Czy to dziwne byłoby napisać albo dzwonić do faceta, którego ledwo znam w niedzielę?

Bo on do mnie pisał i dzwonił w zwykłe dni, a ja też chciałabym się skontaktować , tylko czy w niedzielę wypada?

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Bo on do mnie pisał i dzwonił w zwykłe dni, a ja też chciałabym się skontaktować , tylko czy w niedzielę wypada?

Wolne ma od ciebie w niedzielę, czy w czym problem?

Masz kobito problem gdyby wszyscy takie mieli. 

Dzwonisz mówisz przepraszam ale mogę się teraz porozmawiać i mówisz o co chodzi

Wypada, jak będzie zajęty to o tym powie.

Niby nie jest to wielki problem, ale niedziela to taki dzień bardziej dla rodziny, albo na jakiś wyjazd, więc tak sie zastanawiałam...

Szczególnie, ze on do mnie tydzien temu pisał w sobote, a potem poniedzialek, a niedziele juz nie

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Niby nie jest to wielki problem, ale niedziela to taki dzień bardziej dla rodziny, albo na jakiś wyjazd, więc tak sie zastanawiałam...

Szczególnie, ze on do mnie tydzien temu pisał w sobote, a potem poniedzialek, a niedziele juz nie

Nie twórz sztucznych problemów. Taka  tylko sugestia. 

A w niedziele to szabas jest czy co, ze dzwonic nie mozna?

17 minut temu, Gość K4k napisał:

Nie twórz sztucznych problemów. Taka  tylko sugestia. 

a może to autorka sama jest problemem, dla jego rodziny w sensie ,ze niedziele może z żoną spedza ten jej nowo pozany facet hihi

I od piniedzialku sie nie odzywa? 

4 minuty temu, Gość gosc122 napisał:

I od piniedzialku sie nie odzywa? 

Nie, od piątku. Ale ,że on ciagle się odzywał pierwszy, to teraz ja postanowiłam, tylko zastanawiałam się czy niedziala to dobry dzień żeby mu zawracać głowe... 

Ale nie, żony nie ma  A przynajmniej tak twierdzi

czyli od wczoraj? poza tym troche dziwne, ze niby zainteresowany a w weekend nie chce sie z toba spotkac.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Nie, od piątku. Ale ,że on ciagle się odzywał pierwszy, to teraz ja postanowiłam, tylko zastanawiałam się czy niedziala to dobry dzień żeby mu zawracać głowe... 

Ale nie, żony nie ma  A przynajmniej tak twierdzi

Jak nie ma żony, to nie widzę problemu.

5 minut temu, Gość gosc122 napisał:

czyli od wczoraj? poza tym troche dziwne, ze niby zainteresowany a w weekend nie chce sie z toba spotkac.

mówie wam, weekend z żoną spędza