Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jo-asia

Kolejny temat o szwagrze i ngości

Polecane posty

Gość Jo-asia

Pierwszraz widziałam szwagra nago ze trzy miesiące temu. Mieszka u nas od pól roku. Nie zamknął się. Trochę się wypłoszył. Coś tam że się puka. No to ja że się zamyka. 🙂 Była to krótka chwila ale zdążyłam zobaczyć to i owo. 🙂 Później było trochę żartów na ten temat. Nazywał mnie napaloną podglądaczką.  
Nie wnikając w szczegóły pojechaliśmy we trójkę do Chorwacji. Udało się zamienić dwie dwójki na na jedną trójkę. (chodzi o pokoje)  Trochę znudziło się nam wylegiwanie na plaży i poszlismy na wycieczkę wzdłuż brzegu. Widoki fajne. W zatoczkach nieraz byli ludzie. Najcześciej w kostiumach ale zdarzało się też że i nago. Tak trafiliśmy na regularną plazę nudystów. Nie wszyscy byli nago. Dużo kobiet w kompletnym kostiumie. Czesć toples i część nago. Co do panów to zdecydowana  większość nago. Chciałam iść dalej ale szwagier uparł się by trochę poleżeć. Namawiał nas by rozebrać się do naga. Ostatecznie on był tylko nago. Siostra uwolniła biust a ja w kostiumie. No mogłam się spokojnie przyjżeć szwagrowi. Nie będę hipokrytką. Skoro dobrowolnie rozebrał się to dobrze przyjrzałm się jego wackowi. Niestety tylko w zwisie. Pierwszy raz byłam na takiej plaży to i innych facetów oceniłam. Miałam na to ponad dwie godziny. Po powrocie przysznic.  Siosta, ja, na końu szwagier. Jak on był to siostra zaproponowała kawę. Wręcza mi czajnik bym nalała wody.   Mówię że  tam Krzych. No nie żartuj sobie, chyba zdąrzyłaś się napatrzyć. No fakt. Myślałam jednak że to jednorazowy bonus dla mnie. No nic. Wchodzę. Mimo że dwie godziny wsześniej widziałam go nago, to i tak czułam dreszcz emocji.  Szwagier nie zareagował. Rzut okiem podczas nalewania wody. Nie mogłam się powstrzymać. 😉 Na. Szwagrze nie robiło to jednak wrażenia.  A z łazienki wyszedł nago. Miałam wrażenie jakby chciał bym patrzyła  na niego.  Nawet jego mały się zrobił wiekszy. Ale jeszcze nie stał. Na drugi dzień wybraliśmy się tam znowu. Na początku sytuacja podobna z dnia poprzedniego. Tak w połowie siostra pyta się mnie czy ściągamy kostiumy. Ona była toples. Nie chciałam. Ściągła majtki i biegiem do morza. Po wyjściu z wody już została nago do końca. Powiem żeby nie szwagier zrobiłabym to samo. Zdobyłam tylko się na zdjęcie stanika. Nawet korciło mnie by szwagrowi pokazać się nago. Ale nie zdobyłam się na to. Tam w Chorwacji co dzień widziałam go nago.  Podeszlam do tego jak do wakacyjnego szaleństwa. Po powrocie jednak nie wróciło to do stanu pierwotnego z przed wyjazdu. Parę razy już widziałam go bez niczego. Ja jestem bardziej konserwatywna. Reagować jakoś na to?
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bachus

To też pokaż mu się nago

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo-asia

Trochę wtedy myślałam o tym by mu się wtedy pokazać całkiem nago. Piersi widział. Nawet podniecała mnie ta myśl. Ale nie zdobyłam się na to by tak zrobić w jego obecności. Nawet dałam szanse losowi. Nie zamknęłam się w łazience. Jakby wszedł to by dalej jakoś poszło 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bachus

Tam w Chorwacji miałaś okazję by opalać się nago przy szwagrze  bez żadnych podtekstów.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo-asia

Do odważnych nie należę. Może i by było fajnie całkiem nago tam opalać się. Może innym razem.  Doszło jednak tam kilka nowych informacji. Czytałam na różnych forach na temat opalania się toples w Chorwacji. To mit. Byłam w Makarskiej. Przez 10 dni na plaży w mieście widziałam raptem dwie kobiety tak się opalające. Natomiast poza miastem wolna amerykanka. Rzadko natomiast spotyka się dziewczynki w pełnym stroju na plaży. Mam namyśli wiek mniej wiecej do 8- 10 lat. Albo jest to kostum jednoczęściowy albo same majteczki.  Dla mnie jest trochę śmieszny widok nad Bałtykiem dwulatki paradującej w staniku. Myślę ze tam w Chorwacji jest zdrowe podejście do tego. Trochę zdziwił mnie widok chłopaka przebierającego się przy matce. Było to w jednej z tych zatoczek. Zajęta była przez trzyosobową rodzinę. Rodzice w kompletnych strojach, więc nie nudyści. Chlopak miał z 16 - 17 lat.  Nadeszliśmy akurat na moment gdy ściągał kąpielówki. A na plaży nudystów proporcje nie wyrównane. Myślałam że będie pól na pól. Było tam ze sto osob z 50 facetów nago. Z 20 kobiet w toplesie z 10 calkiem nago reszta to dzieci ubrane i nie. Trochę dziwiło mnie oprócz tego parę rzeczy. Na przyklad rodzina. Rodzice po 30, dwoje dzieci. Dziewczynka z 10 lat a chłopak z 8.  Wszyscy w strojach plażowych. Wiec nie nudyści. Zresztą było widać po nieopalonych miejscach wystających z pod kostiumu. Dzieci bawią się w wodzie. Obok nich przechodzą goli faceci i kobiety.  No trochę był to dla mnie szok. Trochę dalej bawią się całkiem nago ich rówieśnicy.   Co myśliscie o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esteta
3 godziny temu, Gość Jo-asia napisał:

