Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AnnaMaria

Nigdy nie wychodźcie z żadną i inicjatywą wobec facetów

Polecane posty

Gość AnnaMaria

Efekt jest taki, że zostajesz jednorazówką, worem na spermę na którego nawet szkoda wydać pieniędzy na kawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smoking

Ja też kobiet nie zagaduje, trzeba się szanować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hahahah
6 minut temu, Gość AnnaMaria napisał:

Efekt jest taki, że zostajesz jednorazówką, worem na spermę na którego nawet szkoda wydać pieniędzy na kawę.

o jak mi przykro 🤣 spuścił sie i poszedł 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnnaMaria

Mój najlepszy, najbardziej romantyczny związek wynikł z przyziemnej fascynacji atrakcyjnym wyglądem pewnego faceta. Tak mi się podobał, że nie śmiałam nawet sobie wyobrazić, że mógłabym z nim być. A on po prostu zaczął mnie podrywać. Nie robiłam nic, nie rzucałam mu się na szyję, nie okazywałam zainteresowania, byłam zimna jak kłoda. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co???
1 minutę temu, Gość AnnaMaria napisał:

Mój najlepszy, najbardziej romantyczny związek wynikł z przyziemnej fascynacji atrakcyjnym wyglądem pewnego faceta. Tak mi się podobał, że nie śmiałam nawet sobie wyobrazić, że mógłabym z nim być. A on po prostu zaczął mnie podrywać. Nie robiłam nic, nie rzucałam mu się na szyję, nie okazywałam zainteresowania, byłam zimna jak kłoda. 

aż w końcu dostał co chciał, przeleciał i zostawił???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i wszystko jasne

Dlaczego nie? Własnie należy wychodzić z inicjatywą, należy być trochę nachalną, natarczywa ale nie za bardzo:) tzn: kiedy go zobaczysz na komunikatorze to pisać  pierwsza dzień dobry misiu itp.

Wtedy po takiej próbie możesz zauważyć czy facet cie sobie luzuje czy się tobą interesuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i wszystko jasne
Przed chwilą, Gość i co??? napisał:

aż w końcu dostał co chciał, przeleciał i zostawił???

nie było ci fajnie? bo jeśli nie no to możesz czuć się wykorzystana. Jeśli było obłędnie to nie widzę żeby któraś ze stron miała powód do płakania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnnaMaria

Nie, byłam z nim kawał czasu, a związek sam się rozpadł, poza tym dalej się przyjaźnimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janusz
11 minut temu, Gość AnnaMaria napisał:

Efekt jest taki, że zostajesz jednorazówką, worem na spermę na którego nawet szkoda wydać pieniędzy na kawę.

Chcieliście równouprawnienia to macie.To nie czasy że facet latał za kobieta 3 miesiące,kupował kwiatki i wydzwaniał żeby się z nim łaskawie umówiła na kawe. Faceci zmądrzeli a poza tym kawę możesz sobie sama zapłacić a facetowi podziękuj że się tobą zainteresował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wujek dobra rada
2 minuty temu, Gość AnnaMaria napisał:

Nie, byłam z nim kawał czasu, a związek sam się rozpadł, poza tym dalej się przyjaźnimy.

nie sam sie rozpadł tylko przeczytaj sama co napisałaś, to ty pogrzebałaś ten związek

 

6 minut temu, Gość AnnaMaria napisał:

Nie robiłam nic, nie rzucałam mu się na szyję, nie okazywałam zainteresowania, byłam zimna jak kłoda

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnnaMaria

Bylo mi bardzo fajnie, miło, romantycznie, ten facet mnie po prostu dowartościował tym, że był zawsze miły, czuły i adorował mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnnaMaria

Z perpektywy czasu, rozumiem, że moja bierność mogła się przyczynić do rozpadu tego związku, ale mimo wszystko na początku związku kobieta nie powinna okazywać żadnego zakochania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Starociotka
21 minut temu, Gość AnnaMaria napisał:

Efekt jest taki, że zostajesz jednorazówką, worem na spermę na którego nawet szkoda wydać pieniędzy na kawę.

