Jak uwolnić się od świądu odbytu?

Walczę z tym problemem już ponad 4 lata. Aktualnie od miesiąca jest fatalnie. Nie mogę wytrzymać mam rany wokół odbytu. Bardzo swedzi, ciągle się drapię. Czasami wycieram ten śluz który się wydobywa z odbytu, wtedy odczuwam też ulgę, bo przy okazji wykonując ruch palcem owiniętym o papier podrażniam tę okolicę. Używałem juz różnych maści, teraz sudocream, ciclafiet i alantan... nawet trochę do środka. nie pomaga - jedynie lekko możę złagodził sudocream.

W 2016 roku miałem przez ok rok czasu głupie pomysły. Jednym z nich była stymulacja przez odbyt i zdarzyło mi się to robić różnymi przedmiotami. Niekiedy podrażniłem właśnie odbyt, przez co w minimalnym stopniu było widac krew w wydzielinie. Potem powiedzmy, że po ostatnim takim razie ok. 2 tygodnie, może miesiąć zaczął mnie swędzieć odbyt i okolice. Głównie okolice, wystarczyło się podrapać i miałem spokój na jakiś czas, ale przynajmniej parę razy dziennie musiałem się drapać.
Teraz robię to znacznie częściej i dodatkowo mnie bardzo piecze.

Nie wiem czy po prostu nie uszkodziłem tam czegoś, nie wdała się infekcja i stąd te objawy, albo rozciągnąłem odbytnice za bardzo.

Ale nie jestem też pewny czy było to 2 tygodnie czy 2 miesiące po tej ostatniej stymulacji po ktorej nastąpił swiad. Na pewno nie na drugi ani 3,4,5 dzien zaczęło mnie swędzieć. Po prostu tak nagle. I zacząłem się zastanawiać czy to nie przez to, że się stymulowałem włąsnie róznymi przedmiotami - nie dostosowanymi do takich zabaw.

Miałem robione wszystkie mozliwe badania, - gastroskopia, kolonoskopia, rektoskopia, TRUST. miałem dietę przez jakiś czas z uwagi na refluksowe zaplanie żołądka i nadżerke i nie przestało mnie wtedy swędzieć rowniez, wiec to nie jest czynnik pokarmowy, bo wtedy jadłem głównie kleiki i ryż.

Używałem wielu maści, czopków, robionych na zamówienie lekarstw. wszystkiego - sterydów. Lekarz rozkłada ręce i mowi ze juz nie wie co mi jest. Nie wyszło nic w kale, ani grzyby ani pasożyty.

Mam dyskopatię, myślałem ze moze jakis nerw uciska coś, albo sam nie wiem. Hemoroidy też zostały wykluczone.
Wcześniej nie miałem takich wielkich bruzd widocznych na zdjęciu. Właśnie nie wiem od czego to jest. Byłem ostatnio w hotelu i po tej wizycie jakby bardziej zaczęlo swędzieć, ale i tak swedzi już prawie 4 a moze i 5 lat. WIęc nie wiem co robić, tym bardziej, że to swedzi i teraz bardzo szczypie :(

Zmieniłem dietę i też nie pomogo. Proszki do prania to na pewno nie to, bo nawet jak nie uzywam bielizyn to i tak swędzi. TO istny koszmar. Dbam o higienę. Podmywam się praktycznie za każdym razem w bidecie. TAK SIE NIE DA ŻYĆ. Jestem w stanie zapłacić komukolwiek kto mi pomożę się tego pozbyć pieniądze jakie zechce - oczywiśćie w granicach rozsądku. I tak straciłem juz mnóstwo forsy na wizyty i leki... Zachciało mi sie zabawy w wieku 17 lat

https://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/CUTtQ~83Rix8sV0GLvnOKfHrhKgUly    - widać tutaj krem jak coś
https://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/JZzhOiBNJPNeR~ZbpJ_dzOdAas5B5O   - a tutaj z innego dnia widoczne dziwne duże bruzdy