Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

SaraL1

Fatalne zauroczenie

Polecane posty

Nie jestem już nastolatką, a jednak dopadło mnie fatalne zauroczenie. Fatalne, bo zadużyłam się w lekarzu. Ale po kolei. Moja starsza sąsiadka źle się poczuła, więc podwiozłam ją do pobliskiego szpitala, gdzie akurat dyżur miał ów przystojny młody lekarz no i stało się. Podczas bezpośredniej rozmowy pomyślałam co za fajny lekarz. Szybko jednak doszłam do wniosku, że na pewno jest zajęty i nie jest zainteresowany. Po zbadaniu sąsiadki i wydaniu jej recepty wyszłyśmy ze szpitala. Tymczasem lekarz wyszedł za nami, powiedział, że chciałby jeszcze raz zerknąć na receptę, ja zaczęłam mu się przyglądać, a on podniósł wzrok i spojrzał mi w oczy, po czym oddał sąsiadce receptę wraz ze swoim numerem telefonu. Od sąsiadki dowiedziałam się, że mieszka niedaleko i przyjmuje w naszej przychodni, jest też sam. Przez myśl przemknęło mi, że może jednak jest mną zainteresowany, ale doszłam do wniosku że to w końcu lekarz i to on powinien się określić, więc dałam sobie spokój. Ponownie spotkaliśmy się przypadkiem po kilku miesiącach, nie rozmawialiśmy, ale napotkałam znowu na jego natarczywy wzrok (dosłownie gapił się na mnie przez dłuższy czas). Po około 2 m-cach sytuacja się powtórzyła. Chyba kompletnie mi odbiło, nie mamy wspólnych znajomych, poza tym podejrzewam, że jest trochę młodszy (może nawet więcej niż trochę), więc to kompletnie bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milagros

Za duzo lusesity sie naogladalas. Ze sie chce tym ludziom glupie prowo pisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×