DOBRZE PISZESZ KURRWO JAK MAM OCHOTE ZAMOCZYC TO SAM POJDE I SE WEZME JAKBY JESZCZE KURRWY MI BRZECZALY NAD UCHEM ZEBY JE PIERRRDOLIC TO BYM NIE WYTRZYMAL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisica3
32 minuty temu, Gość AnnaMaria napisał:

Z perpektywy czasu, rozumiem, że moja bierność mogła się przyczynić do rozpadu tego związku, ale mimo wszystko na początku związku kobieta nie powinna okazywać żadnego zakochania.

nie masz takiej wiedzy i swiadomosci by doradzac innym jak maja traktowac bliska osobe, sama ponioslas porazke wiec tym bardziej sie nie wychylaj, kazdy przypadek jest inny bez wyczucia i mieszanki ktora przyciaga a nie straszy nie masz mocy, poza tym to osobowosc decyduje a nie gierki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Młode pokolenie jest całkowicie z...e, zarówno kobiety w tym autorka jak i mężczyźni. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A ja myślę, ze niektóre kobiety po prostu nie potrafią rozróżnić wychodzenia czasem z inicjatywą i narzucania się. Często kobiety popadają w dziwne skrajności, albo totalnie ignorują faceta, albo się mu narzucaja  i kiedy on nie odpisuje przez godzinę wysyłają smsy z pretensjami, że on je olewa.

Można byc wyzwaniem dla feceta i jednocześnie czasami sie pierwszej sie odezwac. Ja wyznaje taka zasade, ze na pocztaku facet ma starać sie bardziej, ale jak widze, ze sie stara to czasem tez napisze do niego co slychac. To, ze kobieta czasem napisze smsa czy zadzwoni nie znaczy wcale, ze jest niewiadomo jak zakochana, mogla to rzobic nawet z nudow.

Zawsze obserwuje zachowanie faceta i dostwosowuje je do niego. Kiedy np. nie odpisze mi na smsa to nie robie mu pretensji, albi kiedy nie ma dla mnie czasu, ani tez wtedy nie dzwonie z reguly dopoki on sie do mnie nie odezwie. Nie narzucam sie, nie robie pretensji, ale kiedy widze, ze facetowi zalezy i np. dobija sie do mnie caly dzien, a ja nie moge odebrac, czy nie mam czasu rozmawiac, to dzwonie wieczorem bo uwazam to za normalne.

Jestem w kilkuletnim zwiazku i to skytkuje, mojego faceta nie zraza, kiedy sie czasem pierwsza odezwe,ani nie oslabia to jego zainteresowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A mam koleżanki, ktore tylko czekaly aż facet sie odezwie i.... facet je olał w koncu, a one byly zdziwione.

To nic złego sie czasem pierwszej odezwać jeśli facet sie stara, ale problem polega bardziej na tym, ze czesto kobiety nie maja wlasnego zycia, czekaja tylko na telefon od faceta, rozmawiaja z nim i piszą godzinami zaniedbujac swoje sprawy.

A bycie wzywaniem polega wlasnie na tym, ze nie poswiecasz calego swojego czasu facetowi, nie zaniedbujesz pracy czy nauki dla niego, albo chocby nauki tenisa czy treningu na silowni.

Wiele kobiet samych boi sie wyjsc z inicjatywą, ale za to nie ma wlasnego zycia tylko wiecznie czeka na telefon od faceta, a to dopiero bład

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

pierwszą i podstawową zasadą jest to, zeby nigdy nie latać za żadną babą.. i miec na nie wyyebane, bo inaczej zawsze konczy się tak samo, zostaniesz rogaczem i frajerem w dodatku cierpiącym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Arystoteles napisał:

pierwszą i podstawową zasadą jest to, zeby nigdy nie latać za żadną babą.. i miec na nie wyyebane, bo inaczej zawsze konczy się tak samo, zostaniesz rogaczem i frajerem w dodatku cierpiącym

Masz rację, ani jedna, ani druga strona nie powinna "latać" za drugą. Bo latanie to narzucanie się, kiedy druga osoba praktycznie sama z siebie sie nie odzywa, albo co gorsza robienie jej pretensji, obrażanie się za to, ze się nie odzywała.

