Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ania

Dawać dziecko innym czy jednak nie

Polecane posty

Gość Ania

Hej dziewczyny. Mam córkę która jeszcze nie chodzi. Ma prawie rok. Niedługo urodziny męża i przyjdzie jego rodzina (teście, rodzeństwo i może ciotki).no i tu problem mam bo córka nie lubi być noszona. Od razu wyciąga rączki do mnie po ratunek. A ogólnie to też jej nie noszę dużo bo ona ładnie bawi się na podłodze i raczkuje i próbuje stać. No i pytanie, czy robilybyscie wbrew dziecku i sobie i dawały córkę babciom i ciotkom bo one sobie chcą ponosić czy byście mówiły że ona tego nie lubi i mają jej dać spokój. Powiem wam że moja mama i teściową są zawsze oburzone jak im mówiłam by nie brały jej na ręce, znając siebie i tak powiem, ale ciekawa jestem czy ktoś z was miał podobnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Raz w roku przez 3 godziny chyba moga ja ponosic co?Ale wy zaborcze jestescie o te wlasne dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To chyba dziecko samo zdecyduje czy chce być na rękach mój chodzi za raczkę i pójdzie w zasadzie z kazdym z rodziny kogo zna ,ale jak już chcą go brać na ręce zaczyna się drzeć bo woli być na nogach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja nie daję nosić, mój syn sam się o to nie dopomina, jednak lubi, ale później próbuje wymuszać na mnie i mężu noszenie.

Można na tyle innych sposobów spędzić czas z dzieckiem - jak chcą z małą spędzić czas to niech zejdą do poziomu podłogi i się z nią pobawią, proponuj im taką alternatywę, to wtedy nie poczują się odseparowane od wnuczki - sprawdza się w przypadku moich teściów, dla których do tej pory 100% interakcji z wnukami to było noszenie i ciumkanie nad łóżeczkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania
5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Raz w roku przez 3 godziny chyba moga ja ponosic co?Ale wy zaborcze jestescie o te wlasne dzieci...

Nie chodzi o zaborczosc. Córka zaczyna u nich płakać a one na siłę dalej noszą. To jest wg mnie nienormalne 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość.

Czy dziecko to zabawka?

Twoja mama i teściowa to chyba bywaja na tyle czesto aby wiedzieć jak reaguje corka na noszenie.  To chyba tez cos powiedzą na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość.

Znaczy syn

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

dziecko to nie zabawka ani sikająca lalka. jak wiesz, że nie lubi to nie dawaj. u mnie każda ciocia i babcia chciały z małym posiedzieć czyli domagały się zostawiania go na dwie, trzy godzinki, żeby się "nacieszyć" a ja nie czułam takiej potrzeby, nawet nie byłam z nimi blisko, mówimy o niemowlaku. szybko się dowiedziały co ja o tym myślę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jeśli córka płacze, to nie dawać i koniec. Nie widzę sensu, żeby męczyć i stresować dziecko, bo one chcą ponosić. Jeśli nie reagują nawet na płacz, to powinnaś sama zwrócić uwagę i grzecznie wyjaśnić, że mała nie lubi i nie będziesz jej zmuszać. To nie zabawka, tylko człowiek. Straszne, że dorosłe baby tego nie potrafią zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goscc
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Raz w roku przez 3 godziny chyba moga ja ponosic co?Ale wy zaborcze jestescie o te wlasne dzieci...

Raz w roku może sobie Ciebie ktoś ponosić, sąsiad pomacać bo chce albo rzucic Cię  w kisiel i się taplaj, nie badź zaborcza.

TY tak poważnie??!!

To jest człowiek a nie laleczka, skoro dziewczynka nie lubi być noszona to nie można jej do tego zmuszać, bo ktoś ma kaprys! Co innego gdyby mała lubiła a tylko autorka miałaby z tym problem, ale tu chodzi o uczucia dziecka do cholery, człowieka, istoty żywej, myslącej i czujacej!

Lubisz jak ktoś Cię do czegoe zmusza, robi Ci coś wbrew Twojej woli? No chyba, że Ty to lubisz, to faktycznie nie ma co Ci tłumaczyć.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooo

Jjej, co za problem, powiesz grzecznie i milo sie usmiechajac babciom i ciotkom, ze corka nie lubi noszenia a nie chcesz,zeby byla niepzryjemna sytuacja, i tyle. Jestem babcią i mnie by to wystarczylo, pomijajac, ze noszenie dziecka nie jest az tak a atrakcją :) Gościom jest zdecydowanie wygodniej, jesli dzieckiem zajmuje sie matka. Wyrywaja sie na ogól tylko po to,zeby ją odciazyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania

Dziękuję dziewczyny za wsparcie. No moja córka sama daje do zrozumienia że nie chce. Zaczyna po prostu kwilic, albo się wyrywać do mnie. Chętnie za to się bawi z innymi, jak na siłę jej nie chcą "obezwladnic". Nie mam problemu z tym by dziecko z nimi pobyło, ale tu chodzi właśnie o to noszenie na siłę. Znając siebie i tak zwróciłabym uwagę, ale cieszę się że mnie rozumiecie. Dzięki! ❤️ 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie
2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Raz w roku przez 3 godziny chyba moga ja ponosic co?

Co co? Ma dziewczyna postepowac wbrew wlasnemu dziecku tylko dlatego, ze krewne chca sobie (sobie!) zrobic przyjemnosc ich kosztem? Nie.

Jesli chca spedzic czas jak najblizej malutkiej, niech sie glebna na podloge obok niej i pobawia sie z nia. Oczywiscie nie na sile, a zaleznie od tego, czy dziecko lubi bawic sie z kims poza rodzicami.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×