Zostalo mi do konca miesiaca 40 zl, jak przezyc?

2 dorosle osoby i niemowlak na piersi.

Doradzcie.

Naleśniki tanie i smaczne, ryż z serem

6 minut temu, Gość Anna napisał:

2 dorosle osoby i niemowlak na piersi.

Doradzcie.

Może iść do pracy albo zmienić obecną?

Niemowlak wiadomo jak. Naleśniki, owszem, zupy, makaron z sosem... ogólnie partner nie musi jeść, ty jesteś ważniejsza.

Jedzenie w domu jakieś masz na pewno- kasza, ryż,  makaron, mrożonki.  W lodówce tez chyba nie totalne pustki tylko jest masło,  śmietana,  jajka, cokolwiek. Dokupujesz pieczywo, jakieś tanie warzywa, robisz placki ziemniaczane, gotujesz gar rosołu na dwa dni, z reszty robisz pomidorową,  z mięsa -z zupy- pierogi. No chyba że w domu nawet puszki makreli nie ma, ale w takim razie jesteś niepoważna.

Tak z ciekawości,  co byś zrobiła gdyby dziecko musiało jutro wziąć leki za 70 zl? Gdybyś musiała pilnie kupić nebulizator żeby podać sterydy? Gdyby padł wam samochód którym mąż dojeżdża do pracy?

Nie jeść.

13 minut temu, Gość gość napisał:

Tak z ciekawości,  co byś zrobiła gdyby dziecko musiało jutro wziąć leki za 70 zl? Gdybyś musiała pilnie kupić nebulizator żeby podać sterydy? Gdyby padł wam samochód którym mąż dojeżdża do pracy?

jeśli to nie provo to podziwiam takich ludzi

jakbym miała 40 zł w kieszeni i w dodmu dziecko, kurde bym osiwiała i nie spała z nerwów, ze właśnie "coś się wydarzy" złego, dziecko zachoruje a ja jestem matką ...ką !!!

na szcęście nie mam takich problemów,powiem czemu ,bo świadomie nie mam teraz dzieci, bo nie chce mieć,za mało zarabiam i nie zamierzam dziecka skazywać na taki los jak autorka

A ja bym kombinowała co mogę sprzedać, albo jak dorobić, ale niektorzy maja taki wlasnie pomysl na życie. Zakładają temat na forum, a ludzie robia im przelewy

A nie masz karty kredytowej w razie co możesz coś kupić więcej i spłacić przy wypłacie , tylko będzie mniej na przyszły miesiąc 

To prowo. 

Smaz frytki, placki ziemniaczane, rosol na kosciach, chleb ze smalcem.

Albo mleko ssiadle i ziemniaki ze smazona cebulka. Duzo smalcu, tluszcz syci.

28 minut temu, Gość Kikop napisał:

A nie masz karty kredytowej w razie co możesz coś kupić więcej i spłacić przy wypłacie , tylko będzie mniej na przyszły miesiąc 

...i nie sieja.

1 godzinę temu, Gość Kiss napisał:

Niemowlak wiadomo jak. Naleśniki, owszem, zupy, makaron z sosem... ogólnie partner nie musi jeść, ty jesteś ważniejsza.

Dobre :D

Mam lepszy pomysł. Niech zje partnera.

54 minuty temu, Gość gość napisał:

Tak z ciekawości,  co byś zrobiła gdyby dziecko musiało jutro wziąć leki za 70 zl? Gdybyś musiała pilnie kupić nebulizator żeby podać sterydy? Gdyby padł wam samochód którym mąż dojeżdża do pracy?

A moze wlasnie kupila te leki i oplacila wizyte u lekarza i dlatego Jej tyle zostalo?

Autorko 6 dni :( - mam nadzieje, ze masz jakies zapasy.

Zyczliwych ludzi na Twojej drodze zycze.

19 minut temu, Gość Monika napisał:

A moze wlasnie kupila te leki i oplacila wizyte u lekarza i dlatego Jej tyle zostalo?

Autorko 6 dni :( - mam nadzieje, ze masz jakies zapasy.

Zyczliwych ludzi na Twojej drodze zycze.

serio?? a ja więcej rozumu życzę, bo kurde d/e/bi/l/k/a z a utorki dziecko se zrobiła i teraz problem ma. ?? popieram bezdzietnych, jak ktoś jest nieogarnięty życiowo to niech się zabezpiecza!!

 Ja bym zrobiła gar jarzynowej zupy. Starczy na dwa dni? Może więcej jeśli jest was tylko dwóch. A później reszta dni albo kolejna zupa albo że tak powiem coś z niczego ... To co masz w lodówce wykorzystaj ...

40 zł na dwie dorosłe osoby na 6 dni to jest nic.

6 godzin temu, Gość gość napisał:

Tak z ciekawości,  co byś zrobiła gdyby dziecko musiało jutro wziąć leki za 70 zl? Gdybyś musiała pilnie kupić nebulizator żeby podać sterydy? Gdyby padł wam samochód którym mąż dojeżdża do pracy?

W tym miesiacu mielismy wiecej nieprzewidywanych wydatków. 

Byly leki dla dziecka, dodatkowo prywatnie lekarz dla dziecka, samochod zepsul sie, byl kupowany akumulator.

Mam w zamrazalniku mieso, 2 paczki mielonego, szynke wieprzowa, piers z kurczaka ze 3 porcje, rybe, troche zamrozonej wedliny, chleb. 

W lodowce mam serki topione, rybki w puszce, wedline, duzo jajek troche pomidorow, ogorka, marchew.

Mam duzo roznych dzemow ktore robilam w zeszlym roku.

Sporo kasz, makaronow, ryz, make.

Mam troche pieniedzy na lokacie, jesli bedzie koniecznosc to zerwe, ale wolałabym nie ruszac.