Najważniejsza jest zasada elastyczności, jak np. jedna osoba nie ma chwilowo dla drugiej czasu, to nalezy to uszanować i nie narzucać sie jej, ale też kiedy się stara mozna samemu okazać trochę zainteresowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goć
5 godzin temu, Gość i wszystko jasne napisał:

Dlaczego nie? Własnie należy wychodzić z inicjatywą, należy być trochę nachalną, natarczywa ale nie za bardzo:) tzn: kiedy go zobaczysz na komunikatorze to pisać  pierwsza dzień dobry misiu itp.

Wtedy po takiej próbie możesz zauważyć czy facet cie sobie luzuje czy się tobą interesuje..

a jak to rozpoznać czy luzuje czy sie interesuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Na fecetów działa generalnie olewanie ich, ale to też zależy od faceta, bo są tacy, którzy dosć szybko wtedy odpuszczają, unoszą sie honorem. Zalezy od charakteru. Ale generanie żaden nie lubi nachalnych kobiet.

Nachalnych, czyli takich, które wiecznie np. kiedy on nie odpisze wysyłają 10 nastepnych smsów, albo wiecznie robią pretensje o np. zbyt rzadkie odzywanie się, za mało uwagi, za mało komplementów.

Takich, które wiecznie dyżurują przy telefonie i są w stanie zrezygnować z większości swoich planów dla faceta, ze swoich przyjaciół...

Takie kobiety z reguły tylko czekają na telefon of faceta, a kiedy zadzwoni to rozmawiają z nim nawet godzinami rezygnując z tego, co miały w planie zrobić w tym czasie np. gdyby nie ten telefon spotkałyby się z koleżanką, albo poszły na siłownię, ale że dzwoni facet to jest rzecz swieta i nie może czekac.
Po pewnym czasie facet zauwaza taka desperacje kobiety i to zraża najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A co do inicjatywy kontaktu, rozmów itd. to facet moim zdaniem lepiej żeby zrobił pierwszy krok i staral sie trochę bardziej, wtedy można się czasem odezwac pierwszej na komunikatorze czy nawet zadzwonić, szczegolnie jesli facet wcześniej sie probował kontaktowac.

Ale żeby tak samej ciagle pierwszje zagadywac, to też nie za bardzo.

Także najlepiej żeby to facet staral sie bardziej, ale mozna mu tez okazywac troche zainteresowania. A jesli ma sie ciekawe zycie i jakieś zajecia, znajomych poza nim, to wyjdzie samo z siebie, ze bedzie sie troche niedostępną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosci
34 minuty temu, Arystoteles napisał:

pierwszą i podstawową zasadą jest to, zeby nigdy nie latać za żadną babą.. i miec na nie wyyebane, bo inaczej zawsze konczy się tak samo, zostaniesz rogaczem i frajerem w dodatku cierpiącym

Tym sposobem nigdy nie będziesz z kimś i zawsze będziesz "opłakiwac" byłą, mimo, że nie jest tego warta. Nawet nie dajesz sobie szansy na bycie szczęśliwym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość Gosci napisał:

Tym sposobem nigdy nie będziesz z kimś i zawsze będziesz "opłakiwac" byłą, mimo, że nie jest tego warta. Nawet nie dajesz sobie szansy na bycie szczęśliwym. 

kurVa co to za brednie?? wiele razy probowalem cos zdzialac pozniej i zawsze konczylo sie tak samo, wiec nie pi3rd0l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 minut temu, Arystoteles napisał:

kurVa co to za brednie?? wiele razy probowalem cos zdzialac pozniej i zawsze konczylo sie tak samo, wiec nie pi3rd0l

Może robiłeś to zły sposób np. byłeś zbyt nachalny, albo zbyt mało pewny siebie.Albo się im nie podobałeś.

