Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ada

Jak się zachować?

Polecane posty

Gość Ada

Witajcie, 

tak się składa że nie wiem co robić i jak się zachować żeby to było w dobrym tonie. Chodzi o szwagierkę. Lubię dziewczynę nie mam nic do niej niedługo obchodzi urodziny ale ich nie wyprawia gdyż ma urlop i wyjeżdża z mężem. I teraz nie wiem czy mimo wszystko kupić drobiazg i wpaść jak wrócą żeby nie wyjść na chama czy darować sobie. Dodam że oni zawsze są na naszych urodzinach i są na prawdę wporzadku. Mąż twierdzi że nie powinniśmy się wpraszać skoro nic nie robią no ale jak to tak 🤔 Sprawdźcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Od siebie mozesz kupic drobiazg. Ja tak robię nawet koleżance z pracy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goscc

no jak to tak?

Normalnie, skoro nie wyznaczyli innego terminu po urlopie to znaczy, ze nie urządzają. Liczy się pamięć, dlatego winno się w dniu urodzin zatwlwfonować i złożyć serdeczne życzenia i tyle. Miły gest mieszczący się w tzw dobrym "bon tonie". 

Absolutnym nietaktem byłoby zwalanie się im na głowę. Gdyby chcieli gosci to zaprosiliby gosci, skoro nie zapraszają to nie chcą. Nie rozumiem dlaczego jasny sygnał interpretujesz na swoją modłę?

Nie można uszczęśliwiać kogoś na siłę, nie można narzucać mu swojego światopoglądu jako jedynego i słusznego.

Dobrymi chęciami to piekło jest wybrukowane...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Skoro chciałaby urodzinowych gości, to wyprawilaby urodziny po powrocie. Nie wyprawia czyli nie chce. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sad

Ale upominek można jej sprawić, po porostu od siebie a nie w zamian za zaproszenie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja myślę, że w tej sytuacji wystarczą życzenia na odległość. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

A ja bym coś kupiła i wręczyła przy najbliższej okazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fyfyfyfyf

Ja bym po prostu zadzwonila i zlozyla zyczenia. Sama co roku robie ciasto na moje urodziny, a w tym roku akurat wyjezdzamy i telefon/sms z zyczeniami bedzie naprawde ok. Nie chcialabym zeby mi sie ktos zwalal na glowe po powrocie. A jesli dostalabym nawet jakis drobiazg, to czulabym sie w obowiazku zaprosic kogos na kawe i ciasto. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowka

Dokladnie, zadzwonic i tyle. Kupujac nawet drobiazg postawisz ja w niezrecznej sytuacji. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×