Ciąża, a nowa praca.

Za 5 dni kończy mi się 11miesieczna umowa o pracę na pełen etat. Pracodawca kończy działalność firmy i otwiera nową (o tym samym charakterze pracy, więc zmienia się w rzeczywistości nazwa). Więc tak naprawdę miałabym zacząć pracę w nowej firmie. Na sierpień zaproponowano mi umowę na pół etatu, natomiast od września miałabym dostać na cały etat. (taka sytuacja przejściowa z tym sierpniem) .Wlasnie dowiedziałam się, że jestem w 10tc. Proszę o poradę, jakie świadczenia należałyby mi się gdybym jeszcze teraz udała się na L4? Co zyskałabym podpisując umowę na miesiąc na pół etatu, a w trakcie musiałabym pójść na L4 albo gdyby po tej umowie pracodawca nie chciałby dać mu kolejnej? Wiem, że najkorzystniej byłoby dla mnie gdybym podpisała we wrześniu umowę na pełen etat na dłuższy okres czasu. Ale do tego czasu nie chce zatajac ciąży, które i tak pewnie byłaby widoczna. Wolałabym być fair w stosunku do pracowawcy i od razu poinformować o ciąży. Jednak zależy mi też na tym aby zapewnić sobie i dziecku finanse na okres ciąży i macierzynskiego. Proszę o odpowiedzi na wyżej postawione pytania. Z góry dziękuję za odpowiedzi

Juz kombinuje zeby na L4 pojsc. Jak taka z Ciebie kombinatorka to sama sobie przepisy poczytaj. 

Rzeczywiście gość wredny, nick w punkt trafiony. Różnie w życiu się układa i nic dziwnego, że myślę teraz o swojej i dziecka przyszłości. Nie napisałam, że chce iść na L4 od razu. Gdybym tylko wiedziała, że dostanę kolejne umowy bez problemu, to pracowała bym najdłużej jak tylko mój stan na to pozwoli. Jednak chciałabym przewidzieć wszelkie sytuację i poznać swoje prawa i możliwości. Stawiam na szczerość, nie na kombinowanie. Jednak jeśli pracodawca nie będzie chciał kontynuować współpracy, to najlepszym wyjściem byłoby skorzystanie z L4 już teraz. Nie życzę takich dylematów nikomu, wrednym ludziom piszący w taki sposób jak gość powyżej również. Pozdrawiam. 

To, ze pojdziesz na L4 nic Ci nie da, bo umowa Ci sie konczy, a w dodatku firma w ktorej ja masz zostanie zamknieta, wiec jak myslisz, co Ci przysluguje? Dwa, czytac chyba umiesz, wiec wpisz w wyszukiwarke i czytaj. Trzy, nikt tu nie ma szklanej kuli i nie wie jaki jest Twoj pracodawca, wiec nikt nie powie co postanowilby i nie wiem czy ma obowiazek przedluzyc Ci umowe, mimo oczywistych kwestii, bo likwiduje dotychczasowe przedsiebiorstwo... Teraz patrz punkt drugi. 

No i widze dziecko, ze nie masz pojecia co to sa prawdziwe dylematy...