Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Leniwa teściowa.

Polecane posty

Gość Gosc
6 godzin temu, Gość Gość napisał:

Zara.. zara... To ten trep narochał 3 dzieci w pierwszym małżeństwie i co najmniej 2 w drugim?? Wszyscy od niego sp..lili, tylko jena niemota-synek została?? I sprowadził ciebie do posługi?

Dziewuszko! W co ty się pakujesz?? W jakąś treposką patologię???

Mimo, ze lekko hamski komentarz, to az sie oplulam ze smiechu. Nie, on ma trojke dzieci z pierwszego malzenstwa, moj narzeczony nie jest jego rodowitym synem. Prawdziwy ojciec mojego narzeczonego zostawil jego matke jak jego siostra miala 2 lata zaledwie a on 4. Jego Mama poznala obecnego meza jak on mial kilka lat i on wychowal mojego narzeczonego jak swojego syna. Dla niego jest jedynym ojcem, nigdy nie wspomina o swoim biologicznym. Ledwie go pamieta. Znowu jego biologiczne corki nie utrzymuja z nim kontaktu, tylko najmlodsza. Dluga historia. Mojego narzeczonego biologiczna siostra z pierwszego malzenstwa jego matki ma kontakt tylko z nami, nienawdzi matki i nie chce tu przychodzic, wcale sie nie dziwie po 10 miesiach tutaj 🤣 Pokrecone relacje totalnie w tej rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Wlasnie sobie uswiadomilam, ze tak polecialam ze szczegolami, ze trudno by mu sie bylo nie skapnac, ze to o nim gdyby tu zajzal. 🤨 ale mnie podeszlicie z tymi pytaniami, sama nie wiem kiedy sie tak wygadalam 🤔😱 ale coz chyba lepiej tu niz ludziom, ktorych zna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Figa

Nie powinnaś się na to godzić, skoro maja kasę, farmaceutka plus renta czy emerytura żołnierza to nie taka mała kasa. Mogą wynająć pomoc. Ty z narzeczonym budujcie swój osobny  my dom świat. Teraz nie masz odwagi się odezwać a potem skończysz z depresja. Po prostu to nazywa się asertywność. 53 letnia kobieta to kobieta zdolna do samodzielnego życia. Jak zadzwoni do syna co z obiadem to niech on jej odpowie ze nie może dłużej oczekiwać ze ty będziesz ogarniać wszystko dla wszystkich i co za tym idzie obiadu nie ma i nie będzie. Ustalcie zasady i się ich trzymajcie. Facet straci nogę ale po rehabilitacji będzie samodzielny , nikt nie musi go nosić. Nie daj się manipulować  tymbarskiej ze nuz miałaś próbkę jak oni się zachowują jak ty jesteś chora. Ponad dwadzieścia lat życia z teściami na karku! Kobieto lepiej teraz zrobić aferę niż stracić życie .ona się popłakała ? Ty tez się popłacz ? Poza tym twoi teściowie zamiast męczyć ciebie i twojego narzeczonego niech napiszą pozew do sądu dla wszystkich swoich dzieci o wsparcie, wtedy szybko zorientują się w jakiej naprawdę są sytuacji. Nie jest tak, ze tylko twój narzeczony coś musi. Poza tym, wiesz...jak umrze np teść to jego wszystkie dzieci  będą miały prawo do dziedziczenia ? Czyli przyjdą do was i będziesz musiała ich spłacać . Wszystko przemyśleć trzeba i to na serio a nie żadne pitu pitu

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Figa

Nie odpowiadaj wszystkim na każde pytanie tylko czerp z rad i zastanów się bardzo poważnie, masz z narzeczonym doby kontakt , rozumie ciebie ale ty nie wszystko mówisz otwartym tekstem, niech zadzieje się coś co pokaże ze ty ez jest ważna, poza tym nie dawaj kasy na jedzenie skoro jesz inaczej a chemia ? Kupujcie sobie sami,  je potrafisz kupić proszku i pasty do zębów ? Czas na kolejna poważna rozmowę i nie poddaj się do tego napisz sobie na kartce i odhaczaj każdy punkt, na końcu podsumuj co ustaliliście i żadne budujemy się wspólnie ! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Fajnie że porozmawiałaś ze swoim facetem. Ale nie zgadzaj się na opcję 3 (mamusia radośnie jej przyklasnęła) ani na opcję 2 bo będziesz musiała babsko oglądać codziennie i liczyć się z tym że będzie Ci się wtrącać w wychowywanie dzieci. Tylko opcja nr 1. Tu chodzi o twój komfort psychiczny, jestem na swoim, jestem panią we własnym domu. To po pierwsze. Po drugie, coś mamuśka za gładko to przełknęła. Szykuj się na dalszą walkę. Będzie problemy wyciągać z pod ziemi abyś tylko została,absurdalne argumenty(jak ten z autem), manipulacje, szantaże, nawet łzy. Dlatego musisz być czujna a przede wszystkim konsekwentna.Nie bierz jeńców nie daj się zmiękczyć i zmanipulować. Na pewno mamuśka będzie próbowała wpływać na syna aby ten odwiódł Cię od podjętych zamiarów. W ostateczności będzie musiał nawet podjąć wybór:mamusia albo Ty.Życzę powodzenia. I gratuluje że wyłożyłaś kawę na ławę.Teraz tylko nie daj się urobić, bo na pewno będą próbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Greg

Masz mądrego chłopaka wiec będzie dobrze a tesciowa tekstem ze  loda żonka sobie go urobila pokazała ze  kala inne plany. Po co ci jedna chałupa z ludźmi którzy będą żyć jeszcze wiele lat i będą coraz bardziej upier/ dl/ iwi. Ona co za Chiny nie zostanie z dziećmi skoro już teraz chaty nie posprząta i nie ugotuje. Postaraj się aby jak najszybciej się wyprowadzić i dopiero wtedy odzyjesz i zobaczysz jaki fajny macie czas bo kiedy jak nie teraz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×