Ojciec che wyrzucic moją Mame z domu. Prosze o pomoc

Witam
Dzis w koncu ale i tak o wiele za pozno zgłosiłem mojego ojca za policje.
Przez wiele lat znecał sie psychicznie nad moja mama. Przez spory czas było spokojnie ale w ostatnim czasie sie nasiliło gdy zaczal spowrotem pic alkohol.
Dzis pod wpływem alkohlu zwyzal moja mame kolejny raz i nie wposcil do domu. Zadzwoniłem na policje po czym zabrali go na Izbe. Zalozylismy mu niebieską karte. W obecnym miekszaniu w ktorym mieszkamy moja mama mieszka w nim od slubu, ale od trzech lat jest zameldowana gdzies indziej (sppowodowe wymusem z spadku swojej babci by otrzymac mieszkanie gospodarcze)
Owe mieszkanie gospodarcze staram sie remontowac ale jeszcze nie jest gotowe by w nim mieszkac.
Boje sie o kolejny dzien kiedy na zajutrz moj tato wroci i bedzie kolejny raz starał sie wyrzucic z mieszkania. Planuje z mama sie wyprowadzic do odziedziczonego mieszkania gospodarczego ale jeszcze potrzbuje czasu by je wyremontowac.
Czy mojej mamie przysługują do obecnego mieszkania Ojca jakiekolwiek prawa z tytyłu małzenstwa? Mieszka tu juz ponad 20 lat. Czy moj ojciec ma prawo ją tak z dnia na dzien prawie wyrzucić?
Prosze o pomoc co moge w tej sprawie zrobic

Z tego co napisałaś nie wynika nic odnośnie praw do mieszkania. Do kogo należy mieszkanie? Jeśli należało do Twego ojca przed ślubem, to mama ma prawo do niego w wysokości udowodnionego wkładu (np. jeśli zbierała paragony za remonty za które płaciła).

Notarialnie cały domu stoi na ojca. Oboje sie przeprowadzili gdy mieszkanie juz było wybudowane i mozna było w nim zamieszkac

A było budowane kiedy byli małżenstwem

W takim razie Twoja mama ma jakies prawa, jesli udowodni, ze dolozyla sie do budowy albo jesli poszlo ze wspolnie zarobionych pieniedzy.

Nie maja rozdzielnosci majątkowej to wszystko po połowie,