Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Letnik

Rodzice wymagają ode mnie opieki mimo iż nie są chorzy.

Polecane posty

Gość Letnik

Moi rodzice mama ma 53 lata i tata 59 na nic nie chorują ojciec pracuje. Chciałabym iść do pracy w końcu skończyć studia ale nie mogę bo oni wymagają ode mnie opieki 24 na dobę. Jestem z małej miejscowości wszędzie jest daleko mój ojciec ma prawo jazdy tak jak ja ale ja muszę go zawozić codziennie do pracy a jak mówię że nie zdążę do swojej to jestem niewdzięczna i wyrodna. Moja matka jak usłyszy że chce się wyprowadzić bo nie mam ubezpieczenie nie mogę pracować tylko w weekendy żeby mogła go wozić to wybucha jakąś histerią. Nie idzie z nimi rozmawiać. Mój brat ma żonę i nawet z nim nie gadają. Nic nie musi robić. Przepisali na niego dom w którym mieszkamy on mnie z niego wyrzuca a oni krzyczą na mnie że jestem niewdzięczna bo chce się wyprowadzić. Wysiadam psychicznie czy ja jestem niewdzięczna? Wysiadam psychicznie od tej sytuacji 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tte

Ale dlaczego na ciebie nie przepisali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Letnik
7 minut temu, Gość Tte napisał:

Ale dlaczego na ciebie nie przepisali?

Nie wiem nigdy o to nie zabiegałam ani nie pytałam. Nie rozmawialiśmy nigdy o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Skoro dom jest na niego i jak rozumiem nie masz żadnej własności to co się z Tobą stanie potem? Oni jakoś nie myślą o Tobie. Mają chore wymagania a gdzie będziesz mieszkać co Ty myślisz ze na dom zapracujesz w rok albo dwa. W ogóle mam wrażenie że mają Cię kompletnie w tyłku szantażują ile mogą dla własnej wygody i tyle. A Ty przesadzasz to co jakbyś miała dziecko to zostawisz je same w domu bo tata sobie nie przejedzie do pracy. W jakiej Ci rodzice postawiali Cię sytuacji. Brat Cię wyrzuca no bo jest jego normalne ma żonę chce mieć dzieci i przestrzeń. Na prawdę w jakiej oni Cię postawili sytuacji nie ogarniam czego chcą 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Letnik

Właśnie dlatego napisałam ten post bo nie rozumiem o co rodzicom chodzi. Boje się że przez takie zachowanie nabawię się w końcu jakiś długów. ja po prostu wysiadam czuje się bezsilna. Zaczynam mieć wrażenie że rodzice chcą mnie zniszczyć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość holahola

Nie chce mu się czy jest pijany codziennie co? Bo raczej to drugie. Masz ojca alkoholika a matka zamiast Cię ratować to jeszcze pogrąża. Alkoholik Cię zniszczy to co piszesz to typowe. przemoc psychiczna i szantaż. uniemożliwianie drogi ucieczki. inni napiszą Ci to samo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Letnik

 Głównym argumentem mojej matki jest to że przez mnie przez to że nie chce go zawieść on pojedzie pijany. Jak jej powiem jak może go puszczać do pracy pijanego to  twierdzi że to nie moja sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość holahola

A jest coś o co Cię nie obwiniają? totalny absurd Ty jesteś tak zmanipulowana że nawet nie wyobrażam sobie ale wiem ze dziecko można różnie przegadać ale aż tak absolutnie chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Femi
1 godzinę temu, Leżaczek napisał:

Tak to jest majątek się zapusuje synowi a dziewczyna musi iść do bogatego innego syna. 

jak komuś się urodzi tylko córka albo same córki to musi zapisać na kościół. Biedne dziecko ale w Twojej sytuacji to mam nadzieje że znajdzie Cię zaradny facet i odżyjesz od chorych teorii ludzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Rodziców sie nie wybiera, wyprowadź się , ludzie w ciągu 10 lat sie budują nie musisz nikomu pomagać, wystarczą chęci żeby godnie żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

nie słyszałam żeby ktoś płacił wynajem i się budował.... musieliby jej pomóc rodzice do tego jak mają spore wymagania to nie wiem jaką ona tą prace musiałby znaleźć żeby na to wyrobić. w sumie szkoda że nie mam znajomych za granicą może pomogliby Cie znależć pracę za granicą to zakwaterowanie byś sobie opłaciła samodzielne a kase być odkładała to potem mogłabyś myśleć o budowie ale nie mam nikgoo takiego 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

