dowiedziala i zerwała, ale ublagalem. Jeździłem do innej w pracy, kiedy mowile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem

Ze nie mam na nic w pracy czasu. A mimo wszystko przyjechała i rozmawiała że mną. Powiedziała, ze okłamałem, a ona zawsze była szczera, ale ublagalem i wróciła. Pech tak chciał, ze za niedługo znalazła prezerwatywy w moim portfelu, a zawsze jej mówiłem że nie mam jak się kochaliśmy, a tu nagle miałem w portfelu zostawiła mnie, ublagalem wróciła. Kiedy przyjechala do mnie i przywitała sie ja bardzo często jej nie odpowiedziałem, albo po prostu osmieszylem i wysmialem, życzeń na sylwestra jej nie złożyłem, ale przy niej innej tak. Wracając... Pewnego dnia napisałem jej dobranoc idę spać bo jestem zmęczony i ze ja kocham a znowu ja kłamałem bo, a wszedłem na wiadomo jaka stronę, ona się dowiedziala i zerwała, ale ublagalem. Jeździłem do innej w pracy, kiedy mówiłem jej, ze nie mam czasu na noc, dowiedziała się a mimo wszystko że mną sie spotkała powiedziałem że nie zdradziłem i wrócila. Dała mi koleja szanse. A moim znajomi mówili jej teksty typu że ja powiedziałem że w łóżku lepsze sa inne wyzwalem ja że kłamie że mój kolega tak powiedział, a później się dowiedziałem że naprawdę to powiedział, a ja wyzwalem że jest głupia. Mówiłem nie spotykam sie z żadna nie gadam ect. Nie interesuja mnie itd. Ale tylko mówiłem. Mówiłem nie rozmawiam, a nie raz w pracy flirtujacym sposobem rozmawiałem, ona o tym sie dowiedziała itd. Mówiłem nie interesuja mnie ale nadal oglądałem chociaż artykuły z innymi kobietami np o tej babce z 50 twarzy greya jak się ubrała na gale i dużo innych. Oczywiście na zdjęciu miała głęboki dekolt, oglądałem dużo mówiąc jej że to normalne, ale każda miała dekolt. Ona się zmieniła. Potrafi się obrazić, ze innej z daleka powiem dzien dobry czesc mówiąc Mi, ze ja olewalem, nigdy się nie witalem wysmiewalem ect a inne witam z daleka. Oczywiście aby witać sie z innymi zacząłem z nią ona oczywiście ze wie ze dlatego żeby witać sie z innymi to robię. Dlatego za każdym razem kiedy się przywitam ona jest smutna, ze wolę inne i dlaczego z nią nie mogłem. Wyzywam ja od głupich wtedy. Kiedy patrzę sie na inne w tv chociażby z dekoltem ona jest smutna, kiedy idę ulicą i widzi ze się patrzę ona jest smutna, ciągle mówi że wolę inne że ona czuję że ja zdradziłem nie raz, nie ufa mi. Wiem ze ja zawodzilem i nie raz zawodze ale czy to jest powód aby zabraniać mi się witać, z nią przecież nie muszę bo widzieliśmy sie codziennie. Czy to powod aby mi mówić jak z jakaś rozmawiam, ze mówiłem że z żadna nie rozmawiam i nie muszę? Ona nawet jest zła jak zadzwoni jakaś babka z reklama i powiem nie dziękuję, bo przypomina sie jej jak rozmawiałem z innymi przez tel w pracy. Ona jest jakaś głupia powiedzjalem że sie zmienie a ona jest chyba chora psychicznie. Czy wysłać ja na jakaś terapię? Zostawić? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Pytasz czy nie jest chora ze cie nie zostawiła? :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kch

Czytam i nie wierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta

Terapia to tobie jest potrzebna. Chyba, że masz 12 lat, to jeszcze jest szansa, że dorosniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem

Ciekawe czemu mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×