Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Daria

Strach

Polecane posty

Gość Daria

Cześć wam! Mężczyzni was proszę o podpowiedz! 

Facetow nie zrozumiem. Pare tygodni temu na portalu erotycznym zgłosił się do mnie Łukasz, lat 38. Blablabla! Tematów było mnóstwo! Przeszliśmy po jakimś czasie do bardziej intymnych zwierzeń, otrzymywałam filmiki na których Łukasz się onanizuje, dochodzi krzycząc moje imię. Spotkać mieliśmy się już niedługo, w hoteliku, po pracy. Była to 22:00. ŁukAsz wie, jak wyglądam. Ja nigdy jego zdjęcia nie dostałam. le nie było to ważne. Nie pojawił się. Dopiero następnego dnia posłał mi wiadomość, że nie będzie sie tłumaczyć, bo i tak się nie wytłumaczy, jest mu przykro i przeprasza. Wiem, że nadal śledzi mój profil, ale nie odzywa się. Chociaż wie, że chciałabym, bo tak napisałam. Co się stało? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frek
30 minut temu, Gość Daria napisał:

Co się stało? 

O boże boże bożennko jak mogłaś to zrobić z cygannem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość 78
2 godziny temu, Gość Daria napisał:

Cześć wam! Mężczyzni was proszę o podpowiedz! 

Facetow nie zrozumiem. Pare tygodni temu na portalu erotycznym zgłosił się do mnie Łukasz, lat 38. Blablabla! Tematów było mnóstwo! Przeszliśmy po jakimś czasie do bardziej intymnych zwierzeń, otrzymywałam filmiki na których Łukasz się onanizuje, dochodzi krzycząc moje imię. Spotkać mieliśmy się już niedługo, w hoteliku, po pracy. Była to 22:00. ŁukAsz wie, jak wyglądam. Ja nigdy jego zdjęcia nie dostałam. le nie było to ważne. Nie pojawił się. Dopiero następnego dnia posłał mi wiadomość, że nie będzie sie tłumaczyć, bo i tak się nie wytłumaczy, jest mu przykro i przeprasza. Wiem, że nadal śledzi mój profil, ale nie odzywa się. Chociaż wie, że chciałabym, bo tak napisałam. Co się stało? 

No cóż, jego strata. Po prostu koleś mocny tylko w gębie. Jednak niektórzy faceci tak mają. Ja takiej okazji bym w życiu nie przepuścił ale znam takich co by uciekli i nie wiem dlaczego. Widziałem taką akcję kiedyś w klubie. Moja koleżanka była załamana, i zastanawiała się co z nią nie tak. A zapewniam, że z nią jest wszystko ok, a kolesia nie mogłem zrozumieć. Nic, takie jest życie,  nie wszystko da się zrozumieć i wytłumaczyć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×