żeby się wybudować potrzeba pracy za granicą taaak jasne, żebym zobaczył araba też muszę tam wyjechać hahha ale bzdury xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

W sumie ta praca za granicą to dobry pomysł. Odżyłabyś a tak i tak do pracy nie pójdziesz a w końcu brat wyślę Ci nakaz eksmisji sądowy bo jest właścicielem. W Polsce ceny wynajmu są odrealnione wysokie przesadzone i tak nic nie odłożysz a jak będziesz ta na każde zawołanie to jaką prace znajdziesz w Twoim przypadku to można pomyśleć  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dziewczyno uciekaj od nich! Niczego im nie zawdzięczasz, obca kobieta (synowa) odziedziczy dom i cię z niego wywali bo będą chcieli zamieszkac, albo sprzedac. Rodziców kiedyś zabraknie, myśl o sobie, usamodzielnij się i ułóż sobie życie. Jak ojciec woli pić niż jechac rano do pracy to jest jego problem, niech zapieprza z buta, wytrzezwieje po drodze. Jesteś zmanipulowana przez toksyków. Myśl o sobie. Ty dla siebie samej powinnaś być najważniejsza. Dasz radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc

Autorka na pewno jest zameldowana w tym domu, to bratu nie będzie tak łatwo jej eksmitować.

A druga sprawa to zachowek. Jak rodzice umrą to brat będzie musiał spłacić Ci 1/4 wartości domu który dostał od rodziców (przyjmując że nie macie innych rodzeństwa).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość abc napisał:

Autorka na pewno jest zameldowana w tym domu, to bratu nie będzie tak łatwo jej eksmitować.

A druga sprawa to zachowek. Jak rodzice umrą to brat będzie musiał spłacić Ci 1/4 wartości domu który dostał od rodziców (przyjmując że nie macie innych rodzeństwa).

Jaki zachówek? Dom w tym momencie jest już przepisany na brata, więc jest jego własnością. Zachówek należy się tylko z tego, co nie zostało przepisane przed śmiercią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...

Jeśli rodzice umrą w ciągu 10 lat od umowy przepisania domu to zachowek należy się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ale nie umrą, bo mają po 50 lat

dziewczyna nie ma nic i jest tak zmanipulowana i bezwolna, że nic nie zrobi i będzie tak wegetować, teraz przy rodzicach, potem przy bracie

tak żyją słabi ludzie, niezdolni do samodzielnego kierowania swoim postępowaniem, to tzw. typ niewolnika

mogę się założyć, że autorka nie podejmie żadnych radykalnych kroków i skończy tak, jak napisałam na początku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rhh

A mama nie może sobie prawo jazdy zrobić? Skoro jest Panią domu to po jeszcze w tym domu trzyma Ciebie? Czemu go nie wozi. Nie wiedziałem że dziecko się rodzi po to żeby mieć niewolnika. Skończysz pod mostem jak nie uciekniesz z tego domu to wariaci myślą tylko o sobie. szantaż emocjonalny na poziomie master 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem
11 godzin temu, Ewa333333 napisał:

ale nie umrą, bo mają po 50 lat

dziewczyna nie ma nic i jest tak zmanipulowana i bezwolna, że nic nie zrobi i będzie tak wegetować, teraz przy rodzicach, potem przy bracie

tak żyją słabi ludzie, niezdolni do samodzielnego kierowania swoim postępowaniem, to tzw. typ niewolnika

mogę się założyć, że autorka nie podejmie żadnych radykalnych kroków i skończy tak, jak napisałam na początku

Po prostu nie jest samolubna i patrzy tylko swojego tyłka. chciała pomóc a że to wszystko przybrało taką formę to teraz nie wie jak z tego wyjść skoro nie ma kasy odłożonej bo oni o to zadbali żeby się nie usamodzielniła żeby mieć nad nią kontrole  no to nie tak łatwo się wyprowadzić a przecież oni nie dadzą jej żyć tak jak chce tylko tam jak ona się sprzeciwi będzie piekło. nie przeczytałaś jak ona to napisała że od razu histeria że jest wyrodna 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×