Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc

czy zaproponować randkę dziewczynie która ma kogoś

Polecane posty

Gość gość
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Czyli coś próbowaliście razem skoro ludzilas się, że zostawi tamtą. A my nawet szczerze nie pogadalismy, nie wiem jakie ma zamiary

Nie próbowaliśmy, to były tylko moje marzenia wynikające z zaślepienia zwanego zakochaniem. Na szczęście  ja mam swoją godność, która nie pozwala mi się poniżać i wchodzić w gó. wniane sytuacje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

To zapytaj, ciągłe piszesz to samo, a nic nie robisz, nie chesz dać sobie spokoju, to ok. Ja jak mając faceta się zakochałam to nie było opcji zostać z byłym i żeby mnie dotykał. Wolałam byc uczciwa. Zerwałam zanim zaczelam podchody do drugiego, ten drugi jest moim mężem. Jak zajeta babka moze mieć roszczenia do kolegi, żeby ją podrywał? A kiedy ona rozwiąże tę sytuację, po ktorej waszej randce albo seksie? Pól roku romansu bedzie na dwa baty lecieć, aż sie upewni? Zerwie z nim, ale bedzie pisała do niego i bedziesz czuł jego oddech na plecach? Bedzie z litosci się z nim spotykać, a Ty będziesz się zastanawiał co robią? Jak ona taka ostrożna z tym zrywaniem, to piekło przed Tobą, bo bedziesz walczył o koniec jej relacji i kontaktów z bylym dlugi czas. Niezdecydowanej bym unikała, kiedys zrozumiesz dlaczego. 

Nie ma takiej możliwości o której piszesz, to by nie miało swnsu. Spotykamy się i określa się jasno albo jeden albo drugi. Takie układy jak opisujesz są nie na moje nerwy. Nie mógłbym takiej kobiecie okazywać czułości podejrzewając ją o sypianie z innym, czulbym niechęć i złość, nie wyobrażam sobie. Ona nie jest pewna mnie tak samo, stad mogą być te wahania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jeśli wysyła sygnały to znaczy ze jest typowa patola nie kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
13 minut temu, Gość Gość napisał:

To zapytaj, ciągłe piszesz to samo, a nic nie robisz, nie chesz dać sobie spokoju, to ok. Ja jak mając faceta się zakochałam to nie było opcji zostać z byłym i żeby mnie dotykał. Wolałam byc uczciwa. Zerwałam zanim zaczelam podchody do drugiego, ten drugi jest moim mężem. Jak zajeta babka moze mieć roszczenia do kolegi, żeby ją podrywał? A kiedy ona rozwiąże tę sytuację, po ktorej waszej randce albo seksie? Pól roku romansu bedzie na dwa baty lecieć, aż sie upewni? Zerwie z nim, ale bedzie pisała do niego i bedziesz czuł jego oddech na plecach? Bedzie z litosci się z nim spotykać, a Ty będziesz się zastanawiał co robią? Jak ona taka ostrożna z tym zrywaniem, to piekło przed Tobą, bo bedziesz walczył o koniec jej relacji i kontaktów z bylym dlugi czas. Niezdecydowanej bym unikała, kiedys zrozumiesz dlaczego. 

jeszcze jedno pytanie. Zerwałas z chłopakiem, bo zakochałas się w innym, a jak się zakochalas? Musial ci udowodnić że mu zależy, albo ciebie chce. Raczej nikt nikogo nie rzuca bo poznal innego nie wiedząc nawet czy mu się podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Gość Gosc napisał:

jeszcze jedno pytanie. Zerwałas z chłopakiem, bo zakochałas się w innym, a jak się zakochalas? Musial ci udowodnić że mu zależy, albo ciebie chce. Raczej nikt nikogo nie rzuca bo poznal innego nie wiedząc nawet czy mu się podoba

Widocznie im się nie układało a poznanie nowego było pretekstem. Ciągle smecisz o tym samym. Na bank masz urojenia do tej baby z pracy. Współczuć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cala prawda
22 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Nie ma takiej możliwości o której piszesz, to by nie miało swnsu. Spotykamy się i określa się jasno albo jeden albo drugi. Takie układy jak opisujesz są nie na moje nerwy. Nie mógłbym takiej kobiecie okazywać czułości podejrzewając ją o sypianie z innym, czulbym niechęć i złość, nie wyobrażam sobie. Ona nie jest pewna mnie tak samo, stad mogą być te wahania

ludzie tworza czesto tylko  pozory niby zwiazki gdzie ludzie juz dawno sie nie kochaja a tkwia w tym tylko ot tak nawet bez seksu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Widocznie im się nie układało a poznanie nowego było pretekstem. Ciągle smecisz o tym samym. Na bank masz urojenia do tej baby z pracy. Współczuć. 

