Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jest zainteresowany czy to ja zrobiłam coś nie tak? Oceńcie

Polecane posty

Gość gość

Ostatnio poznałam pewnego faceta na wyjeździe, który często za mną chodził, adorował mnie, przynosiła mi i mojej koleżance drinki, odwoził nas itd.

W końcu ostatniego dnia dał nam wizytówkę i powiedział, ze zaprosza mnie na kolację, kiedy będę w jego mieście- bo powiedziałam mu, zę ta wysłałam CV i bedę chodzić na rozmowy kwalifikacyjne. On mojego numeru nie miał.

5 dni później, więc napisałam do niego, że mam na imię  tak i tak i że narazie nie zażyłam byc w jego mieście, ale jeszcze raz dziękue mu za wszystko. To było wczoraj wieczorem. Zadzwonił do mnie, ale ja nie mogłam odebrać, oddzwoniłam za kilka minut i z kolei już on nie odebrał, ale było juz dość późno bo ok 21.

Napisał więc smsa dzisiaj rano, że dziękuje, że się odezwałam i do mnie zadzwoni.

Zadzwonił ok 11, zapytał, kiedy bedę w jego mieście, że w razie czego może mnie przenocować jak będę, a także zaproponował, że może odwiedzić też mnie, na co powiedziałam, że w takim razie zapraszam, ale jeszcze nie zgadaliśmy się do terminu.

Pytał czy kogoś mam i czy chciałabym bywać częściej w jego okolicach. Ale powiedział tez coś niepokojącego czyli, że jestem bardzo miła i sympatyczna i dlatego mnie zaczepił. nie powiedział ani słowem, ze ładna czy się mu podobam, choć tak mi się wydawało.
A na koniec powiedział "to bedziemy w kontakcie" i już dzisiaj się nie odzywa...
Jak wam się wydaje, jest zaiteresowany mną? Na wyjeździe miałam wrażenie, że się mu podobam bo oprócz tego, że ciagle się koło mnie kręcił, podwoził itd, to jeszcze długo patrzył, robił takie "maślane oczy"...Ale teraz to juz sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×