Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fuuujka

Chce mieć drugie dziecko a nigdy nie pracowałam

Polecane posty

Gość gosc

taka praca w markecie to porazka wszyscy sasiedzi sie z ciebie smieja, wszyscy cie obgaduja bo jestes na widoku caly czas, do tego strasznie ciezko nie wiesz jak trzeba byc obrotnym zeby byc kasjerem i ile sily wymaga sprzatanie marketu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 godziny temu, Gość gosc napisał:

taka praca w markecie to porazka wszyscy sasiedzi sie z ciebie smieja, wszyscy cie obgaduja bo jestes na widoku caly czas, do tego strasznie ciezko nie wiesz jak trzeba byc obrotnym zeby byc kasjerem i ile sily wymaga sprzatanie marketu.

Żadna praca nie hańbi.

Autorko, ja bez złośliwości wypowiem się, poprzednicy ostro wypowiedzieli się, ale mają rację. 

Na Twoim miejscu najpierw usamodzielniła bym się, nie ma co zakładać że mąż dobry, do rozwodu nie dojdzie. To jest naiwne myślenie. Życie pisze różne scenariusze. A tu skok w bok, kochanka, a tu straci pracę, a może podupadnie bardzo na zdrowiu, wypadek, może zbankrutuje jeśli np ma działalność. No różnie to bywa. I zostaniesz wtedy z ręką w nocniku. Pójdź do pracy, odłóż trochę pieniędzy, będziesz miała co wpisać w cv, poczuj się niezależna. Co to za życie, wychodzić z pieluch żeby zaraz znowu w nie wchodzić? Na drugie dziecko masz jeszcze czas. Teraz powinnaś postawić na siebie i samorealizację. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Owa
Dnia 6.08.2019 o 21:31, Gość Fuuujka napisał:

mam już 29 lat. 

Doczekaj szóstki, 3000 dodatku, dopłatę do mieszkania, meryturę matczyną, męża wyślij na pół etatu za 1800 aby mógł być z Tobą częściej, kupcie sobie busa 9os, zastawę obiadową na 12os aby zmieścić dziadków na niedzielę. Jeszcze na paczki z karritasu możesz mieć kwalifikację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fuuujka
27 minut temu, Gość Gosc napisał:

Żadna praca nie hańbi.

Autorko, ja bez złośliwości wypowiem się, poprzednicy ostro wypowiedzieli się, ale mają rację. 

Na Twoim miejscu najpierw usamodzielniła bym się, nie ma co zakładać że mąż dobry, do rozwodu nie dojdzie. To jest naiwne myślenie. Życie pisze różne scenariusze. A tu skok w bok, kochanka, a tu straci pracę, a może podupadnie bardzo na zdrowiu, wypadek, może zbankrutuje jeśli np ma działalność. No różnie to bywa. I zostaniesz wtedy z ręką w nocniku. Pójdź do pracy, odłóż trochę pieniędzy, będziesz miała co wpisać w cv, poczuj się niezależna. Co to za życie, wychodzić z pieluch żeby zaraz znowu w nie wchodzić? Na drugie dziecko masz jeszcze czas. Teraz powinnaś postawić na siebie i samorealizację. 

To się chyba nigdy już nie zdecyduje na 2gie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vikiviki123

Ja pracowałam 5 lat potem dziecko 28 bezrobocie i drugie lat 31 niestety umarło i3 33lata nadal w domu a dlaczego nie wracam do pracy bo tak uzgodniliśmy z mężem mąż awansował i zaczol więcej zarabiać a dzieci szczęśliwe że mama w domu i mąż czasami boję się co by się stało gdyby coś się stało mus trza byłoby dać radę... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja pierwsze dziecko urodziłam w wieku 22 lat drugie 25. Jak drugie skończyło 3latka poszłam do pracy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsd
8 godzin temu, Gość Vikiviki123 napisał:

Ja pracowałam 5 lat potem dziecko 28 bezrobocie i drugie lat 31 niestety umarło i3 33lata nadal w domu a dlaczego nie wracam do pracy bo tak uzgodniliśmy z mężem mąż awansował i zaczol więcej zarabiać a dzieci szczęśliwe że mama w domu i mąż czasami boję się co by się stało gdyby coś się stało mus trza byłoby dać radę... 

No ja tez sie boje czytajac Twoje wypociny. Naucz sie dziecko ortografii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×