dlaczego urojenia? bo nie opisuje ze szczegółami od a do z, jeh, moich zachowan? nie potrzebuje tego bo nagromadzilo się tyle, że nie mam wątpliwości ale nie potrafię przewidzieć co się wydarzy. Czasami mi wręcz bylo jej szkoda przez tą moją niemoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cala prawda

jesli daje ci znaki to znaczy ze jest toba zainteresowana napewno z przyjemnoscia zakonczyla by zwiazek bez uczuc i przyszlosci, bo jesli daje ci znaki to prawdopodobnie  jest ze w zwiazku gdzie nie ma juz nic 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cala prawda
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

dlaczego urojenia? bo nie opisuje ze szczegółami od a do z, jeh, moich zachowan? nie potrzebuje tego bo nagromadzilo się tyle, że nie mam wątpliwości ale nie potrafię przewidzieć co się wydarzy. Czasami mi wręcz bylo jej szkoda przez tą moją niemoc

no to zadzialaj teraz jesli po dluzszym czasie nadal jest zainteresowana pomimo ze nie zrobiles wiele w jej kierunku to znaczy ze ma uczucia i to nie powierzchowne 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość cala prawda napisał:

no to zadzialaj teraz jesli po dluzszym czasie nadal jest zainteresowana pomimo ze nie zrobiles wiele w jej kierunku to znaczy ze ma uczucia i to nie powierzchowne 

piszesz, bo masz taką nadzieję bo czekasz na czyjś krok, czy na poważnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cala prawda
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

piszesz, bo masz taką nadzieję bo czekasz na czyjś krok, czy na poważnie?

na powaznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Gość Gosc napisał:

jeszcze jedno pytanie. Zerwałas z chłopakiem, bo zakochałas się w innym, a jak się zakochalas? Musial ci udowodnić że mu zależy, albo ciebie chce. Raczej nikt nikogo nie rzuca bo poznal innego nie wiedząc nawet czy mu się podoba

Nie, nie udowodnił. Poznaliśmy się na uczelni, jedna grupa, to był kolega zwykły. Ja wiedziałam, że muszę spróbować, to było jak grom z nieba. Po każdej rozmowie czułam przypływ energii, serce waliło jak go słyszałam i widziałam, nie mogłam przestać się gapić i kręcić koło niego. Cieszyłam się na myśl o tym, że znowu go zobacze. Byłam szczęśliwa jak rozmawialiśmy i wygłupialiśmy się, oczywiście się głupio popisywałam. Po 7 latach z moim (wtedy) facetem nagle wzdrygało mną jak mnie całował, wszystko mnie w nim drażniło, nie mogłam udawać. Pamiętam jak siedzialam z nim w parku na spacerze i zaczęłam płakać bo tak tęsknilam za moim W. Myślałam o nim bez przerwy. Moj facet widział, że coś się dzieje i napisal mi list i wręczył, wyznał miłość i zapytał w nim czy jest ktoś inny, bo się zmieniłam. Spotkaliśmy się, wyznałam, ze juz go nie kocham, płakalismy (ja z wyrzutów sumienia). Szczerze, to krótko trwały, bo szczęście w nowej relacji jakoś je przysłoniło. Na uczelni wyciagnełam W. przed szkołę na przerwie i pod głupim pretekstem pocałowałam (krótko w usta) i wtedy on mnie zaprosił do Chińczyka na kurczaka w 5 smakach 😆 Tak się zaczęlo randkowanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

miesiąc się nie widzieliśmy, myślę że to dobry sprawdzian. Jesli kocha tamtego powinna przez ten czas o mnie zapomnieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

miesiąc się nie widzieliśmy, myślę że to dobry sprawdzian. Jesli kocha tamtego powinna przez ten czas o mnie zapomnieć

Skończ chłopie. Te tajemne oznaki zainteresowania Tobą to spojrzenia gdy się mijacie w robocie między kiblem a socjalem? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie, nie udowodnił. Poznaliśmy się na uczelni, jedna grupa, to był kolega zwykły. Ja wiedziałam, że muszę spróbować, to było jak grom z nieba. Po każdej rozmowie czułam przypływ energii, serce waliło jak go słyszałam i widziałam, nie mogłam przestać się gapić i kręcić koło niego. Cieszyłam się na myśl o tym, że znowu go zobacze. Byłam szczęśliwa jak rozmawialiśmy i wygłupialiśmy się, oczywiście się głupio popisywałam..

