Mój narzeczony powiedział że nie nadaję się na matkę

Jesteśmy razem od 4 lat, jestem gotowa na to żeby zajść w ciążę, bardzo bym tego chciała. Mój narzeczony nie chce dziecka, mówi że kiedyś ale nie teraz. Ostatnio bardzo mnie zabolało to co powiedział, bo stwierdził że nie dam sobie rady z dzieckiem i że nie nadaję się na matkę. Nie wiem co mam o tym sądzić bo przecież skoro mi się oświadczył, znaczy chce ze mną spędzić resztę życia, to jak może powiedzieć że jego ukochana nie nadaje się do tego żeby mieć dzieci? A do czego mam się nadawać, do gotowania i sprzątania? Nie piję, nie palę,nie mam żadnych nałogów, nie chodzę na imprezy, umiem gotować, mam dobre podejście do dzieci a nawet pracowałam jako opiekunka więc umiem się zająć dzieckiem i wszystko jest super, więc dlaczego niby byłabym złą mamą? Powiedział że nie dam rady dziecka podnieść. Dla mnie to jest śmieszne i nie wiem czy specjalnie tak mówi żebym więcej na ten temat nie gadała czy mnie nie kocha i nie wyobraża sobie przyszłości ze mną, tylko czeka aż pozna jakąś lepszą? Nie wiem co mam o tym myśleć? 

Niedojrzały typ, który nie traktuje Cię na poważnie.To on nie chce dziecka, a na Ciebie zrzuca winę.

A ja już nie piję, palić palę dalej i zaszłam w ciążę po jakiś 5 miesiącach związku jak miałam 18 lat. Dziś dziecko ma ponad 2 lata, my jesteśmy razem 4. Powiem tak, kochane dziecko ale nic nie zwróci i nie odda wolności i spokoju. Loza tym dla dziecka jestem bardziej jak koleżanka a nie jak matka, nie potrafię stawiać granic, wymagać, zero dyscypliny. Mi to wygląda tak że może i on cię kocha ale dzieci nie chce po prostu. Nie każdy musi i chce mieć dzieci. Ale jak dla Ciebie to dziecko to taka ważna rzecz to chyba nie z tym facetem.

To on nie nadaje się na ojca. Źle wybrałaś.