Pierwszraz widziałam szwagra nago ze trzy miesiące temu. Mieszka u nas od pól roku. Nie zamknął się. Trochę się wypłoszył. Coś tam że się puka. No to ja że się zamyka. 🙂 Była to krótka chwila ale zdążyłam zobaczyć to i owo. 🙂 Później było trochę żartów na ten temat. Nazywał mnie napaloną podglądaczką.  
Nie wnikając w szczegóły pojechaliśmy we trójkę do Chorwacji. Udało się zamienić dwie dwójki na na jedną trójkę. (chodzi o pokoje)  Trochę znudziło się nam wylegiwanie na plaży i poszlismy na wycieczkę wzdłuż brzegu. Widoki fajne. W zatoczkach nieraz byli ludzie. Najcześciej w kostiumach ale zdarzało się też że i nago. Tak trafiliśmy na regularną plazę nudystów. Nie wszyscy byli nago. Dużo kobiet w kompletnym kostiumie. Czesć toples i część nago. Co do panów to zdecydowana  większość nago. Chciałam iść dalej ale szwagier uparł się by trochę poleżeć. Namawiał nas by rozebrać się do naga. Ostatecznie on był tylko nago. Siostra uwolniła biust a ja w kostiumie. No mogłam się spokojnie przyjżeć szwagrowi. Nie będę hipokrytką. Skoro dobrowolnie rozebrał się to dobrze przyjrzałm się jego wackowi. Niestety tylko w zwisie. Pierwszy raz byłam na takiej plaży to i innych facetów oceniłam. Miałam na to ponad dwie godziny. Po powrocie przysznic.  Siosta, ja, na końu szwagier. Jak on był to siostra zaproponowała kawę. Wręcza mi czajnik bym nalała wody.   Mówię że  tam Krzych. No nie żartuj sobie, chyba zdąrzyłaś się napatrzyć. No fakt. Myślałam jednak że to jednorazowy bonus dla mnie. No nic. Wchodzę. Mimo że dwie godziny wsześniej widziałam go nago, to i tak czułam dreszcz emocji.  Szwagier nie zareagował. Rzut okiem podczas nalewania wody. Nie mogłam się powstrzymać. 😉 Na. Szwagrze nie robiło to jednak wrażenia.  A z łazienki wyszedł nago. Miałam wrażenie jakby chciał bym patrzyła  na niego.  Nawet jego mały się zrobił wiekszy. Ale jeszcze nie stał. Na drugi dzień wybraliśmy się tam znowu. Na początku sytuacja podobna z dnia poprzedniego. Tak w połowie siostra pyta się mnie czy ściągamy kostiumy. Ona była toples. Nie chciałam. Ściągła majtki i biegiem do morza. Po wyjściu z wody już została nago do końca. Powiem żeby nie szwagier zrobiłabym to samo. Zdobyłam tylko się na zdjęcie stanika. Nawet korciło mnie by szwagrowi pokazać się nago. Ale nie zdobyłam się na to. Tam w Chorwacji co dzień widziałam go nago.  Podeszlam do tego jak do wakacyjnego szaleństwa. Po powrocie jednak nie wróciło to do stanu pierwotnego z przed wyjazdu. Parę razy już widziałam go bez niczego. Ja jestem bardziej konserwatywna. Reagować jakoś na to?
 

 Najlepiej jak siostra będzie w pracy, to wyjdź z łazienki na golasa. Najlepiej udaj że coś zapomniałaś, może kapci? Schyl się po nie wystawiając mu pupę "pod nos" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo-asia

Nieraz zdarzyło mi się tak paradować na golasa 🙂 ale odkąd szwagier mieszka to się pilnuje. Bym musiała się mocno zapomnieć 😉 Piersi mam male. Dużo mniejsze niż siostra. I było mi trochę wstyd przy szwagrze. Jak mam być szczera to była taka sytuacja. Już po wyjściu z wody. Siostra leży na plecach nago a szwagier ją smaruje. Zazdrościłam  jej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esteta
18 minut temu, Gość Jo-asia napisał:

Nieraz zdarzyło mi się tak paradować na golasa 🙂 ale odkąd szwagier mieszka to się pilnuje. Bym musiała się mocno zapomnieć 😉 Piersi mam male. Dużo mniejsze niż siostra. I było mi trochę wstyd przy szwagrze. Jak mam być szczera to była taka sytuacja. Już po wyjściu z wody. Siostra leży na plecach nago a szwagier ją smaruje. Zazdrościłam  jej. 

Mogę zostać Twoim smarowańcem, obiecuję ci dokładnie i wszędzie Cię smarować ;)) No to jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo-asia

Jabym chciała to bym sobie jakiegoś znalazła 😛 Ale dzięki za propozycje.  😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esteta
9 minut temu, Gość Jo-asia napisał:

Jabym chciała to bym sobie jakiegoś znalazła 😛 Ale dzięki za propozycje.  😄

Oj coś mi się zdaje że potrzeba ci tego smarowania :D  Natury nie oszukasz  ;)) No to życzę znalezienia fajnego, odpowiedzialnego smarowańca :DD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo-asia

Jakby nie było to m jeszcze pótora miesiąca wakacji. 😄

Dzieki.  🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×