Czyli rozmawialiscie dużo, przebywaliscie ze sobą, wyglupialiscie więc sytuacja musiala być zażyła, musiałas mieć jakieś przespanki i mysli, że on cie chce. Te pierwsze zdanie to jakbyś opisała to co ja czuje, i ona chyba też, widzę że emocjonalnie do tego podchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cala prawda
14 minut temu, Gość Gosc napisał:

miesiąc się nie widzieliśmy, myślę że to dobry sprawdzian. Jesli kocha tamtego powinna przez ten czas o mnie zapomnieć

no i nie zapomniala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
5 minut temu, Gość cala prawda napisał:

no i nie zapomniala?

jeszcze nie wiem. Były podobne przerwy i zawsze wracalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość kobieta

Jeśli długo się nie widzieliście a nadal daje Ci znaki to musi coś czuć. Wiem coś o tym 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość kobieta

Jeżeli czujesz coś do niej to zrób jakiś krok. Jak za długo będziesz obojętny na jej (nazwijmy to) zaczepki to w końcu ona odpuści. A to, że ma kogoś (męża? chłopaka ? Partnera?) nie oznacza, że jest nieuczciwa zwracając uwagę na innego. Czasem w związku się nie układa a czasami po prostu miłość spada na nas jak grom z nieba i ciężko sobie poradzić z tym uczuciem. Są te kobiety, które będą tkwić w związkach w których nie dzieje się za dobrze ale boją się samotności i dopiero gdy poznają kogoś nowego to zmieniają. Nie ma reguły. Trzeba działać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cala prawda
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

na poziomie, wartościowa, piękna, material na żonę. Tym bardziej mnie dziwi że tamten się z nią nie ożenił. Widocznie jej nie docenia, bo ja bym nie czekał

a moze to ona nie chciala z nim slubu 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość kobieta

A skąd się znacie ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betty Blue
10 godzin temu, Gość gość napisał:

Nie próbowaliśmy, to były tylko moje marzenia wynikające z zaślepienia zwanego zakochaniem. Na szczęście  ja mam swoją godność, która nie pozwala mi się poniżać i wchodzić w gó. wniane sytuacje. 

Wiesz co autorze? Przestać zawracać nam dupę. Organizujesz tu nam dzień świstaka. Dziwię się, że tylu forumowiczów daje się wciąż wciągać w tą bezsensowną, jałową polemikę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola
1 minutę temu, Gość Betty Blue napisał:

Wiesz co autorze? Przestać zawracać nam dupę. Organizujesz tu nam dzień świstaka. Dziwię się, że tylu forumowiczów daje się wciąż wciągać w tą bezsensowną, jałową polemikę. 

Betty wyluzuj i mow tylko o swojej dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

widziaoes się z nia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbb
18 godzin temu, Gość Pola napisał:

Betty wyluzuj i mow tylko o swojej dupie.

haha dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Dnia 12.08.2019 o 21:31, Gość Onsam napisał:

Zależy komu widać bardziej zależy. Zapytać nie zaszkodzi o kawę. Probowałem nie mam nawet szans zobaczyć się poza miejscem pracy.

Zależy w jaki sposób robowaes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc autor
23 godziny temu, Gość gosc napisał:

widziaoes się z nia?

widziałem, jest wrogo nastawiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autor

masajra, jakbym jej kogoś zabił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam
18 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Zależy w jaki sposób robowaes.

Raz pytałem, czy kawa jeszcze aktualna. Powiedziała, że ale tylko koleżeńska. ALe chyba tak naprawdę nie chciała, nie miałem odwagi dalej pytać. Później po dłuższym czasie, było tak pięknie, była zima padał akurat śniegi i były białe drzewa. Pytałem o spacer. Powiedziała, że też o tym pomyślała (co mnie zaskoczyło, ciekawe z kim), ale powiedziała, że lepiej nie, bo sobie będę wkręcał. Ostatnio napisałem, czy byłaby szansa spotkać się na kawę, bo już 3 miesiace nie gadaliśmy, nie widzieliśmy się - strasznie była chyba zła. Wiem, że jak zajęta to powienienem jej znienawidzić, wg Waszych rad ale nie umiem. Pomyślałem tylko żeby skoro nie można w pracy (bop remont mieli) to może poza [pracą. Nie wiedziałem, żę tak odbierze taki pomysł. Teraz przeprosiłem. Odezwała się jak człowiek, ale boję się narzucać, opowiadać za dużo co u mnie. Chociaż chciałbym. Czy starać się nic nei mówić i poczekać o ile wytrzymam że się sama odezwie. A jak minie 2 tygodnie i nic 3? A możę ją to cieszy że milczę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×