Sam musisz ocenić czy Twoje podrywy były idealne. Idealne nie oznacza, że okazujesz 100% zainteresowanie. Najlepiej  mieszać oznaki zainetersowania i obojetnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosci65
19 minut temu, Arystoteles napisał:

kurVa co to za brednie?? wiele razy probowalem cos zdzialac pozniej i zawsze konczylo sie tak samo, wiec nie pi3rd0l

Jaki cham... bark słów, człowiek chce normalnie z tobą porozmawiać, a ty od razu wylewasz wiadro pomyj.alkohol zrył ci juz beret, pewnie masz już dwubiegunowke jak każdy alkoholik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Gość gość napisał:

Może robiłeś to zły sposób np. byłeś zbyt nachalny, albo zbyt mało pewny siebie.Albo się im nie podobałeś.

Sam musisz ocenić czy Twoje podrywy były idealne. Idealne nie oznacza, że okazujesz 100% zainteresowanie. Najlepiej  mieszać oznaki zainetersowania i obojetnosci

no ta.. dodaj do tego jeszcze, ze nie znalem dokladniej wartoci liczby Pi, ze nie wiedzialem co mial na mysli Einstain no i przede wszystkim akurat układ planet nie był korzystny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qvxc
16 minut temu, Gość gość napisał:

Albo się im nie podobałeś.

 

To jest przyczyna. Tylko że wam nie podoba się prawie żaden facet, więc cokolwiek byśmy nie zrobili, to i tak nie mamy szans. I nie piszcie bzdur o obniżaniu wymagań, bo to nic nie daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 godziny temu, Gość gość napisał:

A ja myślę, ze niektóre kobiety po prostu nie potrafią rozróżnić wychodzenia czasem z inicjatywą i narzucania się. Często kobiety popadają w dziwne skrajności, albo totalnie ignorują faceta, albo się mu narzucaja  i kiedy on nie odpisuje przez godzinę wysyłają smsy z pretensjami, że on je olewa.

Można byc wyzwaniem dla feceta i jednocześnie czasami sie pierwszej sie odezwac. Ja wyznaje taka zasade, ze na pocztaku facet ma starać sie bardziej, ale jak widze, ze sie stara to czasem tez napisze do niego co slychac. To, ze kobieta czasem napisze smsa czy zadzwoni nie znaczy wcale, ze jest niewiadomo jak zakochana, mogla to rzobic nawet z nudow.

Zawsze obserwuje zachowanie faceta i dostwosowuje je do niego. Kiedy np. nie odpisze mi na smsa to nie robie mu pretensji, albi kiedy nie ma dla mnie czasu, ani tez wtedy nie dzwonie z reguly dopoki on sie do mnie nie odezwie. Nie narzucam sie, nie robie pretensji, ale kiedy widze, ze facetowi zalezy i np. dobija sie do mnie caly dzien, a ja nie moge odebrac, czy nie mam czasu rozmawiac, to dzwonie wieczorem bo uwazam to za normalne.

Jestem w kilkuletnim zwiazku i to skytkuje, mojego faceta nie zraza, kiedy sie czasem pierwsza odezwe,ani nie oslabia to jego zainteresowania

Ja stosuję taką samą metodę wobec kobiet. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 godziny temu, Gość gość napisał:

A co do inicjatywy kontaktu, rozmów itd. to facet moim zdaniem lepiej żeby zrobił pierwszy krok i staral sie trochę bardziej, wtedy można się czasem odezwac pierwszej na komunikatorze czy nawet zadzwonić, szczegolnie jesli facet wcześniej sie probował kontaktowac.

Ale żeby tak samej ciagle pierwszje zagadywac, to też nie za bardzo.

Także najlepiej żeby to facet staral sie bardziej, ale mozna mu tez okazywac troche zainteresowania. A jesli ma sie ciekawe zycie i jakieś zajecia, znajomych poza nim, to wyjdzie samo z siebie, ze bedzie sie troche niedostępną

Najlepiej żeby kobieta starała się bardziej, ale można jej też okazywać trochę zainteresowania. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×