Mam dość.

Chce się rozwieść z mężem. Mieszkamy w mieszkaniu mojego ojca. Mamy psa buldoga francuskiego którego kupiliśmy z hodowli za pieniądze wesela i mamy samochód, mąż kupił jeszcze przed ślubem samochód dostawczy a po ślubie wziął bez mojej wiedzy pożyczkę w banku ponad 13 000 na ciągnik i dowiedziałam się o tym po pół roku przez przypadek szukając czegoś w komodzie z dokumentami. Puźniej po 5 msc wziął następne 2 tys. Mąż jest raczej osobą impulsywną i agresywną. I jeszcze w dodatku egoista, on zawsze wszystko może a ja oczywiście nic nie mogę. Cokolwiek i kiedykolwiek chce o czymś pogadać co mi nie pasuje albo jeżeli jest jakiś problem to podnosi głos i mnie wyzywa. Nie wiem co zrobić żeby on się wyprowadził z mieszkania i żeby się od niego uwolnić i jak by to wyglądało jeżeli chodzi o nas tzw. majątek.