Mi zostało 85 do 3. Ale to moja wina 

Miałam zastrzyk gotówki i zapomniałam że czekał mnie zakup jednej rzeczy . I nie wiem jak to się stało z 2.5 tysięcy na życie w 3 tyg zrobili mi się 80 zł.  Przestańcie z tymi lekami każdemu się może zdarzyć poślizg. Jak jest mega źle zawsze ratuje się chwilowka darmowa z neta po kilku dniach od razu oddaje.

Z Tym że ja jestem z synem sama. A głupie wyjście do sklepu i kupienie kilku rzeczy to minimum 50 zł gdzie tu mowa o przyjemnosciach

16 minut temu, Gość Anna napisał:

W tym miesiacu mielismy wiecej nieprzewidywanych wydatków. 

Byly leki dla dziecka, dodatkowo prywatnie lekarz dla dziecka, samochod zepsul sie, byl kupowany akumulator.

Mam w zamrazalniku mieso, 2 paczki mielonego, szynke wieprzowa, piers z kurczaka ze 3 porcje, rybe, troche zamrozonej wedliny, chleb. 

W lodowce mam serki topione, rybki w puszce, wedline, duzo jajek troche pomidorow, ogorka, marchew.

Mam duzo roznych dzemow ktore robilam w zeszlym roku.

Sporo kasz, makaronow, ryz, make.

Mam troche pieniedzy na lokacie, jesli bedzie koniecznosc to zerwe, ale wolałabym nie ruszac.

No to masz całkiem sporo jedzenia, spokojnie dacie radę te 6 dni. 

To ja szczerze nie wiem o co to bicie piany. Boisz sie, ze 40 zl nie starczy na te odrobine pieczywa i warzyw, jakie musisz dokupic?

55 minut temu, Gość Co jest napisał:

Mi zostało 85 do 3. Ale to moja wina 

Miałam zastrzyk gotówki i zapomniałam że czekał mnie zakup jednej rzeczy . I nie wiem jak to się stało z 2.5 tysięcy na życie w 3 tyg zrobili mi się 80 zł.  Przestańcie z tymi lekami każdemu się może zdarzyć poślizg. Jak jest mega źle zawsze ratuje się chwilowka darmowa z neta po kilku dniach od razu oddaje.

Na tym polega życie, że trzeba mieć kasę i na nieprzewidziane wydatki, na co najmniej pół roku poszukiwań pracy i dziecko... Ciekawe co byś zrobiła, jakbyś tak jak ja niespodziewanie musiała w jednym miesiącu wyskoczyć z 10 000.

Nie rob alarmu autorko, kupisz co brakuje w biedrze czy lidlu i bedzie.ja myslalam ze masz pusta lodowke

JPDL

latem Polacy nie mają co jeść?

idź na spacer, zbieraj gruszki, jabłka, są nawet w Parku w Warszawie. gotuj kompot, upiecz ciasto śliwki , zioła... 

a męża wyślij nad staw to złowi rybę

Przestańcie  się jej tak czepiać. Bo każda z was ma odłożone po 10 000 . Każdy ma inne życie każdy miał inne wydatki. I to jest naturalne że czasem ludziom brakuje.  Nie ms to nie ma . Wszystkie takie wyksztalcone A nie potraficie czytać że zrozumieniem i odpowiedzieć na proste pytanie. Raz jest w życiu tak raz inaczej. Może niespodziewany wydatek to było kilka tysięcy na naprawdę samochodu lub cokolwiek. Co to Was obchodzi

 Stara się dziecko widać głodne nie chodzi . Ale tak, tu matki już od pierwszego dnia życia dziecka lecą je ubezpieczyć. Na wypadek choroby. Każda ma dom i sto tysięcy na koncie ciekawe tylko która. A i piec mieszkań pod wynajem oczywiście same na nie zapracowaly pracując już od 18 r.z bez pomocy rodziców. 

przeciez nie robi alarmu, tylko grzecznie pyta

16 minut temu, Gość Domel napisał:

JPDL

latem Polacy nie mają co jeść?

idź na spacer, zbieraj gruszki, jabłka, są nawet w Parku w Warszawie. gotuj kompot, upiecz ciasto śliwki , zioła... 

a męża wyślij nad staw to złowi rybę

Zwlaszcza w parku w warszawie, mniam mniam.

ja mam 70zł do 5

zmuszona jestem wziac chwilowke za darmo ze strony xchwilowki.pl

dobrze ze zadarmo ale trzeba splacic w terminie

24 minuty temu, Gość Co jest napisał:

Przestańcie  się jej tak czepiać. Bo każda z was ma odłożone po 10 000 . Każdy ma inne życie każdy miał inne wydatki. I to jest naturalne że czasem ludziom brakuje.  Nie ms to nie ma . Wszystkie takie wyksztalcone A nie potraficie czytać że zrozumieniem i odpowiedzieć na proste pytanie. Raz jest w życiu tak raz inaczej. Może niespodziewany wydatek to było kilka tysięcy na naprawdę samochodu lub cokolwiek. Co to Was obchodzi

 Stara się dziecko widać głodne nie chodzi . Ale tak, tu matki już od pierwszego dnia życia dziecka lecą je ubezpieczyć. Na wypadek choroby. Każda ma dom i sto tysięcy na koncie ciekawe tylko która. A i piec mieszkań pod wynajem oczywiście same na nie zapracowaly pracując już od 18 r.z bez pomocy rodziców. 

Jeśli nie masz nawet tych 10 000 przy 500+ to wielka nieodpowiedzialnośc, serio. Nawet zarabiając te marne 2500 jeśli zyjesz oszczędnie, to 10 000 odłozysz w 2 lata. Albo w rok.